Atak zimy - utrudnienia na ulicach i drogach

Atak zimy - utrudnienia na ulicach i drogach (fot. PAP/Radek Pietruszka)
PAP / ad

Zakorkowane miejskie arterie, kolizje i wypadki, opóźnienia komunikacji miejskiej, pociągów i autobusów międzymiastowych - to skutki czwartkowegoataku zimy. Z powodu wychłodzenia organizmu w ciągu ostatniej doby zmarło pięć osób.

W czwartek prawie w całym kraju padał śnieg, wiał silny wiatr, powodując zawieje i zamiecie. Temperatura wynosiła od minus 12 do minus 6 st.

DEON.PL POLECA



W Warszawie do godzin popołudniowych doszło do ponad 100 kolizji i pięciu wypadków. W wielu miejscach tworzyły się duże korki. Wieczorem opóźnienia w kursowaniu 80 linii autobusowych sięgały kilkudziesięciu minut.

Jak poinformowała PAP rzeczniczka stołecznego Zarządu Oczyszczania Miasta Iwona Fryczyńska, akcja odśnieżania stołecznych ulic trwa nieprzerwanie od środowego wieczoru. "Kilkunastogodzinny opad śniegu przy temperaturze do minus 10 st. Celsjusza nie pozwala jednak doprowadzić nawierzchni do standardu czarnej jezdni, mimo użycia maksymalnej dawki środka chemicznego" - dodała.

Odgarnianiem zalegającego na ulicach błota pośniegowego zajmowało się 308 pługosolarek.

Utrudnienia spowodowane pogodą są także w innych regionach kraju. Na drogach Podkarpacia od samego rana panują bardzo trudne warunki, na jezdniach zalega błoto pośniegowe, dodatkowo jazdę utrudnia ciągle padający śnieg. W wielu miastach w regionie przez cały dzień tworzyły się korki. W samym tylko Rzeszowie policja odnotowała kilkanaście kolizji.

DEON.PL POLECA


Również w województwie śląskim padający śnieg dał się we znaki przede wszystkim kierowcom. Nie wszyscy radzili sobie w trudnych warunkach - w rejonie Pławniowic koło Gliwic przewrócona naczepa ciężarówki przez kilka godzin blokowała jezdnię autostrady A4 na Wrocław. Konieczne było ściągnięcie ciężkiego dźwigu, inni kierowcy brnęli wielokilometrowymi objazdami.

W woj. podlaskim od rana wystepowały zawieje i zamiecie śnieżne, było kilkanaście stopni mrozu. Na drogach krajowych pracują 22 jednostki odśnieżające i posypujące. Jak poinformowała PAP Elżbieta Wyszkowska z białostockiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, kierowcy nie narzekają mocno na warunki, ale muszą uważać podczas jazdy. Gorzej jest w miastach, gdzie zalega duża ilość błota pośniegowego, które utrudnia jazdę kierowcom i poruszanie się pieszym.

Pogarszają się warunki drogowe na popularnej "zakopiance". Na jezdni leży niewielka warstwa błota pośniegowego. Ruch w kierunku Zakopanego jest wzmożony. Na Podhalu doszło w czwartek do trzech niegroźnych kolizji spowodowanych niedostosowaniem prędkości do warunków atmosferycznych.

Opady śniegu utrudniały jazdę także po drogach Lubelszczyzny. Jak zapewniali drogowcy, wszystkie trasy były przejezdne, ale ośnieżone i śliskie. "Doszło do kilkudziesięciu kolizji drogowych" - poinformował Jacek Deptuś z zespołu prasowego komendy wojewódzkiej policji w Lublinie.

Ślizgające się na zakrętach i podjazdach pod górę tiry tarasowały przejazd m.in. na drodze krajowej nr 17 w miejscowościach Izbica i Reformy. Utrudnienia były krótkotrwałe, policja kierowała ruchem wahadłowo. W Wierzchowiskach na drodze krajowej nr 12 tir wpadł w poślizg i wjechał w barierki rozdzielające pasy ruchu. Droga jest przejezdna, ale ruch odbywa się tylko zewnętrznymi pasami w obu kierunkach.

W Łódzkiem wszystkie główne drogi są przejezdne. Na wielu z nich zalega jednak błoto pośniegowe - poinformowano PAP w czwartek po południu w Punkcie Informacji Drogowej. Na trasach pracuje ponad 80 pługów i solarek. W Łódzkiem temperatura powietrza waha się w granicach minus 9 st. Opady śniegu występują jedynie w rejonie Piotrkowa Trybunalskiego.

Z powodu opadów śniegu pasażerowie kolei muszą się liczyć z opóźnieniami pociągów, sięgającymi przeważnie od kilku do kilkunastu minut. Tak jest np. w okolicach Szczecina i Gdańska. Godzinne spóźnienia mają składy w okolicach stacji Warszawa Okęcie, a największe, kilkugodzinne - jadące z Niemiec.

Z danych Rządowego Centrum Bezpieczeństwa wynika, że w ciągu ostatniej doby pięć osób zmarło z powodu wychłodzenia organizmu. "Od początku sezonu jest już 28 ofiar śmiertelnych" - powiedział w czwartek PAP dyrektor RCB Przemysław Guła. Jak dodał, eksperci Centrum na bieżąco monitorują sytuację.

Noc z czwartku na piątek zapowiada się także z opadami śniegu. Temperatura minimalna wynieść ma od minus 15 st. na wschodzie i w kotlinach górskich, przez minus 11 st. w centrum, po minus 7 st. na krańcach zachodnich i minus 5 st. nad morzem. Wiatr ma być okresami silny, powodujący zawieje i zamiecie.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Atak zimy - utrudnienia na ulicach i drogach
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.