Korupcja na szczytach stołecznej policji

PAP / wab

Dwaj wysocy rangą oficerowie stołecznej policji przyznali się do łapówkarstwa - dowiedział się "Dziennik Gazeta Prawna". Dzięki przyznaniu się do winy, obaj policjanci wyszli na wolność.

Chodzi o ok. 70 tys. zł od dwóch przedsiębiorstw, będących kontrahentami policji. Dostarczali sprzęt specjalny, taki jak minikamery lub urządzenia do zdalnego śledzenia aut.

Proceder był możliwy, ponieważ chodziło o wydział techniki operacyjnej. Ma on szczególne przywileje, polegające na tym, że wszystko tam jest tajne. Dzięki temu nie podlega m.in. obowiązkowi ogłaszania przetargów przy zakupie potrzebnego sprzętu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Korupcja na szczytach stołecznej policji
Komentarze (1)
D
Dami
4 maja 2011, 11:11
Ech ci dziennikarze-oszołomy. Nie wiedzą, że w naszym kraju nie ma korupcji o czym zaświadczyła pewna antykorupcyjna dama? Są co najwyżej błędy i wypaczenia. Piękne jest to, że policjanci przyznali się do błędu i wyszli na wolność. Miejmy nadzieję, że z takim trudem zdobytych pieniędzy nikt im nie zabierze.