Kopcińska: głos premiera w najmniejszym stopniu nie służył negowaniu Holokaustu

(fot. PAP/Paweł Supernak)
PAP / pk

Głos premiera Mateusza Morawieckiego w dyskusji w Monachium w najmniejszym stopniu nie służył negowaniu Holokaustu ani obciążaniu Żydowskich Ofiar jakąkolwiek odpowiedzialnością za niemieckie ludobójstwo - napisała rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska w oświadczeniu przekazanym PAP.

"Głos Premiera Mateusza Morawieckiego w dyskusji w Monachium w najmniejszym nawet stopniu nie służył negowaniu Holokaustu ani obciążaniu Żydowskich Ofiar jakąkolwiek odpowiedzialnością za niemieckie ludobójstwo" - głosi oświadczenie Joanny Kopcińskiej, które przygotowano także w wersji angielskiej.

"Przeciwnie premier Mateusz Morawiecki wielokrotnie i zdecydowanie sprzeciwiał się zaprzeczaniu niewyobrażalnemu ludobójstwu, jakim była Zagłada europejskich Żydów, jak również wszelkim przejawom antysemityzmu" - podkreśliła rzeczniczka rządu.

Jak dodała, premier Morawiecki "często także podkreślał, że strona polska chce szanować żydowską wrażliwość oraz kontynuować dialog z Izraelem i diasporą w duchu prawdy i wzajemnego zaufania".

DEON.PL POLECA


Według Joanny Kopcińskiej słowa wypowiedziane przez premiera "należy interpretować jako wezwanie do szczerego mówienia o zbrodniach popełnianych na Żydach - zgodnie z faktami i bez względu na narodowość tego, kto w konkretnym przypadku ich dokonał, brał w nich udział lub się do nich przyczynił".

"Każdy przypadek musi być oceniany indywidualnie, a żaden pojedynczy akt niegodziwości nie może obciążać odpowiedzialnością całych podbitych i zniewolonych narodów" - napisała rzeczniczka.

"Trzeba też podkreślić, iż to zniszczenie, podbój i okupacja Państwa Polskiego przez III Rzeszę Niemiecką były warunkiem eksterminacji narodu żydowskiego. Przed II wojną światową Żydzi Polscy żyli, tworzyli i pracowali na polskiej ziemi przez 800 lat" - przypomniała Kopcińska.

"Jednocześnie oszczerstwem, z którym należy odważnie i zdecydowanie walczyć, są wszelkie próby zrównywania czy mieszania niemieckich organizatorów i sprawców zbrodni z narodami Ofiar, w szczególności narodem żydowskim, romskim i polskim, które padły ofiarą straszliwych prześladowań i mordów ze strony Niemców" - głosi oświadczenie rzeczniczki rządu.

Podczas jednego z paneli sobotniej Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium szef polskiego rządu został zapytany przez dziennikarza "New York Times" Ronena Bergmana o nowelizację ustawy o IPN. Dziennikarz przedstawił historię swojej matki, która - jak mówił - urodziła się w Polsce, a w trakcie II wojny światowej wiele członków jej rodziny zginęło, ponieważ zostali zadenuncjowani na Gestapo przez Polaków jako ukrywający Żydów.

"Po wojnie moja matka przyrzekła, że nigdy więcej nie będzie mówić po polsku, że nie powie nawet jednego słowa w tym języku. Jeśli dobrze rozumiem, po uchwaleniu tej ustawy byłbym uznany za przestępcę w pańskim kraju ze względu na to, co mówię? Jaki jest cel, jaka jest myśl, którą chce pan przekazać całemu światu? Bo reakcja jest zupełnie odwrotna i przez to jeszcze większa uwaga jest poświęcona tym straszliwym zbrodniom" - pytał dziennikarz "NYT".

W odpowiedzi Mateusz Morawiecki podkreślił, że "jest to niezmiernie ważne, aby zrozumieć, że oczywiście nie będzie to karane, nie będzie to postrzegane jako działalność przestępcza, jeśli ktoś powie, że byli polscy zbrodniarze".

"Tak jak byli żydowscy zbrodniarze, tak jak byli rosyjscy zbrodniarze, czy ukraińscy - nie tylko niemieccy" - dodał premier.

Wypowiedź Mateusza Morawieckiego wywołała oburzenie w Izraelu. "Słowa polskiego premiera tutaj w Monachium (podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa) są oburzające. Jest problem niezrozumienia historii i braku wrażliwości na tragedię naszego narodu" - oświadczył w sobotę premier Benjamin Netanjahu i zapowiedział, że "wkrótce porozmawia" z Morawieckim.

Oświadczenie Joanny Kopcińskiej zostało też opublikowane na stronie kancelarii premiera.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kopcińska: głos premiera w najmniejszym stopniu nie służył negowaniu Holokaustu
Komentarze (8)
18 lutego 2018, 16:56
"A zastanawiał się Pan czemu Żydzi podczas IIWŚ nie chodzili swobodnie po ulicach, skoro na ulicach było jakieś 99% Polaków a Polaków nie musieli się obawiać? Dziwni jacyś ci Żydzi." - Bazyli - Chcesz powiedzieć, że wszyscy Polacy byli dla nich zagrożeniem? Nie było tam Niemców? Czyli oni ukrywali się nie przed Niemcami, tylko Polakami? Te bzdety możesz opowiadać ale nie mi. Moja mama w czasie wojny jako dziewczynka nosiła swojemu ojcu obiad do pracy. Opowiadała, że często ten obiad nie doniosła ojcu, bo Żydzi, którzy ukrywali sie w grobowcach, pod drodze jej tem obiad zabrali. Jej Ojciec a mój dziadek zabronił jej mówić komukolwiek o tym. To było na dawnych terenach Rzeczpospolitej w województwie tanopolskim. Tam grasowały bandy banderowskie współpracujące z Niemcami. Jeśli w twojej rodzinie byli tacy, którzy wydawali Żydów, to twój problem. Ja sobie nie życzę, żebyś ty i tobie podobni przypisywali te zbrodnie mojej rodzinie i znakomitej większości Polaków.
18 lutego 2018, 18:01
Mnie teściu opowiadał ,że u nich w miasteczku mieszkał krawiec, Żyd ktorego straszyli Polacy zadenuncjowaniem i musiał im płacic potem musiał uciekać bo skończyly mu się pieniądze .Do innej rodziny przyszedł Polak związany z partyzantką i powiedział ,że dostał wiadomość ,że jutro przyjdą po nich Niemcy , a on im pomoże uciec , kazał zabrać tylko to co najcenniejsze i nocą miał ich wyprowadzić , całą rodzinę znaleziono nazajutrz zastrzeloną w polach , oczywiście nie muszę tłumaczyć ,że bez kosztowności.
18 lutego 2018, 15:27
Pan premier powinien albo przeprosić za te słowa, albo nadać tym słowom precyzję, co konkretnie miał na myśli. Natomiast to co robi ta pani, czyli do mętnych wypowiedzi pana premiera dokładać jakieś kolejne pokłady pustych deklaracji i odpowiedzi nie na temat, nie jest dobrą taktyką.  Ale z tego wyziera główny problem jakim jest zwykłe nieuctwo i brak wiedzy. Ponieważ elita rządząca się zakleszczyła w jakiejś dziwacznej kontrukcji myślowej : nie zaprzeczamy że jednostki były złe, ale "naród" wyszedł z tej próby bez zmazy, to nic dziwnego, że wobec rodzinnego świadectwo jakieś wygłosił na tej konferencji dziennikarz NYT okazali się być kompletnie bezradni.
18 lutego 2018, 14:49
Bazyli i Beniamin, co jest niezgodne z prawdą w wypowiedzi premiera Morawieckiego? Na czyich usługach wy jesteście? Nie ma ani jednego rzeczowego argumentu, jedynie wątpliwe pouczenia.
18 lutego 2018, 15:18
Jedna z wersji teko przysłowia brzmi tak :“JEŚLI JEDNA OSOBA MÓWI CI, ŻE JESTEŚ PIJANY - MOŻESZ TO ZIGNOROWAĆ. JEŚLI MÓWIĄ CI TO DWIE OSOBY, ZACZNIJ SIĘ NIEPOKOIĆ. JEŚLI POWIEDZĄ CI TO TRZY OSOBY, TO IDŹ DO DOMU I POŁÓŻ SIĘ DO ŁÓŻKA”! W tym kontekście nieprzypadkowo przywołałem wypowiedź Szewacha Weissa którego trudno posądzić o wrogość do Polski.Jeżeli tacy ludzie są zaniepokojeni to coś jest na rzeczy i należy się zreflektować,  a czasami ugryźć się w język bo niestety ignorancja dyplomatyczna nie może być usprawiedliwieniem bo nikogo to nie obchodzi , że nim jesteś.
18 lutego 2018, 13:38
Jak donosi wieloletni korespondent RMF FM w Izraelu Eli Barbur, Szewach Weiss pytany w publicznym radiu IL o słowa Morawieckiego miał powiedzieć, że czuje się kompletnie rozbity. - Rząd Polski niweczy wszystko, co w ciągu 25 lat ogromnym wysiłkiem wielu ludzi udało się osiągnąć w relacjach między obu narodami - mówił. A to chyba jeden z największych naszych przyjaciół w Izraelu.
18 lutego 2018, 13:24
czy nie lepiej przeprosić za lapsus niż brnąć bez sensu?
18 lutego 2018, 11:33
A ja odnoszę wrażenie, że tu wcale nie chodzi niektórym o prawdę, tylko o pieniądze.