Jan Paweł II wpłynął na życie 82 proc. Polaków

(fot. PAP/EPA/FILIPPO MONTEFORTE)
PAP / wab

82 proc. Polaków przyznaje, że nauki i osoba papieża Jana Pawła II wpłynęły na ich życie - wynika z sondażu Homo Homini dla Polskiego Radia. Ponad połowa respondentów uważa, że w rocznicę śmierci Karola Wojtyły powinny się odbyć tylko uroczystości kościelne.

Według opublikowanego w sobotę badania, papież nie wpłynął na życie 16 proc. ankietowanych, a co pięćdziesiąty (2 proc.) nie ma zdania w tej sprawie.

Respondenci byli także pytani jak powinna być obchodzona rocznica śmierci Jana Pawła II, która przypada 2 kwietnia. Ponad połowa (53 proc.) Polaków jest zdania, że powinny być to tylko uroczystości kościelne, bo jest to wydarzenie kościelne. Co piąty (20 proc.) chce, by były to obchody o randze państwowej; prawie tyle samo Polaków (18 proc.) uważa, że każdy powinien obchodzić rocznicę indywidualnie, we własnym sumieniu.

Z kolei 3 proc. respondentów chciałoby połączenia rocznicy z uczczeniem ofiar katastrofy smoleńskiej, a 0,4 proc. twierdzi, że rocznica nie powinna być obchodzona.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Jan Paweł II wpłynął na życie 82 proc. Polaków
Komentarze (3)
N
Nie
17 kwietnia 2011, 13:42
posyłać tam dzieci - tyle można. Bez żadnych pikiet i protestów - bo to przynosi skutek odwrotny do zamierzonego! Przemilczeć. I przemodlić. Można naciskać na władze. Ech, tak to jest z wydawaniem publicznego grosza. Za dużo mają go z ucisku fiskalnego i szastają na lewo i prawo. Sztuka finansowana niegdyś ze środków prywatnych miała się lepiej.
JA
Jacek Achremowicz
17 kwietnia 2011, 08:08
Hej Katolicy, chrześcijanie - dalej zróbmy coś!!!
ZO
zbieg okoliczności ?
2 kwietnia 2011, 20:03
"Przytul swojego demona" - taki tytuł nosi planowana na 2 kwietnia 2011 w Galerii Sztuki Współczesnej Bunkier Sztuki w Krakowie wystawa połączona z "warsztatami edukacyjnymi", skierowana do dzieci od lat 10 do 12. Cel - oswoić najmłodszych z ideologią środowisk homoseksualnych pod przykrywką akcji antydyskryminacyjnych. Inicjatywa budząca sprzeciw rodziców i pedagogów jest finansowana ze środków miejskich - galeria jest placówką miejską - i środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.