Uczeń wezwał policję do pomocy w pracy domowej. Nie był dobry z matematyki

Fot. depositphotos.com
PAP / tk

Zmagający się z ułamkami dziesięciolatek z USA zadzwonił na policyjny telefon alarmowy prosząc o pomoc w rozwiązaniu zadań matematycznych - przekazała agencja UPI. Zastępca szeryfa pospieszył na ratunek.

Biuro szeryfa hrabstwa Shawano poinformowało w mediach społecznościowych, że dyspozytorka odebrała połączenie alarmowe od proszącego o pomoc ucznia. Zadzwonił, bo jego rodzina "też nie była zbyt dobra z matmy".

Dyspozytorka pouczyła dziecko, że nie powinno dzwonić na telefon z powodu kłopotów z nauką, ale ponieważ miała czas, zaoferowała pomoc. Jednak złożone ułamki pokonały również ją. Ponieważ wieczór był spokojny, wysłała z odsieczą zastępcę szeryfa, który był akurat w rejonie, w którym mieszkał zmagający się z matematyką uczeń.

"Osobiście też nie jestem specjalnie biegły w matematyce" - napisał w raporcie zastępca szeryfa, lecz mimo to "udało mi się rozwiązać zadania matematyczne związane z liczbami dziesiętnymi".

Po sprawdzeniu wyników działań dziesięciolatek został pouczony, że numer alarmowy ma być wykorzystywany tylko w razie zagrożenia życia.

Źródło: PAP / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Uczeń wezwał policję do pomocy w pracy domowej. Nie był dobry z matematyki
Komentarze (1)
PR
~Ppp Rrr
25 listopada 2024, 11:52
Ciekawie byłoby zobaczyć minę nauczycielki, gdyby dostała pismo od szeryfa, że ma zadawać łatwiejsze zadania, bo ani uczeń, ani jego rodzice, ani policja nie dali rady ich rozwiązać. Dzięki za rozbawienie mnie! Pozdrawiam.