ABW zatrzymała na dolnym śląsku liderów neonazistowskiej organizacji "Blood & Honour"

ABW zatrzymała na dolnym śląsku liderów neonazistowskiej organizacji "Blood & Honour"
(fot. npgibbs / pixabay)
PAP / pch

Dwaj zatrzymani w akcji ABW w Dzierżoniowie Piotr G. pseudonim "Dziki" oraz Krzysztof S. pseudonim "Słowik" kierowali dolnośląską nieformalną organizacją "Blood & Honour" - poinformował PAP rzecznik ministra koordynatora ds. służb specjalnych Stanisław Żaryn.

21-22 kwietnia funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i policji przeprowadzili wspólną akcję w Dzierżoniowie (woj. dolnośląskie). Miał się tam odbyć koncert neonazistowski. Dzięki działaniom funkcjonariuszy koncert został udaremniony.

DEON.PL POLECA

Żaryn poinformował, że na miejscu, w którym miał się odbyć koncert, znaleziono materiały służące do propagowania nazistowskiego ustroju: banery i flagi oraz inne rzeczy odwołujące się do symboli faszyzmu.

"Funkcjonariusze wylegitymowali ponad 100 osób, które przybyły do Dzierżoniowa z zamiarem uczestniczenia w imprezie. Zatrzymani zostali organizatorzy wydarzenia Piotr. G pseudonim Dziki oraz Krzysztof S. pseudonim Słowik" - powiedział PAP Żaryn.

Według informacji przekazanych PAP przez rzecznika ministra koordynatora ds. służb specjalnych obaj podejrzani od wielu lat znajdowali się w zainteresowaniu działań ABW, a według informacji Agencji Piotr G. działa w środowiskach neonazistowskich od lat 90. i utrzymywał kontakty z liderami pierwszej w Polsce organizacji odwołującej się do neonazizmu - "Aryjskiego Frontu Przetrwania".

W 2009 r. z inicjatywy Agencji prowadzone było śledztwo w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej, wywodzącej się ze środowiska neonazistowskiego. Jej członkowie, w tym Piotr G. oraz Krzysztof S., rozpowszechniali materiały, w których nawoływali do nienawiści na tle rasowym, narodowym, etnicznym itd.

Organizowali również koncerty, na których propagowane były symbole nazistowskie. Śledztwo to zakończyło się skierowaniem do sądu aktu oskarżenia. Poza Krzysztofem S. i Piotrem G. obejmował on 9 innych członków środowiska neonazistowskiego z całego kraju. Ostatecznie po wieloletnim procesie osoby te zostały prawomocnie skazane.

"Mimo ciążącego na nich wyroku, Piotr G. oraz Krzysztof S. nie zmienili swoich przekonań i nadal aktywnie działali w ruchu neonazistowskim, stając się jednymi z najważniejszych przedstawicieli tego nurtu w Polsce. Mężczyźni zintensyfikowali również kontakty międzynarodowe m.in. z neonazistami z Serbii, Czech, Ukrainy, Francji, Wielkiej Brytanii. Szczególnie bliskie relacje nastąpiły z neonazistami z Niemiec, w tym z liderami tamtejszych komórek Blood & Honour" - poinformował PAP Żaryn.

Z przekazanych przez niego informacji wynika, że w coraz częściej organizowanych przez podejrzanych koncertach uczestniczyło od 100 do nawet 500 uczestników, a ceny biletów na takie występy wahały się w granicach od 100 do 120 zł.

"Przy średniej liczbie 300 uczestników daje to przychód w wysokości 30 tys. zł. Uzyskane w ten sposób środki stanowią źródło finansowania dla lokalnych neonazistów. Dodatkowymi przychodami są: sprzedaż alkoholu, artykułów spożywczych oraz płyt i koszulek, które zawierają symbolikę i treści nazistowskie" - zaznaczył Żaryn.

"W ostatnim czasie Piotr G. oraz Krzysztof S. stali na czele dolnośląskiej nieformalnej organizacji Blood & Honour. Grupa funkcjonowała pod nazwą "Club 28" (cyfry 2 i 8 odpowiadają literom alfabetu B jak "blood" i H jak "honour"). Apogeum działalności podejrzanych to rok 2017, w którym zorganizowano aż cztery koncerty neonazistowskie" - dodał.

Rzecznik ministra koordynatora ds. służb specjalnych poinformował, że jednym z organizowanych przez G. i S. koncertów było wydarzenie "Iron Relise Party", przeniesiona z Czech, gdzie służby nie dopuściły do jego organizacji.

Krzysztof S. i Piotr G. po zatrzymaniu przez ABW zostali doprowadzeni do prokuratury. Prokuratura Rejonowa w Wałbrzychu przedstawiła im zarzuty dotyczące organizacji na przestrzeni od marca 2016 r. do kwietnia 2018 r. pięciu koncertów neonazistowskich, w trakcie których propagowano treści o charakterze totalitarnym - faszystowskim, nawoływano do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, a także prezentowano treści o charakterze symboliki faszystowskiej.

44-letni G. i 36-letni S. są mieszkańcami Dzierżoniowa. Nie przyznali się do winy i złożyli wyjaśnienia, przedstawiając swoją wersję wydarzeń w związku z organizacją koncertów. Wobec mężczyzn zastosowano wolnościowe środki zapobiegawcze - poręczenie majątkowe po 10 tys. zł, dozór policji oraz zakaz opuszczania kraju.

Żaryn podkreślił, że ABW zgodnie ze swoimi uprawnieniami monitoruje środowiska radykalne, w tym neonazistowskie i ocenił, że w Polsce problem ten jest problemem marginalnym, szczególnie w porównaniu z niektórymi krajami Europy Zachodniej.

"Mimo tego ABW przykłada dużą wagę do zwalczania tego typu przestępstw. Przestępstwa polegające na propagowaniu ustroju totalitarnego nie są i nie będą tolerowane. Jest rzeczą zupełnie niedopuszczalną, by w Polsce ktoś wielbił czy w jakikolwiek sposób honorował Hitlera i innych twórców niemieckiego nazizmu" - ocenił.

Według informacji przekazanych PAP przez Żaryna w czasie akcji ABW w Dzierżoniowie w niemieckim Ostritz obył się festiwal rockowy "Schild und Schwert" (Tarcza i Miecz) - skrót SS, którego celem było uczczenie rocznicy urodzin Adolfa Hitlera (20 kwietnia 1889 r.).

"Pieczę nad wydarzeniem sprawowała lokalna komórka Narodowodemokratycznej Partii Niemiec. Według szacunków w festiwalu wzięło udział blisko 1000 osób z Niemiec i Europy Wschodniej. Impreza odbyła się bez większych ograniczeń" - poinformował rzecznik ministra koordynatora ds. służb specjalnych.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

ABW zatrzymała na dolnym śląsku liderów neonazistowskiej organizacji "Blood & Honour"
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.