Andrzej Seremet szefem prokuratorów
Prezydent Lech Kaczyński zdecydował, że prokuratorem generalnym będzie krakowski sędzia Andrzej Seremet. To pierwszy od 20 lat prokurator generalny niebędący jednocześnie ministrem sprawiedliwości.
Nowy prokurator generalny rozpocznie urzędowanie 31 marca, gdy wejdzie w życie rozdział funkcji. Będzie ją pełnił przez jedną, 6-letnią kadencję. Nominat ma też niezwłocznie przedstawić prezydentowi swego pierwszego zastępcę, którego powołuje również Lech Kaczyński, przy kontrasygnacie premiera.
- Miałem do wyboru dwóch kandydatów. Zdecydowałem się powołać sędziego Andrzeja Seremeta - oświadczył prezydent. Poinformował, że powołanie chce mu wręczyć w sobotę o godz. 16.00. O kontrkandydacie Seremeta - urzędującym prokuratorze krajowym Edwardzie Zalewskim - Lech Kaczyński powiedział, że "nie neguje jego wielkiego doświadczenia i wysokich kwalifikacji zawodowych".
- Prokuratorowi generalnemu życzę samych sukcesów. Szczególnie w pierwszym okresie będzie on miał zasadniczy wpływ na kształt Prokuratury Generalnej - dodał Lech Kaczyński. Poinformował też, że kilkakrotnie spotykał się z kandydatami, a także z ministrem sprawiedliwości Krzysztofem Kwiatkowskim. Prezydent nie powiedział, kogo sędzia Seremet chciałby widzieć na funkcji swego pierwszego zastępcy w Prokuraturze Generalnej - na tę funkcję także powołuje prezydent, przy kontrasygnacie premiera.
Po konferencji prezydencki minister Andrzej Duda - pytany, czy prawdą jest, że I zastępcą prokuratora generalnego miałby być prok. Dariusz Barski (prokurator krajowy za rządów PiS; piszą o tym prokuratorzy na swym forum internetowym - PAP), odparł, że "nic mu o tym nie wiadomo". Zarazem Duda wskazał, że to od decyzji ministra sprawiedliwości zależy, ilu zastępców będzie miał prokurator generalny i powinna to być więcej niż jedna osoba.
Skomentuj artykuł