Skandal w podstawówce. Uczniowie mieli przebrać się za płeć przeciwną

W Szkole Podstawowej nr 22 we Wrocławiu uczniowie mieli przebrać się za płeć przeciwną (fot. depositphotos.com)
wroclaw.gosc.pl / tk

Jak donosi Gość Niedzielny w Szkole Podstawowej nr 22 we Wrocławiu w ramach "Miesiąca różnorodności" uczniowie mieli obowiązek przebrać za płeć przeciwną lub przyjść w kolorach tęczy. Po interwencji rodziców pomysł "przebieranek" został odwołany, jednak "Dzień różnorodności płciowej nieheteronormatywnej", w ramach którego miała odbyć się akcja i tak się odbędzie. Do sprawy odniósł się też metropolita wrocławski abp Józef Kupny.

Szkoła Podstawowa nr 22 we Wrocławiu przyłączyła się do obchodów Europejskiego Miesiąca Różnorodności, który od lat promuje tamtejszy Urząd Miasta. Chodzi o to, by "Miasto Wrocław było ważnym miejscem emancypacji kobiet i społeczności LGBT+" – czytamy w materiałach promocyjnych.

DEON.PL POLECA

 

 

Uczniowie mieli przebrać się za płeć przeciwną

Placówka wpadła na pomysł organizacji "Dnia różnorodności płciowej nieheteronormatywnej", który miał odbyć się 16 maja. Plan był taki, aby uczniowie "zamienili się rolami". Chłopcy mieli przyjść w ubraniach damskich, a dziewczęta w męskich, bądź przyjść ubrani się w kolory tęczy.

Jak podaje Gość Niedzielny, "Motywem uzasadniającym miała być dobra zabawa, a przy okazji solidaryzowanie się z koleżanką i kolegą, w myśl zasady 'wejść w czyjeś buty'". Portal dotarł również do wiadomości dwóch psycholożek, które wyjaśniały nieprzekonanym nauczycielom swój pomysł: "W związku z wieloma wątpliwościami i różnymi interpretacjami działań, wyjaśniamy: Dzień Różnorodności Płciowej i Nieheteronormatywnej - 16 maja zamieniamy się rolami. Chłopcy przychodzą w ubraniach damskich, a dziewczęta w męskich lub ubieramy się w kolorach tęczy. Mamy na myśli zamianę ról płci chłopcy dziewczęta, a nie apel do LGBT. Nie jest celem akcji wzbudzanie atmosfery marszu równości, tylko zaznaczenie różnicy płci. A symbolika tęczy odnosi się w małym stopniu do nieheteronormatywności w społeczeństwie. Nie chcemy epatować transseksualizmem, tylko podkreślić różnorodność płciową. Ponadto udział w akcji jest światopoglądowo dobrowolny. Nikogo nie zachęcamy tym do promocji osób LGBT. Niemniej jednak nie możemy pominąć tego faktu, że takie osoby żyją wśród nas, funkcjonują w społeczeństwie i uczmy tolerancji i szacunku dla odmienności" - napisały psycholożki w wiadomości elektronicznej.

O tej akcji szkoła poinformowała jedynie uczniów, pomijając ich rodziców. Gdy ci dowiedzieli się o kontrowersyjnym pomyśle, natychmiast zaprotestowali. Kadra pedagogiczna postanowiła więc zmienić status przebieranek z "obowiązkowego" na "dobrowolny".

Sprzeciw rodziców wobec kontrowersyjnej akcji

Ten pomysł nie zadowolił jednak rodziców, którzy zażądali całkowitego odejścia od idei przebierania się uczniów za płeć przeciwną. Tak też się stało, a autorki inicjatywy przeprosiły tych, których oburzyła akcja. Dyrektor szkoły Jarosław Wojna zdecydował jednak nie odwoływać "Dnia różnorodności", lecz jedynie przenieść jego obchody tego na inny termin, a sposób ich realizacji omówić z rodzicami.

DEON.PL POLECA


"Z uwagi na wiele kontrowersji i nadinterpretacji poruszanych tematów przez niektórych rodziców, mając na uwadze przede wszystkim poszanowanie ich wątpliwości i obaw, zaproponujemy wszystkim rodzicom możliwość wspólnego opracowania programu obchodów tego dnia. Pragnę podkreślić, że myślą przewodnią całej akcji MAJ MIESIĄCEM RÓŻNORODNOŚCI są słowa z wiersza księdza J. Twardowskiego "A my wciąż jesteśmy w kratkę'" – napisał dyrektor placówki.

Ojciec dziecka o "przestępstwie w świetle polskiego prawa".

Jeden rodziców ucznia uczęszczającego do SP 22 tak skomentował tę akcję: "Mówimy tu o dzieciach do lat 15! Dyrektor nie rozumie, że jakiekolwiek nakłanianie ich przez psychologa szkolnego - a ten zawód jest zawodem społecznego zaufania - do zachowań transwestycznych lub fetyszystycznych może nawet stanowić przestępstwo w świetle polskiego prawa. Tego typu działania nie są objęte programem nauczania ani nie mieszczą się w ramach statutu szkoły. Co więcej - według mnie, są poważnym naruszeniem etyki zawodowej i mogłyby stanowić przestępstwo w świetle polskiego prawa karnego, zwłaszcza jeśli celem lub skutkiem byłoby deprawowanie małoletniej osoby".

Do całej sytuacji odniósł się także metropolita wrocławski abp Józef Kupny. "Dziękuje rodzicom, którzy we wrocławskiej podstawówce, wobec kontrowersyjnej inicjatywy, stanęli w obronie niezwykle ważnego prawa do wychowania dzieci zgodnie ze swoim światopoglądem i wartościami. Składam im wyrazy uznania oraz zapewniam o wsparciu i modlitwie" – napisał w serwisie X.

Sprawą zainteresował się również poseł Konfederacji Grzegorz Płaczek, który błędnie poinformował w serwisie X, że po jego interwencji "Dzień różnorodności płciowej nieheteronormatywnej" został odwołany. Anulowany został jedynie pomysł przebierania za płeć przeciwną, natomiast "Dzień różnorodności" ma odbyć się w innym terminie i w sposób ustalony z rodzicami.

Źródło: wroclaw.gosc.pl / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Skandal w podstawówce. Uczniowie mieli przebrać się za płeć przeciwną
Komentarze (10)
TT
~TERIBELKA TERIBELKA
17 maja 2025, 17:31
...a teraz z innej beczki - nieco złośliwie - czego oni tak naprawdę chcą ? równości czy różnorodności ? wszystko ma być takie samo, czy różne ???? Te zagorzałe feministki (tak myślę) chcą, żeby wszyscy mieli równy dostęp do bycia facetem ! - a tu chodzi głównie o to, żeby móc uprawiać seks bez konsekwencji, jak nieodpowiedzialny facet. Ale biologia ma swoje prawa. Istnienie dwóch płci jest po to, żeby geny się mieszały, żeby była różnorodność genetyczna, czyli, żeby rozmnażanie nie polegało na klonowaniu - żeby cała populacja nie miała takich samych genów, bo większa różnorodność genetyczna podnosi odporność takiej populacji na niekorzystne czynniki... ...przyroda już przerabiała rozmaite eksperymenty z płciami - rozmnażanie przez podział (bakterie) nie wymagające płci; organizmy diploidalne oraz haploidalne (owady społeczne, chełbie, rośliny), obojniaki (ślimaki, tasiemce) ssaki są jakoś wyżej zorganizowanymi organizmami ...epigoni...
MN
Mariusz Nowak
17 maja 2025, 13:54
"Eee, widzę już nigdzie pokoju nie ma. Nawet u was diabeł penietruje. Od porządku, ludkowie moi jest Pam Bóg. On pilnuje, żeby wszystko szło, jak trzeba. I było jak na początku, teraz, zawsze i na wieki wieków amen. A diabeł chce zmieniać. Ulepszać. Słyszycie? Ulepszać. Już jemu mało, że krowa cieli się. Gdzie ta! On chce, żeby się źrebiła. O, do czego idzie?! Krowy będą się źrebili, kobyły cielili. Owieczki prosili… Chłop z chłopem spać będzie, baba z babą… Wilki latać będą, bociany pływać. Słońce wzejdzie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie… (…) Oszukaństwo, złodziejstwo, kurestwo… Sodoma i Gomora!”
AZ
~Alicja Z
17 maja 2025, 12:27
W teatrze szekspirowskim mężczyźni grali rolę kobiece, bo wtedy kobiety nie występowały na scenie czy to było zboczenie? W XXI wieku chyba na chwilę można się wcielić w inna rolę, żeby zrozumieć jak ktoś inny może funkcjonować, jest to tylko zabawa. Nie wiem skąd tyle krzyku i taki dramat? Czy wszystko musi się kojarzyć z "grzeszną seksualnoscia"?
TT
~TERIBELKA TERIBELKA
17 maja 2025, 15:54
...w starożytności też mężczyźni odgrywali kobiece role... - w filmach też bywa - i to na odwrót - np p. Krystyna Feldman grała malarza Nikifora Krynickiego - bo była podobna - a pamiętamy tez filmy "Tootsie" albo "poszukiwany, poszukiwana" - w teatrze i filmie jest to kwestia konwencji, bo wszyscy wiedzą, że to nie naprawdę, a poza tym, ci ludzie nie przedłużali tych ról w życiu poza sceną; a tu chodzi o to, żeby przyzwyczaić dzieci do czegoś nieprawidłowego - nie chodzi o brak tolerancji - trzeba okazywać szacunek osobom, które są okaleczone, ale nie trzeba ich naśladować ! - a tu często chodzi o to, żeby właśnie naśladować...
AM
~A Man
18 maja 2025, 06:18
Te osoby nie są okaleczone, to są zwykli ludzie, w większości tacy sami jak inni, jak ci, którym dane się było urodzić bez dysforii. To, co okalecza, to takie komentarze, które podważają ich wartość. Możesz nawet nie zdawać sobie sprawy, że mijasz ich codziennie, że z nimi rozmawiasz - bo są po prostu zwykłymi ludźmi, którzy się niczym nie wyróżniają
JW
~Jonasz Warszawski
17 maja 2025, 11:38
Rodzice nie chcą a dyrektor chce to może dla zachęty i przykładu pan dyrektor ogoliłby sobie nogi i przyszedłby w sukience do szkoły? To by było coś!
MC
~Maciej Cz
15 maja 2025, 22:22
Myślę że dzień różnorodności można świętować w ten sposób że dziewczynki będą dziewczynkami a chłopcy chłopcami - też będzie różnorodnie
AE
Anna Elżbieta
17 maja 2025, 15:46
Dokładnie tak!
RC
~Roman Czytelnik
15 maja 2025, 17:53
Beda miec jak chca. Baba facetem facet baba podatki za uzywanie fazu wegla. zboczencow na ulicach na ich utkrzymaniu. A potem powiedza ze nie wiedzieli i nie chcieli. Na szczescie sprawiedliwie beda ponosic konsekwencje swoich wyborow
MN
Mariusz Nowak
15 maja 2025, 12:05
Wybierzecie Rafała, to przebieranki będą obowiazkowe.