420 ton żywności dla potrzebujących od Caritasu

(fot. epSos.de / Foter.com / CC BY)
KAI/ ed

420 ton żywności rozprowadzi kielecka Caritas w ramach programu, który przewiduje wsparcie dla osób i rodzin w trudnej sytuacji materialnej. Do czerwca przyszłego roku pomoc obejmie ponad 8600 osób.

Wśród potrzebujących dystrybuowane będą głównie artykuły spożywcze o dłuższym terminie przydatności. O pomoc mogą się starać osoby, których dochód nie przekracza 150 proc. kryterium uprawniającego do korzystania z pomocy społecznej: 951 zł to próg dotyczący osoby gospodarującej samotnie, 771 zł - osoby żyjącej w rodzinie.

Ks. Stanisław Słowik, dyrektor Caritas Diecezji Kieleckiej informuje, że prócz rozdawania żywności realizowany będzie także pakiet szkoleniowy. "Działania edukacyjne idą w trzech kierunkach. Po pierwsze, zrobimy praktyczny instruktaż z udziałem dietetyków, pokazujący jak można przygotować pełnowartościowy posiłek z niedrogich produktów. Kolejny element szkoleniowy dotyczyć będzie przeciwdziałaniu marnotrawieniu żywności. Będzie też mowa o gospodarowaniu domowym budżetem" - wyjaśnia szef kieleckiej Caritas.

Caritas jako jedna z czterech organizacji pozarządowych realizuje Program Operacyjny Pomoc Żywnościowa 2014-2020, współfinansowany ze środków unijnych w ramach Europejskiego Funduszu Najbardziej Potrzebującym.

DEON.PL POLECA

Osoby potrzebujące pomocy w zorganizowaniu codziennego wyżywienia powinny zgłosić się do właściwego dla miejsca zamieszkania ośrodka pomocy społecznej.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

420 ton żywności dla potrzebujących od Caritasu
Komentarze (3)
2 września 2016, 21:02
Caritas nie ma własnej żywności. Wszystko dostaje za nasze podatki od rządu. Wszystkie towary w Caritas mają nadruk UE. To już nie jest Caritas tylko prowadzona przez Kościół firma. Produktem ubocznym jest jałmużna. Oni prowadzą jakieś przedszkola, jadłodajnie wszystko na co można wziąć dofinansowanie. Metodycznie nie różnią się od Owsiaka. Tylko PR inny. Kiedyś tornistry dla dzieciaków były rozprowadzane w zakresie danej parafii teraz trzeba wysyłać tornistry jako haracz do centrali. Aby tam też kolektyw mógł odfajkować dobrą robotę. Bogiem Kościoła jest pieniądz. Na drugim miejscu jest Maryja, następnie wszyscy święci a Chrystus to taki nostalgiczny gadżet reklamowy.
MR
Maciej Roszkowski
3 września 2016, 10:53
Zawsze podziwiam tych którzy wiedzą lepiej i zawsze wcisną  swojĄ łyżkę dziegdziu do beczki miodu. A jaka to satysfakcja!
3 września 2016, 15:04
Pewien facet chciał przenocować w hotelu, ale wszystkie pokoje były zajęte. - Może ma pan jednak jakiś wolny pokój, albo chociaż jakieś łóżko? Mogę spać gdziekolwiek - poprosił recepcjonistę. - No cóż, mam dwuosobowy pokój w którym mieszka tylko jeden facet i prawdopodobnie byłby zadowolony ze współlokatora, bo to obniżyłoby mu koszty. Ale prawdę mówiąc on chrapie tak głośno, że skarżą się na niego lokatorzy sąsiednich pokoi, tak więc nie wiem, czy będzie pan zainteresowany. - Nie ma sprawy, wezmę ten pokój. Następnego ranka recepcjonista pyta faceta: - Jak się panu spało? - Lepiej niż kiedykolwiek. - A co z chrapaniem - nie przeszkadzało panu? - Nie, natychmiast go uciszyłem. - W jaki sposób? - Już był w łóżku chrapiąc, kiedy wszedłem do pokoju. Przechodząc pocałowałem go w policzek i powiedziałem „Dobranoc, przystojniaku!”, a on nie zmrużył oka całą noc obserwując mnie!