Czy prezydent Duda otworzy korytarz humanitarny? Planuje spotkanie z odpowiedzialną za nie wspólnotą

(fot. PAP/Piotr Nowak)
Rp.pl / kk

"Po rzymskim spotkaniu ze Wspólnotą Sant'Egidio prezydent powinien naciskać na zmianę polityki wobec uchodźców" - twierdzi Tomasz Krzyżak na łamach "Rzeczpospolitej".

Jednym z punktów programu wizyty prezydenta Andrzeja Dudy we Włoszech jest spotkanie ze Wspólnotą Sant'Egidio, która odpowiada za otwieranie korytarzy humanitarnych, pomagających w bezpieczny sposób przyjmować i integrować uchodźców.

W Polsce również planowano otworzyć korytarz, ale rząd wycofał się z takich rozwiązań. Niedawno bp Krzysztof Zadarko, odpowiedzialny od strony Episkopatu za kwestie związane z migracjami, stwierdził, że korytarza nie ma "ze względów politycznych". Biskup apelował o przyjęcie chociaż części z dzieci, które tkwią na Lesbos bez dachu nad głową.

"Idąc na spotkanie z Sant'Egidio, prezydent dobrze wie, do kogo idzie" - twierdzi Krzyżak. Zdaniem publicysty planowana wizyta prezydenta w bazylice Św. Bartłomieja na Wyspie Tyberyjskiej "nie może być tylko kolejnym kurtuazyjnym gestem".

DEON.PL POLECA

"Po wyjściu z rzymskiej bazyliki Andrzej Duda powinien stać się rzecznikiem uruchomienia w Polsce korytarzy humanitarnych. Bez względu na to, co o tym myśli jego macierzysta formacja" - podkreśla Krzyżak.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Czy prezydent Duda otworzy korytarz humanitarny? Planuje spotkanie z odpowiedzialną za nie wspólnotą
Komentarze (1)
Oriana Bianka
23 września 2020, 20:06
Wspólnota Sant'Egidio z Włoch podpisała już porozumienie z władzami o sprowadzeniu z wyspy Lesbos 300 uchodźców. Włochy przyjęły już dużo imigrantów. Nasz prezydent zaplanował spotkanie z tą wspólnotą w Rzymie, więc chyba również pragnie uruchomić korytarze humanitarne i chce skorzystać z doświadczenia tych, którzy od dawna to robią z powodzeniem.