Borusewicz złamał regulamin Senatu?

(fot. PAP/Jacek Turczyk)
PAP / pz

Senatorowie PiS zarzucili marszałkowi Senatu Bogdanowi Borusewiczowi złamanie regulaminu izby. Argumentowali, że złożył on wniosek o uzupełnienie porządku obrad o ustawę ws. paktu fiskalnego, zanim otrzymali druki i ekspertyzy w tej sprawie. Marszałek odpiera zarzuty.

- Dziś podczas posiedzenia został zgłoszony przez pana marszałka Borusewicza wniosek o rozszerzenie porządku obrad; został złożony nieregulaminowo. O tym powiedzieliśmy panu marszałkowi; będzie to asumpt do tego, byśmy złożyli skargę do TK na niekonstytucyjny, niezgodny z regulaminem tryb uchwalenia traktatu - powiedział w czwartek na konferencji prasowej senator PiS Stanisław Karczewski.

Wtórował mu klubowy kolega, senator Grzegorz Bierecki. Także on stwierdził, że zachowanie marszałka Borusewicza będzie kolejnym argumentem w skardze do Trybunału Konstytucyjnego, jaką PiS planuje złożyć ws. paktu fiskalnego.

PiS zapowiada zaskarżenie do TK trybu zastosowanego przy głosowaniu nad ustawą dotyczącą unijnego paktu fiskalnego, podnosi także niezgodność paktu z artykułami konstytucji dot. przyjmowania budżetu.

Bierecki tłumaczył, że głosowanie w izbie nad rozszerzeniem porządku obrad odbyło się przed rozdaniem senatorom druków tekstu paktu fiskalnego oraz sprawozdania komisji senackich w tej sprawie, więc "doszło tu do ewidentnego złamania regulaminu". Bierecki argumentował, że - zgodnie z regulaminem Senatu - senatorowie powinni otrzymać materiały i druki na co najmniej trzy dni przed przedstawieniem takiego wniosku.

Inny senator PiS Marek Martynowski powołał się w tym kontekście na art. 34 regulaminu Senatu, z którego - jego zdaniem - wyraźnie wynika, że izba nie powinna zajmować się w ten czwartek ustawą dot. paktu fiskalnego.

Art. 34 regulaminu izby mówi m.in. o tym, że "projekt porządku obrad Senatu ustala marszałek Senatu, przy czym do porządku obrad mogą być wniesione jedynie sprawy znane senatorom z druków rozdanych nie później niż na trzy dni przed posiedzeniem. W wyjątkowych przypadkach może nastąpić, za zgodą Senatu, skrócenie tego terminu".

Bierecki wysunął ponadto zarzuty wobec prac komisji senackich ws. paktu. W czwartek rano senackie komisje zarekomendowały Senatowi poparcie ustawy upoważniającej prezydenta do ratyfikacji paktu fiskalnego. Senatorowie opozycji chcieli odrzucenia ustawy.

- Wczoraj doszło do próby odbycia (posiedzenia) połączonych komisji budżetu i finansów (publicznych), spraw zagranicznych i komisji Unii Europejskiej, poświęconego paktowi fiskalnemu. W związku z naszym protestem to posiedzenie zostało przesunięte na dziś rano - relacjonował w czwartek Bierecki. Jak mówił, komisje mogą procedować nad projektem ustawy po uzyskaniu przez senatorów materiałów przynajmniej na dzień przed posiedzeniem.

- Dziś rano okazało się, że dokumenty, opinie, które sporządziło Ministerstwo Spraw Zagranicznych, dotyczące tego paktu fiskalnego, zostały utajnione, nieudostępnione senatorom komisji, otrzymaliśmy je dopiero dosłownie pięć minut temu - kontynuował.

Senator Henryk Cioch (PiS) podkreślił, że pakt fiskalny to dokument bardzo skomplikowany. - Nie ma możliwości, by w ciągu pięciu minut z tą umową się zapoznać - ocenił.

Do tych zarzutów odniósł się w czwartek marszałek Senatu. Powiedział PAP, że "szczególne względy podnoszone przez senatorów PiS nie mają pokrycia ani w regulaminie, ani w stanie faktycznym". Zaznaczył, że regulamin przewiduje uzupełnienie porządku obrad poprzez przegłosowanie przez izbę wniosku formalnego. - I tak właśnie się stało - podkreślił Borusewicz. Dodał, że na konwencie seniorów poinformował o punkcie dotyczącym paktu fiskalnego.

Jak zaznaczył, senatorowie otrzymali tekst ustawy drogą elektroniczną, bo "obecnie odchodzi się już od dokumentów papierowych". Podkreślił też, że dostali go przed zatwierdzeniem porządku obrad i zostali powiadomieni o formie, w jakiej dokument został im przesłany. Marszałek przypomniał też, że po proteście PiS przełożono posiedzenie połączonych komisji budżetu i finansów publicznych, spraw zagranicznych i komisji Unii Europejskiej ze środy na czwartek.

- Rozumiem, o co senatorom PiS chodzi, chodzi o podważenie paktu fiskalnego, przeciw któremu PiS podejmuje próby zablokowania - ocenił marszałek.

Wicedyrektor Gabinetu Marszałka Zdzisław Iwanicki poinformował ponadto PAP, że "stosowne analizy prawne" potwierdzają, że włączenie punktu dotyczącego paktu fiskalnego do porządku odbyło się zgodnie z regulaminem.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Borusewicz złamał regulamin Senatu?
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.