Rostowski: w 2013 roku Polska uniknie recesji

(fot. PAP/Grzegorz Jakubowski)
PAP / pz

Resort finansów przewiduje na ten rok wzrost gospodarczy na poziomie ok. 2,5 proc. PKB i nie oczekuje, aby w przyszłym roku Polskę dotknęła recesja - poinformował w piątek minister finansów Jacek Rostowski.

Minister dodał, że "rząd polski jest absolutnie zdeterminowany, aby zlikwidować nadmierny deficyt w tym roku i pozostać poza procedurą nadmiernego deficytu w przyszłym roku, ale tempo spadku deficytu może być wolniejsze niż planowano, w zależności od sytuacji w Europie" - powiedział Rostowski w piątek na wspólnej konferencji prasowej z niemieckim ministrem gospodarki Philippem Roeslerem.

DEON.PL POLECA

 

 

Rostowski powiedział też, że nasz kraj chce jak najszybciej przystąpić do unii monetarnej, ale najpierw musi się ona uporać z problemami strukturalnymi, które uwidoczniły się w kryzysie.

- Przewidujemy w tym roku wzrost gospodarczy na poziomie ok. 2,5 proc. i w przyszłym roku nie przewidujemy recesji - poinformował.

W ubiegłym tygodniu główny ekonomista MF Ludwik Kotecki ocenił, że wzrost PKB w Polsce w 2013 r. wyniesie co najwyżej 2,5 proc., jednak nie mniej niż 2,0 proc.

Rząd w Aktualizacji Programu Konwergencji 2012 zadeklarował, że w 2012 roku obniży deficyt sektora finansów publicznych poniżej 3 proc. PKB, w 2013 roku do 2,2 proc., w 2014 roku do 1,6 proc., a w 2015 znajdzie się on na poziomie średniookresowego celu budżetowego (MTO) i wyniesie 0,9 proc. PKB.

DEON.PL POLECA


Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Rostowski: w 2013 roku Polska uniknie recesji
Komentarze (2)
S
Stilgar
17 sierpnia 2012, 20:50
Zaklinania rzeczywistości ciąg dalszy. Stwierdzenie że nie będzie recesji może oznaczać że wzrost będzie 0,00% i to jak widać satysfakcjonuje nasze władze. Żadnych nowych miejsc pracy, inwestycji czy rozwoju. Pozostanie tylko sie położyć i leżeć, no bo co można robić na zielonej wyspie.
S
Stilgar
17 sierpnia 2012, 20:50
Zaklinania rzeczywistości ciąg dalszy. Stwierdzenie że nie będzie recesji może oznaczać że wzrost będzie 0,00% i to jak widać satysfakcjonuje nasze władze. Żadnych nowych miejsc pracy, inwestycji czy rozwoju. Pozostanie tylko sie położyć i leżeć, no bo co można robić na zielonej wyspie.