Biskup Pieronek stanowczo skrytykował Żydów

Biskup Tadeusz Pieronek (fot. ekai.pl)
PAP / zylka

Biskup Tadeusz Pieronek stanowczo skrytykował tych Żydów, którzy jego zdaniem ingerują w wewnętrzne sprawy Kościoła katolickiego wypowiadając się przeciwko beatyfikacji Piusa XII.

W wywiadzie dla włoskiego portalu katolickiego Pontifex.Roma krakowski biskup odniósł się w ten sposób do stawianych przez niektóre środowiska żydowskie zarzutów, że papież z czasów II wojny światowej milczał wobec holokaustu. Ostatnio falę takiej krytyki wywołało złożenie przez Benedykta XVI podpisu pod dekretem o heroiczności cnót Piusa XII, co przybliża jego wyniesienie na ołtarze.

Uważam, że nadszedł czas, aby skończyć z tą historią i damnatio memoriae (czyli potępieniem pamięci - PAP) i kryminalizacją tego wielkiego papieża – ocenił bp Pieronek.

Wielu wypowiada się w sprawach, których nie znają, wychodząc od uprzedzeń czy fałszywych książek, pisanych na zamówienie KGB – dodał, wymieniając jako jedną z nich sztukę "Namiestnik" lewicowego niemieckiego dramaturga Rolfa Hochutha z 1963 roku. To ona faktycznie zapoczątkowała szerzenie się tzw. czarnej legendy papieża Pacellego. Dramat ten biskup Pieronek nazwał "komunistyczną nikczemnością".

Nie rozumiem tej chęci ze strony Żydów, by wtrącać się w sprawy Kościoła katolickiego, który ma prawo ogłaszać świętym tego, kogo chce – stwierdził. – Każdy może dokonać oceny historycznej, jakiej chce, ale niech szanuje Kościół. Poza tym żaden biskup katolicki nie kwestionował decyzji żydowskich – dodał.

– Nikt nie ma prawa dyktować reguł Kościołowi. Krytyka tak, ale dyktat – nie – oświadczył biskup Tadeusz Pieronek.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Biskup Pieronek stanowczo skrytykował Żydów
Komentarze (23)
G
Gog(h)
16 stycznia 2010, 16:59
....nie promyczek Twój login a cały płomień  z tym, że ......głupoty. .....tego typu  logikowanie nie tylko Tobie tu się zdarza.
P
PROMYCZEK
16 stycznia 2010, 16:24
PATRZĄC BEZSTRONNIE- JEŻELI JEZUS NIE JEST SYNEM BOŻYM MY MAMY SZANSĘ NA ZBAWIENIE PONIEWAŻ WIERZYMY W BOGA I ST-NY DEKALOG.JEŻELI JEST -ONI MAJĄ SZANSĘ NA ZBAWIENIE BO CHOĆ NIE UZAJĄ GO ZA ZBAWICIELA WIERZĄ W BOGA I ST-DEKALOG. DOBRE?
Grażyna Urbaniak
16 stycznia 2010, 15:08
Jeśli mamy przemawiać do nich językiem Jezusa - określenie "plemię żmijowe" będzie jak najbardziej na miejscu.
RK
Robert Kożuchowski
16 stycznia 2010, 14:45
Trzeba pamiętać, że obecnie mamy do czynienia z judaizmem raninicznym, powstałym po zburzeniu Świątyni, czyli po roku 70 n.e. Jest wypaczeniem judaizmu starotestamentowego i judaizm dzisiejszy jest młodszy od chrześcijaństwa. Judaizm rabiniczny jest "religią" antychrześcijańską. Podkreślam judaizm rabiniczny jest młodszą siostrą chrześcijaństwa, siostrą nieco złośliwą , ale siostrą. Dialog prowadzić należy z miłością, co oznacza tak, jak Jezus by prowadził. Z miłością, ale stanowczo.
D
drażliwy
16 stycznia 2010, 13:16
Jak Talmud odnosi się do nazw chrześcijańskich? "Nie od rzeczy będzie wymienić kilka z tych nazw, które dotyczą osób i przedmiotów, do których nawiązują święta i są kochane przez chrześcijan, jak np: JEZUS jest haniebnie nazywany Jeschu, co oznacza, "niech jego imię i pamięć zostaną zgładzone". Jego prawidłowa nazwa w języku hebrajskim jest Jeschua, co oznacza, Zbawiciel. Słowo oznaczające Chrześcijańskich świętych, którym w języku hebrajskim jest Kedoschim, używane w Talmudzie brzmi Kededchim -co oznacza zniewieściałych mężczyzn. Święte kobiety są nazywane Kedeschoth, czyli dziwki. Niedziela nazywana jest dniem klęski. ŚWIĘTO Bożego Narodzenia nazywane jest Nital, co oznacza zagładę. Wielkanoc nie jest określane przez właściwe słowo Pesach (Pascha), ale Ketsach, czyli wycinanie lub Kesach, Szubienica. Kościół chrześcijański nie nazywa się Beth Hattefillah, dom modlitwy, ale Beth Hattiflah, Dom Próżności, Dom Diabła. Ewangelia nazywa się Aavon Gilaion, Książka nieprawości". I oni chcą nas uczyc tolerancji ;)
D
discepulus
16 stycznia 2010, 12:01
O stosunku judaizmu, przynajmniej tego wczesnego, do Jezusa warto siegnąc do ksiazki prof. Schaefera Jesus in the Talmud. A istnieje rozniez judaistyczny panflet antychrzescijanski pt. Toledot Jesu. Prof. Schaefer wlasnie przygotowuje jego krytyczne wydanie ikomentarz.
D
drażliwy
16 stycznia 2010, 11:31
ptolemiczka "Wiecie,że słonie wykorzystywano do walki z Żydami? Że lud Boży- Wybrańcy Pana byli przez Tysiąclecia poniżani,mordowani,grabieni i ze wszech miar dążono do ich wytępienia???" Wiemy, bo tym ludem Bożym, wybrańcami Pana, jesteśmy my, chrześcijanie. To my, chrześcijanie jesteśmy spadkobiercami narodu wybranego. Pierwsi chrześcijanie byli przeważnie żydami. Dzisiejsi żydzi są wyznawcami judaizmu rabinicznego, religii młodszej od chrześcijaństwa, powstałej w opozycji do chrześcijaństwa. Talmud powstał znacznie później niż ewangelie. Skodyfikował on prześladowania chrześcijan, których żydzi dopuszczali się wcześniej. Poczytaj sobie np. tu: http://www.talmudunmasked.com/chapter15.htm Talmud poleca, żeby chrześcijanie byli zabijani bez litości. Np. w Hilkhoth Akum (X, 2) Talmud mówi że również ochrzczeni żydzi mają być skazani na śmierć, (dosłownie: "Są zabijani, a my musimy ich prześladować do końca"). W Abhodah Zara (26b) mówi:"Heretycy, zdrajcy i odstępcy mają być wrzucani do studni i nie wolno ich ratować". "Ja się nie dziwię,że każdy kto nie wyraził jasno sprzeciwu przeciwko dekapitacji jest podejrzany..." Tak? to podejrzani są wszyscy rabini i przywódcy żydowscy w USA, bo nie wyrazili głośno sprzeciwu ;) W odróżnieniu od Papieża nic im za to nie groziło. "A śmierć Jezusa ze strony "Izraela"[...]---bez niej nie byłoby ZBAWIENIA" Dziecinna ta Twoja argumentacja (albo przewrotność godna Talmudu :), czyli można powiedzieć że Judasz jest w/g Ciebie "współzbawicielem" bo wydał Jezusa? Szczere gratulacje. Czy naprawdę wierzysz że to koniecznie żydzi musieli domagać się Jego śmierci, żeby dokonało się odkupienie?
S
skonsternowany
16 stycznia 2010, 11:08
nie zrozumianym jest dlaczego biskup dopuścił w swej rodzinnej miejscowości do odlania symboli antychrześcijańskich, które obrazają Pana Jezusa i Matkę Bożą. są sprzeczne z Ewangelią, tu staje w obronie papieża, który cicho i w wielkim cierpieniu przeżywał golgotę II wojny swiatowej i bardzo dużo i cichutko pomagał Żydom /nie dało się tego przecież nagłaśniać/, egzorcyzmował Hitlera co było trudniejsze niż mogło się wydawać. Jeśli biskup przeoczył te odlewy, czemu tego nie  poprawia, niech pierwsze poprawi.
K
krystyn
16 stycznia 2010, 08:02
Problem w tym, ze wielu jest odpornych na fakty. Pius XII uratowal tysiace Zydow. Ale trudno w dzisiejszym swiecie o przyzwoitosc, ze o wdziecznosci nie wspomne.,
Grażyna Urbaniak
15 stycznia 2010, 22:34
Dzięki Leszku - oto jak rzetelna informacja kończy jałowe spory.
L
leszek
15 stycznia 2010, 13:40
Chyba byłbym naiwny gdybym oczekiwal od roberta.kozuchowskiego wyjasnienia jak Pius XII uratowal te 80% Żydow wloskich... Chyba tak, jidiszi, ale ja Ci odpowiem... choć zapewne byłbym naiwny gdybym oczekiwał od Ciebie że zmienisz swoje nastawienie... O konkretnych działaniach Piusa XII, i to działaniach którym efektem było uratowanie właśnie prawie miliona Żydów możesz sobie poczytać np. tu: http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TH/THW/pius12_dalin.html A dla leniwych (lub dla zachęty) zacytuję dwa fragmenty: Dla żydowskich przywódców poprzedniego pokolenia owa kampania przeciwko Piusowi XII byłaby szokiem. Podczas wojny i po niej wielu znanych Żydów — Albert Einstein, Golda Meir, Moshe Sharett, Rabbi Isaac Herzog i in. — publicznie wyrażali swoją wdzięczność Piusowi XII. W książce „Three Popes and the Jews” („Trzech papieży i Żydzi”) z 1967 r. dyplomata Pinchas Lapide (który pracował jako izraelski konsul w Mediolanie i przesłuchiwał tych, którzy przeżyli włoski Holocaust) stwierdził, że Pius XII przyczynił się do uratowania co najmniej 700 tys., a prawdopodobnie nawet 860 tys. Żydów od pewnej śmierci z rąk nazistów. [...] W miesiącach, kiedy Rzym był pod niemiecką okupacją, Pius XII wydał instrukcje włoskim księżom, by wszelkimi środkami ratowali ludzkie życie. (Zapomnianym źródłem, mówiącym o działaniach Piusa XII w tym okresie, są wydane w 1965 r. wspomnienia „But For the Grace of God” prał. J. Patricka Carolla-Abbinga, który pracował pod kierownictwem Piusa XII przy ratowaniu Żydów.) Poczynając od października 1943 r. Pius XII prosił kościoły i klasztory w całych Włoszech, by dawały schronienie Żydom. W rezultacie — i mimo że Mussolini i faszyści ustępowali wobec żądania przez Hitlera deportacji — wielu włoskich katolików sprzeciwiało się niemieckim rozkazom. W Rzymie 155 klasztorów ukrywało około 5 tys. Żydów. Około 3 tys. znalazło schronienie w letniej rezydencji papieża w Castel Gandolfo. Sześćdziesięciu Żydów mieszkało przez dziewięć miesięcy na Uniwersytecie Gregoriańskim, a wielu było ukrytych w piwnicy Papieskiego Instytutu Biblijnego. Setki znalazły azyl wewnątrz samego Watykanu. Idąc za instrukcjami Piusa XII, włoscy księża, zakonnicy, siostry zakonne, kardynałowie i biskupi byli narzędziami ratującymi życie tysięcy Żydów. Kard. Boetto z Genui ocalił co najmniej 800 osób. Biskup Asyżu ukrywał 300 Żydów przez ponad dwa lata. Biskup Kampanii i dwóch jego krewnych ocaliło kolejnych 961 osób we Fiume. Kard. Pietro Palazzini, wówczas wicerektor Seminario Romano, ukrywał Michaela Tagliacozzo i innych włoskich Żydów w seminarium (które było własnością Watykanu) przez kilkanaście miesięcy w latach 1943—1944. W 1985 r. Yad Vashem, muzeum pamięci Holocaustu, uczciło kardynała jako sprawiedliwego nie-Żyda — a przyjmując ten tytuł, Palazzini podkreślił, że zasługa leży całkowicie po stronie Piusa XII, który nakazał nam, żebyśmy robili co tylko możliwe, aby ocalić Żydów od prześladowania. Pomagali również ludzie świeccy i, w swoich późniejszych świadectwach, zgodnie przypisywali inspirację papieżowi.
RK
Robert Kożuchowski
15 stycznia 2010, 13:33
Proszę o modlitwę za mojego Księdza Proboszcza. Jest w szpitalu, udar. Wszystkich proszę.
P
ptolemiczka
15 stycznia 2010, 13:16
  Wiecie,że słonie wykorzystywano do walki z Żydami? Że lud Boży- Wybrańcy Pana byli przez Tysiąclecia poniżani,mordowani,grabieni i ze wszech miar dążono do ich wytępienia??? Ja się nie dziwię,że każdy kto nie wyraził jasno sprzeciwu przeciwko dekapitacji jest podejrzany...A śmierć Jezusa ze strony "Izraela"[wersja dla chodzących do kościoła,ale nie czytających Biblii]---bez niej nie byłoby ZBAWIENIA. Basta.
I
internauta
15 stycznia 2010, 12:56
"Krytyka tak, ale dyktat – nie"  Kto chciałby dyktatu w jakiejkowiek sprawie sprawie? Ja takich nie znam
Jurek
15 stycznia 2010, 11:53
Takiego głosu, wyraźnego, jednoznaczego potrzeba nam w Kościele.
J
jidiszi
15 stycznia 2010, 11:48
Chyba byłbym naiwny gdybym oczekiwal od roberta.kozuchowskiego wyjasnienia jak Pius XII uratowal te 80% Żydow wloskich...
Grażyna Urbaniak
15 stycznia 2010, 11:33
Ptolemika - nie wrzeszcz, nikt nie jest głuchy. Ciekawe, że najwięcej do powiedzenia na temat co dzieje się w kosciele, mają ci, którzy nigdy tam nie chodzą.
Grażyna Urbaniak
15 stycznia 2010, 10:46
Widać,że św. Juda Tadeusz, patron od spraw trudnych, inspiruje obu naszych Tadeuszów.
RK
Robert Kożuchowski
15 stycznia 2010, 10:13
Często chodze na Mszę Świętą do Kościoła Katolickiego. Nikt tam nie "wyzywa biedaków." Może są jaskieś wyznania co tak czynią, to błąd. Pius XII przyczynił się do uratowania 80% Żydów włoskich. Takie są fakty. Polaków też można potepić, bo nie uratowali wszystkich z getta.
P
PTOLEMIKA
15 stycznia 2010, 09:41
  aL;E WYZYWAĆ BIEDAKÓW OD NAJGORSZYCH W CZASIE KAŻDEJ MSZY ŚWIĘTEJ JEST ok ?   A SPRAWA TYSIĄCA- KRYTYKA CZY UBEZWŁASNOWOLNIENIE?
RK
Robert Kożuchowski
15 stycznia 2010, 09:22
Będę "oryginalny." Brawo Księże Biskupie!!!
K
klex
15 stycznia 2010, 09:13
Brawo ! Księże Biskupie ! . Ale już widzę ataki nikczemników ...
S
sympatyk
15 stycznia 2010, 08:46
brawo!