Buzek: "Polityczne uzgodnienia to za mało"
Polityczne uzgodnienia jakie zapadną podczas rozpoczynającego się w poniedziałek w Kopenhadze szczytu klimatycznego to za mało. Konieczne jest podjęcie konkretnych zobowiązań finansowych dotyczących zmian klimatycznych i ograniczenia emisji CO2 – powiedział przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek.
W poniedziałek w Kopenhadze rozpoczyna się światowy szczyt Konwencji Klimatycznej ONZ. Światowi przywódcy będą debatować nad sposobami powstrzymania zmian klimatycznych na Ziemi.
– Ja ciągle uważam, że powinniśmy postawić sobie ambitniejsze cele i ten bardziej ambitny cel, który moim zdaniem jest ciągle do osiągnięcia, to jest obowiązujące prawnie ogólnoświatowe porozumienie odnośnie ograniczania emisji oraz odnośnie wsparcia dla krajów słabiej rozwiniętych, aby przezwyciężały skutki zmian klimatu i aby miały również pewne środki finansowe na zmniejszanie emisji CO2 – dodał szef PE.
Jego zdaniem sprawa opublikowania przez klimatycznych sceptyków korespondencji naukowców z komórki badań nad klimatem Uniwersytetu Wschodniej Anglii nie powinna mieć wpływu na przebieg i ustalenia kopenhaskiej konferencji.
– Tego rodzaju zdarzenia wywołuje się często po to, żeby rozbić możliwe porozumienie światowe. To jest działalność, którą raczej tak odczytuję. Wiemy doskonale, że nie ma pewności odnośnie tego, jak bardzo człowiek wpływa na zmiany klimatyczne, ale nie ma żadnych wątpliwości, że wpływa. Jeżeli tak i jeżeli zagrożenie jest tak wielkie, trzeba coś robić – stwierdził.
Krytycy twierdzą, że opublikowane niedawno e-maile naukowców dowodzą, iż sami badacze nie są zgodni co do tego, czy ocieplenie klimatu jest wynikiem działalności człowieka.
Konferencja Stron Ramowej Konwencji ONZ w sprawie Zmian Klimatu, która rozpocznie się w poniedziałek w Kopenhadze potrwa do 18 grudnia.
Skomentuj artykuł