"Dz. Gazeta Prawna": Fiskus wsiadł do karetek

PAP / psd

 Celnicy zaczęli doliczać do ceny ambulansów akcyzę, co podnosi cenę takiego samochodu. W tej sytuacji szpitale i stacje ratownictwa kupią mniej tych pojazdów - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".

Wynika to z tego, że służby celne uważają, iż karetki pogotowia nie są samochodami specjalnymi, wyłączonymi z opodatkowania, ale zwykłymi autami osobowymi, służącymi do przewozu osób. Dlatego doliczają do ich ceny także akcyzę. Ponieważ placówki służby zdrowia mają w budżecie określoną kwotę na zakupy pojazdów, każda podwyżka ich ceny ogranicza liczbę nabywanych aut. Karetka, w zależności od wyposażenia, kosztuje od 120 do 300 tys. zł. W praktyce od pojazdu wartego np. 150 tys. zł trzeba zapłacić dodatkowo prawie 28 tys. zł (plus VAT).

Ponadto naczelnicy urzędów celnych wydają decyzje, nakazujące firmom sprzedającym karetki zapłatę akcyzy za lata 2007, 2008 i dwa miesiące 2009 r.

Więcej w "Dzienniku Gazecie Prawnej".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"Dz. Gazeta Prawna": Fiskus wsiadł do karetek
Komentarze (2)
SM
szary miś
26 stycznia 2012, 10:11
Komercjalizacja wszystkiego, ciąg dalszy.   To raczej nacjonalizacja,  bo służby celne  to  przecież  ramię  p a ń s t w a.
Bogusław Płoszajczak
26 stycznia 2012, 09:56
Komercjalizacja wszystkiego, ciąg dalszy.