"Dialog i porozumienie" - program Pawlaka
Dialog i porozumienie, wspólnota narodowa, innowacyjna gospodarka, ład społeczno-gospodarczy i dobre prawo oraz mocna pozycja Polski w Europie i na świecie - to główne punkty programu wyborczego kandydata PSL na prezydenta Waldemara Pawlaka.
Wicepremier, prezes PSL Waldemar Pawlak powiedział w piątek na konferencji prasowej w Sejmie, że głównym przesłaniem jego kampanii jest hasło "Dialog i porozumienie". "Tak aby z dialogu uczynić sposób działania, a z porozumienia cel tego dialogu" - tłumaczył.
Dodał, że przez dialog i porozumienie rozumie także utrzymanie klimatu wzajemnego szacunku i dbałość o otwartą komunikację we wszystkich sprawach. "Prezydent musi być instytucją, która ma charakter wspólnotowy, jest organizatorem dialogu niezależnie od tego jakie są poglądy i uwarunkowania ludzi, organizacji oraz środowisk gospodarczych i społecznych" - podkreślił.
Prezes ludowców powiedział też, że kluczem do gospodarki jest jej innowacyjność. Ocenił, że "Polska może być Kalifornią Europy". "Polska dla Europy, może być tak jak Kalifornia dla Stanów Zjednoczonych, miejscem, gdzie koncentrują się przedsięwzięcia o najwyższym poziomie innowacji technicznych" - podkreślił.
Dlatego, jak zaznaczył, chce wspierać wprowadzanie nowoczesnych technologii oraz powszechnego i bezpłatnego dostępu do internetu. Jego priorytetem jest także pomoc środowiskom wiejskim i rolnikom produkujących m.in. zdrową żywność.
Pawlak mówił też jak istotny dla państwa jest ład społeczno-gospodarczy i dobre prawo. "Jeżeli mamy złe prawo i próbuje się je rygorystycznie stosować, to mamy wówczas sytuację, gdy pojawia się cały szereg nieszczęść" - ocenił.
Jego zdaniem gospodarka rynkowa powinna się opierać na konkurencji, pełnym zatrudnieniu, stabilności cen i upowszechnieniu własności. "W moim przekonaniu postawienie tylko na prywatyzację opartą o wielkie korporacje międzynarodowe, w sytuacji kryzysu nie sprawdziło się, bo każdy wyciąga tylko z tych inwestycji zewnętrznych do swoich macierzystych central(...)Ważne byśmy budowali silne firmy, których centrale i zarządzanie będzie u nas" - powiedział.
Ponadto Pawlak podkreślił, że budowanie mocnej pozycji Polski powinno być oparte nie na tym, że "się poukładamy czy podwiniemy pod możnych tego świata, ale na tym, żebyśmy byli reprezentantem regionu Europy Środkowo-Wschodniej". "Jeśli Polska będzie mocna w regionie, to będzie mocna w Europie i mocna na świecie. Reprezentant to nie przywódca narzucający swoje pomysły, tylko kraj, który dobrze rozumie interesy sąsiadów" - podkreślił.
Pawlak odnosząc się do przypadającej w piątek 21. rocznicy wyborów z 4 czerwca 1989 r., które zakończyły się wielkim zwycięstwem Solidarności i doprowadziły do upadku komunizmu ocenił, że był to czas bardzo romantyczny. Dodał, że ówczesny Sejm był "bardzo pozytywnie nakręcony" w odróżnieniu od obecnej sytuacji, gdy, jak ocenił, polityczne spory często są mało istotne, a "niektórych ogarnia głupawka w tym politycznym zacietrzewieniu". "W tamtym czasie te dyskusje, te słynne ad vocem miało w sobie więcej humoru, pasji, zaangażowania i budowało taki klimat, w którym rzeczywiście Sejm i rząd odmieniał Polskę(...) Warto powrócić do tego nastroju, warto powrócić do tego, żeby polityka była rzeczywiście pożyteczna w takim praktycznym, życiowym wymiarze, a nie tylko dostarczała nie zawsze fajnej rozrywki" - powiedział Pawlak.
Skomentuj artykuł