Komorowski o Palikocie: popełnił błąd

PAP / psd

Bronisław Komorowski uważa, że Janusz Palikot popełnił błąd występując z PO. Prezydent zaznaczył jednak, że nie lekceważyłby ruchu Palikota. Przestrzegł przed ruszaniem obecnego kompromisu ws. ustawy antyaborcyjnej.

Palikot tworzy stowarzyszenie Ruch Poparcia, które może przekształcić się w partię polityczną. Palikot odszedł z PO i klubu parlamentarnego oraz zapowiedział, że 6 grudnia zrzeknie się mandatu poselskiego.

DEON.PL POLECA

Komorowski pytany w niedzielę w radiu Zet, czy trzyma kciuki za nowy ruch Palikota odparł, że "jest w tej szczęśliwej sytuacji, że jest trochę poza wszystkimi konfliktami partyjnymi". Dodał, że nie wyrzeka się nigdy przyjaźni, chyba, że przyjaciele się go wyrzekają, wtedy to co innego. - Janusz Palikot - według mnie - popełnił błąd, ale to nie zmienia relacji między nami - podkreślił prezydent.

Jego zdaniem, Palikot popełnił błąd, że wystąpił z PO. - Dlatego, że Platforma Obywatelska jest wartością ogromną jako partia stabilizująca państwo. Ale kto wie, może Januszowi Palikotowi się uda - powiedział Komorowski. Jak zaznaczył, dobra polityka zakłada mądrą konkurencję między partiami i politykami. - Niewątpliwie Janusz Palikot stanął w szranki mocnej konkurencji w stosunku do lewicy i do PO. Co z tego wyniknie, zobaczymy - ocenił Komorowski.

Przyznał, że zawsze wychodził z założenia, iż także w polityce powinna obowiązywać zasada: "po pierwsze nie szkodzić". - Więc trochę patrzę z niepokojem, że być może szkoda jest ewidentna. A czy zysk z punktu widzenia jakości polskiej polityki będzie? To jest wielka niewiadoma - podkreślił Komorowski, mówiąc o nowym ruchu Palikota.

- Ja bym nie lekceważył Janusza Palikota i jego ruchu, bo on niewątpliwie gdzieś tam odpowiada na jakieś społeczne zapotrzebowania, ale nie jestem pewien, czy może to zrobić skutecznie - podkreślił prezydent.

Wyrażając solidarność z Palikotem z klubu poselskiego PO wystąpił Kazimierz Kutz. Zdaniem Komorowskiego, szkoda, że tak się stało, bo Kutz to osoba ciesząca się wielkim zaufaniem i szacunkiem. - No, ale każda strata może być potem przekuta na jakiś ewentualnie polityczny zysk, czego życzę i Januszowi Palikotowi, i Kazimierzowi Kutzowi i całej PO. Bo być może gdzieś tutaj da się skrzyżować jakieś drogi polityczne - zastanawiał się prezydent.

Wśród 15 postulatów programowych, które Palikot przedstawił podczas kongresu Ruchu Poparcia Palikota w Sali Kongresowej 2 października znalazły się m.in.: usunięcie religii ze szkół, prawo kobiet do aborcji, darmowa antykoncepcja, refundacja in vitro, wprowadzenie edukacji seksualnej w szkołach, zaprzestanie finansowania Kościoła ze środków publicznych

Komorowski przyznał, że postulat legalizacji aborcji go niepokoi. Zdaniem prezydenta, lepsza jest polityka, "kiedy się walczy o coś, a nie z czymś, czy z kimś". - A już próba walki z Kościołem szczególnie mi nie odpowiada - podkreślił.

W ocenie prezydenta, dziś obowiązuje kompromisowa wersja ustawy antyaborcyjnej. - To jest dobry kompromis. Próba naruszenia tego kompromisu, to jest wywołanie straszliwych emocji, które nie wiadomo czym się skończą, i na prawicy, i na lewicy - zazmaczył.

Jak dodał, to jest trochę taka sytuacja, gdy "uczeń czarnoksiężnika uruchamia różne siły i potem nad nimi nie panuje". - Ja uważam, że polskiej demokracji służy ta wersja kompromisu w sprawie aborcji i przestrzegam przed ruszaniem tego kompromisu - podkreślił.

Pytany o działającą przy MSWiA Komisja Majątkową powiedział, że - według niego - nadchodzi czas całościowego przeglądu relacji państwo-Kościół, szczególnie w obszarze związanych z kwestią majątkową. - Być może tutaj te bolesne doświadczenia z ostatniego okresu spowodują, że otworzy się przestrzeń wspólnego myślenia pomiędzy państwem a Kościołem o tej drażliwej kwestii - zaznaczył Komorowski.

Dodał, że nie podoba mu się idea usunięcia religii ze szkół. "To jest próba jechania na koniku trochę antykościelnym" - podkreślił prezydent, odnosząc się do postulatów Palikota. Jego zdaniem, warto się zaś zastanowić, jak lepiej uczyć religii w szkołach.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Komorowski o Palikocie: popełnił błąd
Komentarze (6)
PO
Porażka Obywatelska
10 października 2010, 19:40
Nowy skandaliczny występ B. Komoruskiego Od rana media szeroko cytują niektóre fragmenty wywiadu, którego rano w Radiu Zet Bronisław Komorowski udzielił Monice Olejnik. Jednakże z jakiegoś powodu bardzo precyzyjnie omijana jest przez dziennikarzy odpowiedź, jakiej prezydent RP udzielił na pytanie o dymisję szefa MON Bogdana Klicha. Jak wiemy, za jego rządów wojsko straciło już (nie w lotach bojowych) cztery maszyny. W katastrofach lotniczych zginęło ponad 130 osób, w tym urzędujący prezydent. A Wojsko Polskie straciło więcej generałów niż podczas II wojny światowej (z Katyniem włącznie). Dokonania MON za rządów Klicha budzą przerażenie, ale z jakiegoś powodu cieszy się on nadal zaufaniem premiera oraz swojej partii. Dziwi to tym bardziej, że pewien czas temu Donald Tusk niemal natychmiast po samobójstwie więźnia związanego ze sprawą Olewnika zdymisjonował szefa resortu sprawiedliwości. Monika Olejnik porównała losy karier Ćwiąkalskiego i Klicha, prosząc Komorowskiego o opinię. Ten zaś odparł bez zastanowienia: Jemu się nikt nie powiesił.
M
Michał
10 października 2010, 19:33
To znaczy że jednak nie cenią nas tak nisko, jeśli uznali że Palikot jest za głupi na przywódcę Polaków ;)
D
Dominik
10 października 2010, 18:36
"Uczeń czarnoksieżnika" może dlatego że był kilka razy zaproszony na spotkanie klubu Bildelberga powiązanego z masonerią, ale jak zobaczyli jaki to burak, to go wyrzucili.
T
tad
10 października 2010, 18:06
Palikot to wg Komorowskiego „uczeń czarnoksiężnika” a jego ruch to symbol tego, że „dobra polityka zakłada mądrą konkurencję między partiami i politykami.” Język pełen zrozumienia i elegancji. Szkoda, że podobnego nie używał stosunku do PiS i Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Z tamtych można było szydzić i wygłupiać ich.
W
witek
10 października 2010, 16:30
Weźmie ich na doradców, przecież to jasne jak słońce Peru. Zaczyna nam sie krystalizować ośrodek prezydencki ze swoją otoczką polityczną. Na tym poległy wszystkie partie, platformy to nie ominie. Najgorsze że traci na tym przede wszystkim siła i spójność państwa.
BG
boląca głowa
10 października 2010, 14:18
Komorowski za te wypowiedzi o Palikocie u mnie stracił (choć i tak "nie miał za wiele"...)  Jak można bronić kogoś kto "obsrywa" - za przeproszeniem - wszystko i wszystkich, Kościół, byłego prezydenta, a takze wsłasną partię (wciąż w niej będąc...!) i jeszcze powiedzieć o Palikocie, zycząc...: "(...) No, ale każda strata może być potem przekuta na jakiś ewentualnie polityczny zysk, czego życzę i Januszowi Palikotowi, i Kazimierzowi Kutzowi i całej PO. Bo być może gdzieś tutaj da się skrzyżować jakieś drogi polityczne (...)"...