WHO poinformowała, że prawdopodobnie zatwierdzi tę szczepionkę w połowie lutego, mimo iż nie posiada jeszcze wszystkich danych na jej temat. Dlatego obecnie wydała jedynie zalecenie do szerokiego stosowania preparatu podkreślając, że korzyści przeważają nad ryzykiem.
"Każdego dnia tysiące ludzi w wielu krajach świata umiera z powodu infekcji - powiedział przewodniczący Strategicznej Grupy Doradczej Ekspertów ds. Szczepień (SAGE) Alejandro Cravioto - Uzasadnione jest zatem wszystko, co możemy zrobić, aby użyć produktu mogącego pomóc, nawet jeśli informacje (...) nie są tak dokładne, jak byśmy chcieli".
W swoich zaleceniach grupa ekspertów WHO wskazuje, że dotychczasowe "badania szczepionki miały na celu ocenę jej skuteczności we wszystkich postaciach nasilenia choroby, ale niewystarczająca liczebność osób podczas prób nie pozwoliła na dokładną ocenę skuteczności szczepionki w ciężkich formach Covid-19".
"Mimo to WHO obecnie zaleca stosowanie szczepionki AZD1222 (…) nawet jeśli w danym kraju występują nowe warianty koronawirusa” - napisano w komunikacie Organizacji.
Szczepionka firmy AstraZeneca została już zatwierdzona przez wiele krajów na świecie, także przez Unię Europejską. W wielu przypadkach zdecydowano jednak nie podawać tego preparatu osobom powyżej 65., czy nawet 55. roku życia. AFP podkreśla także, iż ze średnią skutecznością ocenianą obecnie na 70 proc. szczepionka AstraZeneca/Oxford jest mniej przekonująca niż szczepionki Pfizer/BioNTech czy Moderny, których skuteczność przekracza 90 proc.
Skomentuj artykuł