Odważyła się skrytykować plakaty LGBTQ+ w szkole, do której chodziły jej dzieci. Została uznana za niebezpieczną

Kobieta, która odważyła się skrytykować plakaty z flagami LGBTQ+ w szkole, do której uczęszczały jej dzieci, została uznana za niebezpieczną i zaczęła przechodzić dodatkowe kontrole na lotniskach.

Jak informuje "National Catholic Register", Angela Reading, mieszkanka New Jersey, skrytykowała uczniowskie plakaty z flagami "poliseksualizmu", "panseksualizmu", "niebinarności" i "genderqueer" w publicznej szkole podstawowej. Kobieta twierdzi, że w związku z tym utraciła status "zaufanego podróżnika", co poskutkowało dodatkowymi kontrolami na lotniskach. W latach 2023-2024, podczas siedmiu lotów, była wielokrotnie weryfikowana i fotografowana przez agentów Administracji Bezpieczeństwa Transportu (TSA).

Uznana za niebezpieczną

Reading, określana przez prawników jako gorliwa chrześcijanka, uważa, że naruszono jej prawa wynikające z Pierwszej Poprawki. Zdecydowała się bowiem wyrazić sprzeciw wobec treści, które uznała za nieodpowiednie. Jej przeciwnicy z kolei twierdzą, że jej działania zagroziły bezpieczeństwu uczniów, narażając ich na kontakt ze "skrajną prawicą".

Plakaty LGBT+ i post na Facebooku, który wzbudził kontrowersje

Reading uważa, że jej problemy zaczęły się w listopadzie 2022 roku, gdy zamieściła wpis na facebookowej grupie dotyczący plakatów, które zobaczyła w szkole - informuje "National Catholic Register".

"Wczoraj wieczorem uczestniczyłam w szkolnym "Wieczorze matematyki". Moja 7-letnia córka, czytając plakaty przy głównym wejściu do szkoły, zapytała mnie, co oznacza »poliseksualizm«. Mówiąc łagodnie, byłam wściekła" - napisała na Facebooku kobieta, cytowana przez "National Catholic Register". "Dlaczego szkoły podstawowe promują/zachęcają dzieci do badania tematów związanych z seksualnością i tworzenia plakatów? To nie jest część stanowych standardów edukacyjnych ani zatwierdzonego przez kuratorium programu nauczania. To jest deprawujące i powinno być nielegalne - narażanie moich dzieci na treści seksualne - dodała Reading, cytowana przez portal.

Odpowiedź dyrektora szkoły

Jak informuje "National Catholic Register", dyrektor szkoły potwierdził, że plakaty stworzyli uczniowie klas 4-6 w ramach szkolnego "Tygodnia Tolerancji". Niektóre zawierały treści wspierające społeczność LGBTQ+. Część plakatów przedstawiała flagi różnych grup, takich jak transseksualna, biseksualna, lesbijki, panseksualna i poliseksualna.

Żądanie usunięcia posta z Facebooka

"W wiadomości e-mail z dnia 30 listopada 2022 roku lokalny szef policji, Robert Duff, poinformował, że skontaktował się z administratorem strony grupy na Facebooku, wyrażając "zaniepokojenie postem" Reading. Administrator "uprzejmie usunął post", po tym jak, zgodnie z dokumentami sądowymi, Duff powiedział mu, "że uczniowie mogą zginąć, jeśli nie usunie posta", odnosząc się do niszczycielskich incydentów w szkole podstawowej w Uvalde i klubie nocnym w Colorado Springs - masowych strzelanin, które miały miejsce odpowiednio w maju i listopadzie 2022 roku" - czytamy na portalu "National Catholic Register".

W tym czasie Reading była członkinią Northern Burlington County Board of Education, obejmującym North Hanover Township. Jej mąż natomiast zasiadał w lokalnej radzie szkolnej. Oba okręgi obejmują rodziny związane z bazą wojskową Joint Base McGuire-Dix-Lakehurst.

Wiadomości e-mail, dołączone do skargi Reading, pokazują, że pracownicy bazy kontaktowali się z lokalnymi i federalnymi władzami w jej sprawie. Major Christopher Schilling z Rezerwy Armii USA stwierdził, że posty Reading na Facebooku budziły "obawy o bezpieczeństwo wielu rodzin".

W marcu 2023 roku prawnicy z konserwatywnej kancelarii Thomas More Society złożyli w New Jersey pozew w imieniu Reading, zarzucając naruszenie praw obywatelskich. Pozwani to gmina, nadzorca, szef policji, sześciu oficerów bazy i cywilny pracownik Sił Powietrznych USA. Obecnie sprawa Reading jest w toku.

Źródło: National Catholic Register / pk