Kardynał Dziwisz będzie przesłuchiwany?

Kardynał Dziwisz będzie przesłuchiwany?
Informacje o przesłuchaniu kardynała to medialne spekulacje (fot. PAP/Grzegorz Momot)
PAP / wab

Jako "niezrozumiałe i absurdalne" określił ks. Robert Nęcek, rzecznik prasowy archidiecezji krakowskiej, insynuacje jakoby metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz oraz instytucje kurialne miały być zamieszane w proces powstawania listy leków refundowanych.

Reporterzy RMF FM ustalili, że prokuratura będzie chciała przesłuchać kardynała Dziwisza, żeby zweryfikować informacje uzyskane z podsłuchów, a dotyczące domniemanych spotkań na terenie kurii m.in. biznesmenów i lobbystów firmy farmaceutycznej.

DEON.PL POLECA

 

 

Według Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie przesłuchanie kardynała w śledztwie dotyczącym wprowadzenia iwabradyny na listę leków refundowanych nie jest obecnie planowane. Zdaniem rzecznika prokuratury Józefa Radzięty doniesienia o planowanym przesłuchaniu metropolity krakowskiego to medialne spekulacje. – Na dzień dzisiejszy nie jest planowane przesłuchanie ks. kard. Stanisława Dziwisza w sprawie iwabradyny. Nikt z osób uprawnionych do udzielania informacji w Prokuraturze Apelacyjnej nie przekazywał takiej informacji o mającym się odbyć przesłuchaniu ks. kardynała i w tej sytuacji tym bardziej nie polegają na prawdzie spekulacje mediów jakoby miało ono odbyć się w kurii na początku stycznia przyszłego roku – powiedział.

Sprawę iwabradyny nagłośniły w 2007 roku media, według których miała się ona znaleźć na liście leków refundowanych kilka godzin po wizycie, jaką wiceministrowi zdrowia w rządzie PiS Bolesławowi Piesze (obecnemu posłowi PiS i przewodniczącemu sejmowej komisji zdrowia) złożyli przedstawiciele koncernu Servier. Piecha zaprzeczał, jakoby lek miał znaleźć się na liście pod wpływem lobbingu. Dziennikarze ujawnili też jakoby biznesmeni, którzy lobbowali u Piechy za wpisaniem iwabradyny na listę leków refundowanych, załatwili mieszkanie jego synowi. Piecha także temu zaprzeczał. Również producent iwabradyny zapewniał, że refundacja tego preparatu nie miała żadnego związku z sytuacją mieszkaniową syna Piechy.

W prowadzonym w Krakowie prokuratorskim śledztwie zarzuty postawiono jeszcze w lutym dwóm osobom – Tomaszowi P. i Kamilowi K. Prokuratura informowała wówczas, że "istnieje podejrzenie przyjęcia korzyści majątkowej przez funkcjonariusza publicznego w związku z procedurą umieszczenia iwabradyny na liście refundacyjnej, poświadczenia nieprawdy w dokumentach, fałszowania dokumentów i przekroczenia uprawnień". Sprawą zajmowało się także Centralne Biuro Antykorupcyjne, które ujawniło szereg nieprawidłowości w trakcie kontroli dotyczącej umieszczenia m.in. iwabradyny na liście.

DEON.PL POLECA


Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kardynał Dziwisz będzie przesłuchiwany?
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.