Szydło: Sejm może podnieść kwotę wolną od podatku

(fot. PAP/Marcin Obara)
PAP / kw

Jeżeli prezydent Andrzej Duda teraz złożyłby projekt obniżający wiek emerytalny oraz podwyższający kwotę wolną od podatku, to nic nie stoi na przeszkodzie, by zajął się nimi Sejm obecnej kadencji - uważa wiceprezes PiS i kandydatka na premiera Beata Szydło.

Szydło pytana była w czwartek w radiowej Trójce m.in. o to, czy uważa, że prezydent Andrzej Duda powinien zaraz po zaprzysiężeniu, jeszcze w tej kadencji Sejmu, złożyć projekty obniżające wiek emerytalny oraz podnoszące kwotę wolną od podatku, czy też powinien poczekać na nową kadencję Sejmu.

"Przede wszystkim prezydent nie ma możliwości wpływania na podejmowanie decyzji przez parlament. Ta rzecz, którą może zadeklarować prezydent Andrzej Duda i zrobił to - to jest deklaracja właśnie przygotowania i złożenia tych projektów. Zadeklarował, że złoży je natychmiast po objęciu urzędu (...). Z tego co wiem, to prace nad tymi projektami trwają, są przygotowywane. Nie wiem, czy pan prezydent będzie je składał w tej kadencji, czy w przyszłej kadencji Sejmu" - poinformowała.

DEON.PL POLECA

Zaznaczyła, że obniżenia wieku emerytalnego chcą Polacy. "Jeżeli tego chcą Polacy, to obowiązkiem i prezydenta, i parlamentu jest nad sprawą się pochylić. Moim zdaniem złożenie w tej kadencji Sejmu tych projektów ustaw i przede wszystkim praca parlamentu nad tymi ustawami byłoby niczym innym, jak odniesieniem się do tego, czego oczekują Polacy" - mówiła Szydło.

"Czasu jest mało. Natomiast, jeżeli prawdą jest to, co dzisiaj deklaruje Ewa Kopacz na swoich bilbordach, że słucha, rozumie i pomaga, to znaczy, że powinna posłuchać ludzi i powinna PO nad takimi projektami pracować" - mówiła. Jej zdaniem można podać przykłady projektów ustaw, które były dużo szybciej procedowane w parlamencie.

"Nic nie stoi na przeszkodzie, żebyśmy się tym zajęli. Oczywiście, jeżeli obecna koalicja rządząca nie będzie chciała tych projektów ustaw przyjąć czy nad nimi pracować, to w następnej kadencji Sejmu - dla mnie rzeczą oczywistą jest to - my to przeprowadzimy" - zadeklarowała.

Szydło pytana była także, czy projekt prezydencki przywróci poprzedni wiek emerytalny, czy też go obniży. "Pan prezydent w tej chwili przygotowuje ten projekt poza klubem parlamentarnym PiS, więc ja nie umiem (...) powiedzieć, jakie są szczegóły" - powiedziała.

Zaznaczyła, że eksperci, którzy przygotowują projekt, na pewno biorą pod uwagę postulaty związków zawodowych.

"Dla mnie jest jasne i to mogę powiedzieć - nie w imieniu prezydenta Andrzeja Dudy, ale w imieniu Beaty Szydło - że w programie PiS jest powrót do poprzedniego wieku emerytalnego, czyli 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn (...). Nawet, jeśli projekt prezydencki będzie nieco inny, to zawsze w Sejmie jest czas na to, żeby dyskutować, pracować i zgłaszać poprawki. Na razie czekamy na projekt pana prezydenta" - dodała.

W środę w wywiadzie dla PAP Duda powiedział, że podtrzymuje zobowiązanie z kampanii wyborczej i ustąpi z urzędu, jeśli w pierwszym roku prezydentury nie złoży dwóch zasadniczych dla niego projektów - dotyczących obniżenia wieku emerytalnego i podniesienia kwoty wolnej od podatku.

"W czasie pierwszej debaty telewizyjnej w kampanii wyborczej zobowiązałem się, że jeżeli w pierwszym roku mojej prezydentury (...) tych dwóch zasadniczych dla mnie, obiecanych projektów nie przygotuję i nie złożę, to ustąpię z urzędu. Absolutnie podtrzymuję, bo to są rzeczywiście dla mnie dwie kwestie całkowicie priorytetowe: kwestia obniżenia wieku emerytalnego i kwestia kwoty wolnej od podatku, czyli de facto doprowadzenia do sytuacji, w której najmniej zarabiający, otrzymujący najniższe świadczenia, nie będą płacili podatku w ogóle" - powiedział PAP Duda.

Ocenił, że dzisiaj kwota wolna od podatku jest "cały czas jeszcze na śmiesznym poziomie", który jest "niewspółmierny choćby do minimum egzystencji".

"Trzeba ją zdecydowanie podnieść, mam nadzieję, że później ona będzie nadal w kolejnych latach stopniowo podnoszona. Ja zapowiedziałem, powinna być w jak najszybszym tempie podniesiona na poziom co najmniej 8 tys. zł, co spowoduje, że choćby ci, którzy otrzymują dzisiaj najniższe emerytury czy renty, w zasadzie nie będą płacili podatku. I konkretne pieniądze - kwoty przy najniższej emeryturze rzędu prawie 80 zł miesięcznie - zostaną w ich portfelach" - dodał Duda.

Jak mówił, nie chce dzisiaj określać dokładnego terminu, w którym te projekty ustaw zostaną złożone w Sejmie. "Chciałbym, żeby to było jak najszybciej" - zapewnił.

Dopytywany, czy w projekcie ustawy dot. obniżenia wieku emerytalnego znajdzie się zapis o 40-letnim okresie składkowym, Duda odparł, że trwa dyskusja na ten temat. "Są różne koncepcje. W Niemczech był obniżony wiek emerytalny i tam przyjęto 45 lat okresu składkowego. Te rozmowy trwają, ale sądzę, że będzie wypracowane rozwiązanie, nad którym będzie mógł się pochylić parlament" - dodał.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Szydło: Sejm może podnieść kwotę wolną od podatku
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.