Komisja Trójstronna bez związków zawodowych

PAP / psd

Kilkanaście minut trwało piątkowe posiedzenie Komisji Trójstronnej z udziałem tylko dwóch stron: rządu i pracodawców; związki zawodowe zawiesiły bowiem swój udział w obradach Komisji.

Piątkowe posiedzenie miało być poświęcone wysokości płacy minimalnej w 2014 r. i wskaźnikowi wzrostu wynagrodzeń w sferze budżetowej.

Przewodniczący komisji minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz wchodząc na posiedzenie, powiedział, żeby nie spodziewać się żadnych konkluzji, ponieważ w niepełnym składzie Komisja nie jest zdolna do podejmowania uchwał. Dodał, że organizując to spotkanie miał świadomość, że odbędzie się ono bez udziału związkowców.

"Tematem dzisiejszego posiedzenia - wynikającym ze zobowiązań ustawowych - jest np. płaca minimalna, bo do 15 lipca Komisja Trójstronna powinna się wypowiedzieć w tej sprawie. W tym roku się nie wypowie" - powiedział Kosiniak-Kamysz. "Szkoda, bo to są jednak sprawy kluczowe dla funkcjonowania pracowników w Polsce" - dodał minister.

DEON.PL POLECA


Ekspert PKPP Lewiatan Jeremi Mordasewicz podkreślił, że Polsce grozi trwałe spowolnienie gospodarcze. "Nie możemy czekać, aż związkowcy zechcą wrócić do komisji Trójstronnej. Jest mnóstwo spraw do załatwienia i musimy chociaż sami z rządem uporać się z tymi problemami" - mówił Mordasewicz.

26 czerwca, zrywając obrady Komisji Trójstronnej z udziałem premiera związkowcy postawili dwa warunki, po spełnieniu których są gotowi wrócić do prac w Komisji Trójstronnej. Są to: odwołanie ministra pracy, a zarazem przewodniczącego Komisji Trójstronnej oraz wycofanie uchwalonej już nowelizacji kodeksu pracy, która m.in. do roku zwiększa okres rozliczeniowy czasu pracy i czeka teraz na podpis prezydenta.

Związkowcy nie zgadzają się też m.in. na proponowaną przez rząd: wysokość płacy minimalnej. Rząd proponuje np., by w przyszłym roku płaca minimalna zwiększyła się o 5 proc., czyli o 80 zł i wyniosła co najmniej 1 680 zł. Propozycje te akceptują pracodawcy, natomiast według związkowców minimalne wynagrodzenie w przyszłym roku powinno wzrosnąć o 120 zł, do 1720 zł.

Rząd zdecydował też o zamrożeniu funduszu płac w państwowej sferze budżetowej, natomiast związkowcy skupieni w Komisji Trójstronnej zaproponowali w maju, by wzrost wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej wyniósł nie mniej niż 7,1 proc.

W czwartek trzy centrale związkowe: Forum Związków Zawodowych, NSZZ "Solidarność" i Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych zapowiedziały, że 11 września ruszy wspólna akcja protestacyjna.

Zgodnie z ustawą o Trójstronnej Komisji do Spraw Społeczno-Gospodarczych do 20 maja pracownicy i pracodawcy mają przedstawić wspólną propozycję m.in. w sprawie wzrostu w następnym roku minimalnego wynagrodzenia za pracę. Ponieważ dotąd nie ma zgody to kolejnym terminem jest 15 lipca. Jeśli do tego czasu Komisja nie dojdzie do porozumienia m.in. w sprawie minimalnego wynagrodzenia, wówczas do 15 września kwotę tę określi w rozporządzeniu rząd.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Komisja Trójstronna bez związków zawodowych
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.