Kopacz nie wyklucza uchwały ws. Białorusi
Marszałek Ewa Kopacz nie wyklucza przyjęcia przez Sejm uchwały w sprawie konfliktu dyplomatycznego na linii UE-Białoruś. Zapowiedziała, że kwestia ta zostanie omówiona na czwartkowych posiedzeniach Prezydium Sejmu i Konwentu Seniorów.
- W czwartek będzie posiedzenie prezydium i konwentu. Będziemy się zastanawiać czy to będzie uchwała jednego klubu, czy Prezydium Sejmu, przyjęta przez aklamację. Do piątku mamy posiedzenie, więc myślę, że zdążymy taką uchwałę podjąć i przekazać na ręce ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego - powiedziała Kopacz w środę dziennikarzom. Jej zdaniem, uchwała Sejmu może wzmocnić stanowisko Polski.
Złożenie projektu uchwały w sprawie łamania praw człowieka na Białorusi oraz konfliktu dyplomatycznego wywołanego przez tamtejsze władze zapowiedział klub Solidarnej Polski. W przygotowanym przez SP projekcie uchwały wzywa się białoruskie władze m.in. do natychmiastowego zaprzestania stosowania represji wobec obywateli. SP proponuje także, aby w uchwale Sejm wyraził dezaprobatę wobec poczynań władz Białorusi, "wymierzonych przeciwko demokracji wewnętrznej i dobrosąsiedzkim stosunkom międzynarodowym".
We wtorek UE objęła sankcjami za łamanie praw człowieka 21 kolejnych sędziów i policjantów. W odpowiedzi Białoruś wezwała ambasadorów UE i Polski do wyjazdu i udania się do swoich krajów na konsultacje. Zarazem władze Białorusi wezwały swoich ambasadorów z Brukseli i Warszawy na konsultacje do Mińska.
W reakcji na to szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton oświadczyła, że państwa UE "w geście solidarności i jedności" wycofają swoich ambasadorów na konsultacje. Ambasador Polski w Mińsku Leszek Szerepka opuścił już Białoruś.
Skomentuj artykuł