Armia wezwie na przymusowe ćwiczenia

(fot. wojsko-polskie.pl)
"Dziennik Gazeta Prawna" / PAP / pz

Co roku kilkadziesiąt tysięcy rezerwistów może się spodziewać skierowania na szkolenia do jednostek wojskowych. Nie będzie można uchylać się od takiego obowiązku - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".

Rząd nowy wymóg wprowadza specjalnym rozporządzeniem. Właśnie trafiło ono do konsultacji, mimo że wątpliwości, czy zmiany są konieczne, miał nawet sam minister obrony narodowej.

Zgodnie z dokumentem wszystkie osoby, które miały jakikolwiek kontakt z wojskiem, będą musiały się liczyć z obowiązkiem odbycia 10-dniowego szkolenia.

Już w przyszłym roku pierwszych wezwań może się spodziewać około 3,6 tys. rezerwistów. Docelowo co roku do jednostek ma trafiać około 30 tys. osób.

Powrót do obowiązkowych ćwiczeń może dziwić, bowiem od trzech lat nie ma zasadniczej służby wojskowej. MON tłumaczy jednak, że armia to nie tylko zawodowcy i NSR.

- To również rezerwa, która jest głównym źródłem ludzi w przypadku konfliktu zbrojnego - tłumaczy ppłk Jacek Sońta, rzecznik MON.

Z ustaleń "Dziennika Gazety Prawnej" wynika, że szef resortu obrony narodowej zdaje sobie sprawę ze społecznej dezaprobaty, jaką może wywołać decyzja o przymusowych ćwiczeniach.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Armia wezwie na przymusowe ćwiczenia
Komentarze (7)
M
mhpaw
8 grudnia 2012, 10:53
Nie ma co... Opozycyjni patrioci...
V
V
8 grudnia 2012, 00:09
"Rząd nowy wymóg wprowadza specjalnym rozporządzeniem". To chyba jasne... że Polszewicka Zjednoczona Partia Obywatelska będzie miała wpływ na listy tych poborowych. --------------------------------------------------------------------------- Przed wprowadzeniem stanu wojennego, powołano do odbycia zasadniczej służby wojskowej całą młodzież, która będąc w cywilu stanowiłaby zagrożenie dla reżimu. Rudy trampkarz szykuje się do rozprawy z opozycją. Ruscy doradcy u bula nawet nie kryją swojej obecności. Coś te ruskie pachołki szykują na pewno.
M
mechanik
7 grudnia 2012, 23:01
Swoje odsłuzylem. Byłem na cwiczeniach rezerwy kilka lat temu. Strata czasu, tylko chlanie. Nawet na strzelnicy pijani strzelaliśmy z PK. Celu nie widziałem. jw2980 braniewo jesień 03/04
S
Stilgar
6 grudnia 2012, 17:18
Kiedy tylko granice Rzeczypospolitej zostaną zaatakowane będę pierwszym ochotnikiem który stawi się... na najbliższym lotnisku, a w ręce będę trzymał bilet jak najdalej stąd. Na tyle zasługuje ten kraj. Niech bronią ojczyzny "patrioci" którzy w pierwszej potyczce dadzą się zmasakrować przez lotnictwo i broń rakietową nieprzyjaciela. Jaką bronią ma ta rezerwa walczyć, kałasznikowami? Przeciw lotnictwu? Niemcy mają 40 baterii Patriot a my ile? A prawda jest prosta. Po zawieszeniu poboru nie ma kto stać na warcie i sprzątać koszar bo żołnierze zwodowi tego robić nie będą. Wojsko potrzebuje taniej siły roboczej, a nie żołnierzy. Z drugiej strony może rządzący wiedzą co się szykuje w najbliższych latach i zabezpieczają siły które mają pacyfikować niepokoje społeczne. Ciekawe czasy nie ma co. 
T
tak
6 grudnia 2012, 12:36
Oczywiście chodzi o to aby opozycję wpuścić w kamasze, czyli kto nie chwali PO idzie na parę miesięcy do wojska a tam mu już kręgosłup wyprostują. Balin, nie bój się Ciebie to nie dotyczy.
6 grudnia 2012, 11:59
Chcą wyrzucać pieniądze w błoto. Skoro nie ma poboru, takie ćwiczenia nie mają uzasadnienia. Amatorska armia to przerzytek, niepotrzebnie podtrzymywany przez polskich głupkowatych generałów.
L
lunar
6 grudnia 2012, 10:50
"Rząd nowy wymóg wprowadza specjalnym rozporządzeniem". To chyba jasne... że Polszewicka Zjednoczona Partia Obywatelska będzie miała wpływ na listy tych poborowych.