"GP Codziennie": Pracujemy za pół darmo

PAP / psd

Koszty pracy mamy jedne z najniższych w Europie, choć pracodawcy mówią, że są one tak wysokie, że przekłada się to na poziom naszych wynagrodzeń - stwierdza "Gazeta Polska Codziennie".

Tymczasem - jak wyliczyła firma Sedlak&Sedlak - we Francji, gdzie te koszty należą do najwyższych w Europie, płaca minimalna wynosi 1430 euro, w Polsce zaś zaledwie ok. 370 euro - podkreśla "GPC".

A od Francuzów wyższe płace minimalne są jeszcze w Holandii, Belgii, Luksemburgu, Irlandii, Danii i Szwecji.

Nie dość, że pod tym względem jesteśmy w ogonie Europy, to jeszcze pracujemy znacznie dłużej - stwierdza "Codzienna". I wylicza, że Francuz pracuje średnio 35 godz. tygodniowo, Polak - 41 godz., a w rzeczywistości jeszcze dłużej, bo niektórzy w obawie o utratę zajęcia gotowi są spędzać w pracy nawet 12 godz. dziennie.

Jak wyliczyła firma Sedlak&Sedlak na podstawie danych Eurostatu za 2011 r., godzinowy koszt pracy we Francji wynosi 34,2 euro, w Polsce - 7,1. Najwyższe koszty są w Norwegii (44 euro) i pozostałych krajach Skandynawii oraz Belgii (39,3). A średnia unijna wynosi 23,1 euro.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"GP Codziennie": Pracujemy za pół darmo
Komentarze (2)
P–
PO – partia dozorców
15 kwietnia 2013, 11:22
Postkolonialna pułapka - Prof. Andrzej Zybertowicz [url]http://www.polishclub.org/2011/08/21/prof-andrzej-zybertowicz-postkolonialna-pulapka/[/url] Polacy w swojej masie są dziś typowym społeczeństwem postkolonialnym. W wielu przypadkach teoria postkolonialna lepiej wyjaśnia fenomen III RP niż interpretacje odwołujące się do pojęcia postkomunizmu. [url]http://www.panstwo.net/2230-polska-postkolonialna[/url]
15 kwietnia 2013, 10:45
Już teraz w Polsce jest wysokie bezrobocie, a jeżeli będą podnoszone płace minimalne, to bezrobocie wzrośnie, a zagraniczne firmy przeniosą swoje fabryki do tańszych krajów. GPC porównuje nas z Francją, a niech porówna z Litwą, Czechami, Białorusią, Ukrainą, Słowacją, Rumunią, Bułgarią, bo te kraje żyły podobnie jak Polska w komunizmie i zostały przez ten ustrój zdewastowane. Nie porównujmy się z bogatymi krajami, a jeżeli już, to porównujmy się z nimi z okresu, gdy one były na podobnym poziomie materialnym.