Kraków: od dzisiaj straż miejska będzie reagowała na nocną sprzedaż alkoholu na Starym Mieście i Kazimierzu
(fot. Roxana Bashyrova / Shutterstock)
PAP / pch
Skoro uchwała o ograniczeniu nocnej sprzedaży alkoholu na terenie Dzielnicy I weszła w życie, to straż miejska ma obowiązek reagowania, ale ma różne możliwości, w tym pouczenie - powiedział we wtorek PAP Dariusz Nowak, kierownik Referatu ds. Informacji Medialnej Urzędu Miasta Krakowa.
Nieoficjalnie wiadomo, że straż miejska nie będzie surowo karać sprzedawców alkoholu na terenie Dzielnicy I (Stare Miasto, Kazimierz). Wszystko przez niejasności prawne związane z unieważnieniem uchwały i równoczesnym brakiem wstrzymania jej wykonania.
We wtorek Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie uznał, że uchwała radnych Krakowa ograniczająca nocną sprzedaż alkoholu jest nieważna, ale sąd nie wstrzymał wykonania tej uchwały. Oznacza to, że od wtorku, godz. 22, uchwała wchodzi w życie i na terenie Starego Miasta oraz Kazimierza sprzedawcy nie mogą, do godz. 6 rano, sprzedawać alkoholu przeznaczonego do spożycia poza miejscem sprzedaży. Po wyroku sądu, adwokat skarżącego uchwałę Piotr Capiński złożył stosowny wniosek do WSA o wstrzymanie wykonania uchwały - nie ma jednak decyzji o rozpatrzeniu wniosku.
Później, po południu, adwokat poinformował, że ustalił w sądzie, że nie ma potrzeby wstrzymywania wykonania zaskarżonej uchwały, żeby jej postanowienia nie obowiązywały. Adwokat przekonuje, że uchwała nie obowiązuje i sprzedaż nocna alkoholu na terenie Dzielnicy I jest legalna.
Radca prawny Urzędu Miasta Krakowa Piotr Łanoszka określił całą sytuację jako "kuriozalną", ale - jak zaznaczył - "tak wynika z przepisów": uchwała jest nieważna, ale nie wstrzymana, więc wchodzi w życie.
"Gdybym był sprzedawcą to dzisiaj (wtorek) od godz. 22 wstrzymałbym się od sprzedaży przez najbliższe dwa, trzy dni. Sugeruję, aby straż wstrzymała się od rygorystycznych działań, by nie popełnić błędu trudnego do odwrócenia" - powiedział radca prawny miasta Krakowa.
Podkreślił także, że przez najbliższe dni prawnicy będą analizować przepisy, aby jednoznacznie stwierdzić czy uchwała wchodzi w życie, czy też nie.
WSA we wtorek ocenił, że uchwała sama w sobie nie narusza zasady wolności działalności gospodarczej, ale nie została odpowiednio, rzetelnie uzasadniona. Według sądu Rada Miasta Krakowa nie umotywowała należycie pozytywnego wpływu ograniczenia na porządek publiczny i bezpieczeństwo w Dzielnicy I. Dodatkowo w ocenie sądu zakaz wprowadzony tylko w jednej dzielnicy narusza zasadę równości wobec innych dzielnic miasta. Rada Miasta Krakowa ma też zapłacić skarżącemu przedsiębiorstwu 797 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania.
Według radnych Krakowa uchwała została podjęta na podstawie ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi oraz jest spójna z gminnym programem profilaktyki. Radni, którzy wnieśli projekt uchwały pod obrady, argumentowali, że prowadzenie nieograniczonej czasowo sprzedaży alkoholu negatywnie wpływa na bezpieczeństwo. Uzasadniali także, że na działalność całodobowych sklepów skarżą się mieszkańcy.
Zakaz na mocy uchwały z 12 września miał obowiązywać od 26 grudnia 2018 r., w godz. od 22 do 6. Uchwałę zaskarżyło jednak prywatne przedsiębiorstwo prowadzące siedem sklepów w Dzielnicy I. Jeszcze w listopadzie WSA zdecydował o wstrzymaniu wykonania uchwały do czasu wyroku. Sąd przychylił się w listopadzie do argumentów przedsiębiorstwa, które przekonywało, że uchwała mogłaby się wiązać m.in. z zamknięciem sklepów, co byłoby jednoznaczne z likwidacją 25 stanowisk pracy.
W ubiegłym roku uchwały o nocnym ograniczeniu sprzedaży alkoholu przyjęli m.in. radni Nowego Sącza i Tarnowa.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Skomentuj artykuł