CBA zawiadomiła prokuraturę ws. Palikota

Lider Ruchu Palikota, Janusz Palikot podczas prezentacji spotu wyborczego swojej partii przed siedzibą Prawa i Sprawiedliwości w Warszawie. (fot. PAP/Grzegorz Jakubowski)
PAP / slo

CBA przesłało do warszawskiej prokuratury okręgowej zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez Janusza Palikota. Chodzi o podanie nieprawdy w oświadczeniach majątkowych.

Jak poinformowała PAP we wtorek Małgorzata Matuszak z CBA, zawiadomienie jest efektem kontroli oświadczeń Palikota, jaką biuro prowadziło od 13 września 2010 do 7 czerwca 2011 r. Sprawdzane były oświadczenia majątkowe z lat 2005-2010, a sprawa miała związek z wykonywaniem mandatu posła.

Polityk, obecnie szef Ruchu Palikota, nie chciał we wtorek komentować skierowania zawiadomienia przez CBA.

Z kolei biuro nie ujawniało żadnych szczegółów, poinformowało jedynie, że kontrola prowadzona była na wniosek warszawskiego urzędu skarbowego.

Protokół z kontroli CBA przekazało Palikotowi miesiąc temu. Polityk mówił wówczas dziennikarzom, że ma wrażenie, iż CBA złamało prawo.

- Po przekartkowaniu tego protokołu, mam wrażenie, że celem jest to, aby zarzucić szeroko tę sieć, uzyskać jak największą liczbę informacji, nawet niedotyczących sprawy, może tam się gdzieś coś na Palikota znajdzie i będziemy drążyli, że czegoś tam nie opłacił, czegoś nie zgłosił, czegoś tam nie zrobił i będziemy tym grać w wyborach parlamentarnych - podkreślał b. poseł PO.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

CBA zawiadomiła prokuraturę ws. Palikota
Komentarze (3)
G
GJ42M
12 lipca 2011, 19:54
 "Tylko dlaczego służba ta nie zainteresowała się podobnymi pomyłkami czy nieścisłościami w oświadczeniach majątkowych innych polityków jak np. Paweł Graś, Julia Pitera, czy wreszcie sam Donald Tusk?"
Y
yyuui
12 lipca 2011, 15:44
Czy to możliwe, że kontrole skarbowe polityków PO odbywają się dopiero po tym jak opuszczą PO? Czy to może mieć jakiś związek? Oczywiście, że jest tak jak piszesz, bo PO jest poza wszelkimi podejrzeniami. Prokuratura, służby specjalne i media patrzą bacznie na ręce opozycji. Nie mówiąc już o znanej ze skuteczności minister Julii.  
A
AdamIKiss
12 lipca 2011, 12:30
Czy to możliwe, że kontrole skarbowe polityków PO odbywają się dopiero po tym jak opuszczą PO? Czy to może mieć jakiś związek?