Dyrektorzy szpitali wyczekują kontraktów

Dyrektorzy szpitali wyczekują kontraktów
Dyrektorzy szpitali wyczekują kontraktów od NFZ (fot.deon.pl / lesko.net.pl)
PAP / demart

Część szpitali nie ma już środków na planowe zabiegi medyczne. Narodowy Fundusz Zdrowia informuje, że w tym roku nie będzie dodatkowych pieniędzy na świadczenia. Lecznice oczekują na propozycje NFZ w sprawie kontraktów na 2010 r. Będą one przedstawione dopiero po publikacji przez Ministerstwo Zdrowia rozporządzenia z nowym algorytmem podziału wpływów finansowych Funduszu.

Jak dowiedziała się nieoficjalnie PAP ze źródeł zbliżonych do kierownictwa resortu, rozporządzenie ma być opublikowane w ciągu najbliższych dni.

"W oparciu o to rozporządzanie sporządzimy plan finansowy. W okresie przejściowym - do końca roku - oddziały NFZ mogą aneksować obowiązujące umowy. Warunki dotyczące świadczeniodawców będę określane rozporządzeniem ministra zdrowia. W tym roku nie będzie zmiany planu finansowego NFZ, która umożliwiłaby przekazanie dodatkowych środków na finansowanie świadczeń medycznych" - powiedziała PAP rzeczniczka NFZ Edyta Grabowska-Woźniak.

Dyrektor warszawskiego Szpitala Wolskiego poseł Marek Balicki ocenił w rozmowie z PAP, że brak propozycji NFZ odnośnie kontraktów na 2010 r. jest naruszeniem ustawy o świadczeniach zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych. "Propozycje mają być dopiero na przełomie listopada i grudnia. Z tego co wiem, oferty będą niższe o 10 proc. w porównaniu do tego roku. To uniemożliwi prawidłowe funkcjonowanie szpitali" - powiedział Balicki.

Szpital Uniwersytecki w Krakowie w niektórych dziedzinach ogranicza wykonywanie planowanych zabiegów, przypadki nagłe są przyjmowane. "Przyjmujemy także pacjentów ze schorzeniami onkologicznymi i immunologicznymi, mimo że mamy nadwykonania i będziemy je mieli. Nie możemy odmówić przyjęcia takiego pacjenta, bo skazalibyśmy go na śmierć" - mówił PAP dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie Andrzej Kulig. Szpital ma 72 mln zł zobowiązań wymagalnych.

Dyrektorzy małopolskich szpitali nie wiedzą jeszcze, jakie kontrakty zaproponuje im NFZ na przyszły rok. Wiadomo, że będą niższe.

Jak poinformował PAP rzecznik Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 5 im. św. Barbary w Sosnowcu Mirosław Rusecki, śląski NFZ nie przedstawił jeszcze placówce wartości kontraktów w poszczególnych rodzajach świadczeń na przyszły rok. Jak podaje rzecznik, szpital ma jeszcze środki na planowe zabiegi na ten rok.

Szpital im. Kopernika w Łodzi nie ma już środków na planowe zabiegi medyczne. Placówka ma 7 mln zł nadwykonań, które powstały w okresie od stycznia do września 2009 r. - poinformowała rzeczniczka szpitala Adriana Sikora.

Jak poinformowała PAP rzeczniczka szczecińskiego szpitala klinicznego przy ul. Unii Lubelskiej Joanna Woźnicka, szpital nie przewiduje drastycznych ograniczeń w przyjmowaniu pacjentów.

Największy w regionie kujawsko-pomorskim Szpital Uniwersytecki nr 1 w Bydgoszczy przekroczył tegoroczny limit wydatków mniej więcej o 19 mln zł. Najwięcej zabiegów ponad plan wykonały kliniki neurochirurgii i neurotraumatologii, i dyrekcja placówki planuje wstrzymanie na tych oddziałach planowych zabiegów.

Pieniędzy na planowe zabiegi nie ma też Szpital Wojewódzki nr 2 w Rzeszowie. Dyrektor Janusz Solarz powiedział PAP, że środków wystarcza zaledwie na tzw. ostre przypadki. Od ponad miesiąca szpital wstrzymał wykonywanie planowych zabiegów.

Wojewódzki Szpital Podkarpacki w Krośnie wyczerpał już limit na zabiegi planowe. Za drugie półrocze tego roku ma już około 6 mln zł tzw. nadwykonań. Środków nie ma także szpital powiatowy w Mielcu oraz kilka oddziałów szpitala w Stalowej Woli. W związku z tym placówki wstrzymują lub znacznie ograniczają zabiegi planowe.

Jak zapewnił PAP dyrektor Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego im. Jana Pawła II w Nowym Targu Krzysztof Kiciński, placówka ma pieniądze na planowe zabiegi medyczne.

W Wielkopolsce dwa szpitale wstrzymały przyjmowanie pacjentów na planowe zabiegi i operacje: Miejski Szpital im. J. Strusia i szpital powiatowy w Wolsztynie. Do podobnych działań przygotowuje się kilkanaście innych placówek w regionie.

W największym i najbardziej zadłużonym szpitalu w regionie pomorskim, Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku, planowe fundusze skończyły się w klinikach: onkologicznej, hematologicznej, ginekologicznej, chirurgii ogólnej i chirurgii szczękowo-twarzowej.

Lubelski szpital dziecięcy zadłuża się u dostawców. Wymagalne zobowiązania wynoszą około 10 mln zł. Jako placówka kliniczna nie może samodzielnie zaciągać kredytów, jego dyrekcja nie zna jeszcze wysokości kontraktu z NFZ na przyszły rok.

Wojewódzki Szpital Zespolony w Kielcach już pod koniec października wydał środki na przewidziane kontraktem z NFZ planowane zabiegi medyczne. W tym roku placówka ma nadwykonania na kwotę ok. 18 mln złotych.

Samodzielny Publiczny Szpital Wojewódzki w Gorzowie Wlkp. w większości przypadków wykorzystał już środki z Narodowego Funduszu Zdrowia na planowe zabiegi medyczne.

Wojewódzki Szpital Zespolony w Białymstoku ma jeszcze pieniądze na bieżące planowane zabiegi medyczne w tym roku - poinformował PAP dyrektor szpitala Sławomir Kosidło.

Szpital MSWiA w Olsztynie jest największym i najbardziej nowoczesnym na Warmii i Mazurach ośrodkiem leczenia onkologicznego, ma 400 łóżek. Jak powiedział PAP zastępca dyrektora ds. medycznych Leszek Frąckowiak szpital w tym roku nie ograniczy leczenia pacjentów onkologicznych (np. radio- i chemioterapii), ponieważ "NFZ deklaruje, że za takich pacjentów zapłaci".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Dyrektorzy szpitali wyczekują kontraktów
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.