W wieku 100 lat zmarł Bolesław Biega, bohater najsłynniejszego powstańczego ślubu
Po ślubie ojciec pytał, go, z czego będą żyć. Powiedział, że przecież jutro może w ogóle nie będziemy żyć...". Z żoną poślubioną w czasie powstania przeżył 75 lat. W wieku 100 lat zmarł Bolesław Biega ps. Bill, żołnierz AK, bohater najsłynniejszego powstańczego ślubu.
- Był jednym z najbardziej ikonicznych powstańców warszawskich – powiedział PAP dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski. - Opatrzność dała im dar, że biorąc ślub w niesamowitych okolicznościach - tak trudnych i wyjątkowych - mogli przeżyć całe życie razem i przeżyli je szczęśliwe. Miałem wrażenie, że są to ludzie szczęśliwi, integralni. Doświadczanie Powstania Warszawskiego oraz zaangażowanie i uczucie do siebie, nieśli przez całe życie - podkreślił dyrektor MPW.
Zamiast obrączek - kółka od firanki
Na stronie fundacji "Nie zapomnij o nas, Powstańcach Warszawskich" można przeczytać, że ślub Bolesława i Alicji odbył się 13 sierpnia 1944 roku. Ich małżeństwo trwało 75 lat. Pani Alicja zmarła w 2019 roku. Ślub brali z ręką na temblaku. Zamiast obrączek mieli kółka od firanki. "Gdy ojciec dowiedział się o ślubie, uznał, że zwariowałem. Pytał, z czego będziemy żyć. A ja powiedziałem, że przecież jutro może w ogóle nie będziemy żyć..." - mówił powstaniec.
Bolesław Biega był dowódcą kompanii w batalionie "Kiliński". 1 sierpnia 1944 r. podczas natarcia na Pocztę Główną został ranny w rękę. 13 sierpnia wziął ślub z poznaną w 1939 r. i również walczącą w powstaniu sanitariuszką Alicją Treutler "Lilly".
W rozmowie z PAP dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski zaznaczył, że Bolesław Biega był "jednym z najbardziej ikonicznych powstańców". "Zespół Kroniki Powstania Warszawskiego, który kręcił filmy w czasie walk, uczynił z Bolesława Biegi oraz jego żony Alicji jednych z najbardziej ikonicznych powstańców warszawskich. Zarówno ekipa filmowa, jak i fotograf Eugeniusz Lokajski byli na ich ślubie" - przypomniał.
"Ikona miłości i czułości"
Jak podkreślił Ołdakowski, "ten ślub stał się ikoną czułości i miłości, która była wśród powstańców". Dyrektor MPW przypomniał także, że miał okazję spotkać Bolesława Biegę, ponieważ powstaniec kilkakrotnie przyjeżdżał na obchody rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, a także razem ze swoimi współpracownikami odwiedził dom państwa Biegów pod Waszyngtonem.
"To był człowiek wyjątkowy. Do końca był taki, jak na powstańczych zdjęciach. Państwo Biegowie promienieli miłością, zainteresowaniem względem do siebie, byli czuli. Ze swadą mówili po polsku, pamiętali swoją ojczyznę" – zaznaczył Jan Ołdakowski.
"Opatrzność dała im dar, że biorąc ślub w niesamowitych okolicznościach - tak trudnych i wyjątkowych - mogli przeżyć całe życie razem i przeżyli je szczęśliwe. Miałem wrażenie, że są to ludzie szczęśliwi, integralni. Doświadczanie Powstania Warszawskiego oraz zaangażowanie i uczucie do siebie, nieśli przez całe życie" - podkreślił dyrektor MPW.
PAP / mł
Skomentuj artykuł