Dajmy Ukraińcom studia. "Świetna inwestycja"

(fot. EPA/JOAO RELVAS)
"Dziennik Polski" / PAP / pz

Krakowskie uczelnie czekają na głos Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego odnośnie przyjmowania na studia młodzieży z Ukrainy - informuje "Dziennik Polski".

"Nasz kraj miałby wkład w wykształcenie ukraińskiej elity intelektualnej, która w przyszłości wejdzie w skład władz naszego wschodniego sąsiada. To byłaby świetna inwestycja i reklama dla uczelni" - mówi prof. Wiesław Banyś, przewodniczący Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich.

"Studia w Polsce to dla nas ogromna szansa na znalezienie dobrej pracy. Dla Ukraińców dyplom polskiej uczelni to po prostu obietnica lepszego życia. Jest uznawany na terenie całej Europy" - mówi Oleksander Weremczuk, student II roku na UE.

W czwartek rektorzy polskich uczelni będą debatowali nad zmianami w ministerialnym rozporządzeniu dotyczącym przyjmowania obcokrajowców na studia. "Chcemy, by każda uczelnia mogła przyjmować obcokrajowców po kosztach, co dla studiów humanistycznych wynosi około 2 tys. zł za semestr" - mówi prof. Banyś.

DEON.PL POLECA

Drugą rozważaną propozycją jest zwolnienie z opłat za studia najbiedniejszych i najzdolniejszych obcokrajowców. Jeśli resort będzie przychylny obu tym koncepcjom, znowelizowane przepisy mogłyby obowiązywać już za trzy tygodnie.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Dajmy Ukraińcom studia. "Świetna inwestycja"
Komentarze (3)
6 marca 2014, 10:55
Z cudzego każdy jest bogaty. Skoro Janukowych upadł, to nie ma powodu do kształcenia za darmo, czyli na koszt polskiego podatnika, Ukraińców w Polsce. Ja bym jeszcze rozumiał jakieś stypendia dla Polaków z Ukrainy, ale nie dla wszystkich Ukraińców.
6 marca 2014, 10:08
Dajmy -> Sprzedajmy I wtedy to będzie świetna inwestycja dla podupadających polskich uczelni. A kto za to zapłaci, czy Mumia, czy sami studenci to już inna sprawa. Ważne, żeby nie był to polski podatnik i tak już dojony ponad wszelką miarę i granice przyzwoitości.
K
Kuba
6 marca 2014, 09:51
Widzę dużą rozbieżność między (naiwnymi) intencjami pana Profesora, a wypowiedzią (szczerą i prawdziwą) ukraińskiego kolegi studenta.