WGP: Pierwsza przegrana polskich siatkarek
Polskie siatkarki przegrały pierwszy mecz w tegorocznej edycji World Grand Prix. W Okayamie nasze zawodniczki uległy Japonii 1-3 (19-25, 21-25, 25-19, 16-25).
Założeniem Japonek przed turniejem w Okayamie było wygranie wszystkich spotkań na własnym terenie. W piątek pokonały Niemki 3-1, w sobotę chciały wygrać z Polkami. Ostatni raz nasza reprezentacja przegrała z Japonią na IO w Pekinie. Poźniej było pięć zwycięstw z rzędu. Ale w Okayamie zawodniczki z Kraju Kwitnącej Wiśni były znakomicie dysponowane.
Zaczęło się od asa serwisowego Katarzyny Gajgał, zaraz potem był świetny blok i 2:0 dla Polski. Od tego momentu inicjatywę przejęły rywalki. Do drugiej przerwy technicznej nie udało im się jednak uciec na więcej niż 2 punkty. Ale po przerwie nasze panie nie potrafiły sobie poradzić z coraz lepszą zagrywką Japonek i przegrały seta do 19.
Druga partia wyglądała jak koncówka pierwszej. Świetne serwisy siały spustoszenie w polskiej obronie. Ponadto nasze siatkarki nie potrafiły wykończyć ataków, a rywalki broniły znakomicie. Skończyło się na porażce do 21.
Po drugiej przerwie technicznej seta trzeciego oglądaliśmy popisową grę Polek. Wreszcie złapały właściwy rytm i gra swoje. Szybko odskoczyły na 5 punktów, a skończyło się na zwycięstwie 25-19. Zwycięstwo mogło być jeszcze wyższe gdbyby nie kilka błędów w samej koncówce partii.
Katastrofa nastąpiła na początku seta czwartego. Na zagrywce stanęła Yoshie Takeshita. Po jej serwisach Japonki zdobyły dziewięć punktów z rzędu. Dopiero wtedy biało-czerwone przeprowadziły skuteczny atak. Od stanu 12-4 kryzys dopadł Japonki. Świetnie serwowała Katarzyna Skowrońska-Dolata, doskonale blokowała Katarzyna Gajgał i odrobiliśmy 5 punktów. I znowu sytuacja się zmieniła. Do głosu doszły rywalki i na drugiej przerwie technicznej przegrywaliśmy 10-16. Tej straty odrobić się już nie udało. Polki przegrały do 16.
W niedzielę czeka nas ostatni mecz w Okayamie. Rywalkami będą Niemki.
Skomentuj artykuł