W marcu rada miasta zmieniła statut Zespołu Żłobków Miejskich w Olsztynie, wpisując do niego m.in. obowiązek złożenia przez rodzica lub opiekuna prawnego dziecka pisemnego oświadczenia o odbyciu przez dziecko ubiegające się o miejsce w żłobku obowiązkowych szczepień lub o ich długotrwałym odroczeniu. Ten zapis zaskarżył do WSA wojewoda warmińsko-mazurski.
Rzecznik WSA w Olsztynie sędzia Alicja Jaszczak-Sikora poinformowała PAP w środę, że w poniedziałek Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie wydał orzeczenie w tej sprawie.
"Sąd nie podzielił argumentu wojewody, że nie było podstawy prawnej do żądania od rodziców zaświadczenia bądź oświadczenia o tym, iż dziecko było poddane szczepieniom. Sąd uznał, że ten zarzut jest zupełnie nieuzasadniony" – wskazała sędzia.
Wyjaśniła, że jeden z artykułów ustawy o opiece nad dziećmi do lat trzech wymienia, jakie oświadczenie lub zaświadczenia rodzic ubiegający się o objęcie dziecka opieką w żłobku ma obowiązek przedstawić. Jest tam mowa o danych o stanie zdrowia, stosowanej diecie i rozwoju psychofizycznym dziecka.
"Sąd uznał, że dane dotyczące szczepień mieszczą się w ogólnym pojęciu danych o stanie zdrowia. Sąd ocenił, że to nie jest tak, że dane o stanie zdrowia ograniczają się tylko – tak jak wojewoda wskazał – do podania, czy dziecko jest zdrowe, jakie choroby przebyło, ale są to także informacje dotyczące tego, czy było poddane obowiązkowym szczepieniom lub jest z tych szczepień zwolnione ze względów zdrowotnych" – wyjaśniła rzecznik WSA.
Podała, że w związku z tym, że podstawa prawna o zmianie statutu w tym zakresie istniała, to organ tym samym podejmując tę uchwałę, prawa nie naruszył.
"Oznacza to, że organ prowadzący żłobek w trosce o zdrowie innych dzieci ma prawo żądać od wszystkich dzieci, żeby rodzice takie oświadczenie lub zaświadczenie o stanie zdrowia złożyli" – wskazała.
"Intencją radnych Olsztyna przy uchwalaniu tego prawa było promowanie odpowiedzialnego rodzicielstwa i troska o bezpieczeństwo dzieci. Nieszczepione dzieci w odczuciu radnych mogą stanowić zagrożenia dla siebie samych, jak i dla dzieci ze słabszą odpornością. To także odpowiedź na ruchy antyszczepionkowe. Dla każdego odpowiedzialnego rodzica, który przestrzega kalendarza szczepień, ta uchwała nie jest przeszkodą" – powiedział PAP przewodniczący Rady Miasta Olsztyna Robert Szewczyk.
Rozstrzygnięcie WSA w Olsztynie nie jest prawomocne. Wojewoda może zaskarżyć je do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Skomentuj artykuł