Organizatorzy szczególnie zapraszają na wydarzenie, ponieważ krakowskie szopkarstwo trafiło, jako pierwsza polska tradycja, na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego ludzkości UNESCO.
"Szopka to dzieło mistrzów, zachwyca" - powiedziała PAP Małgorzata Niechaj, kustosz z Muzeum Historycznego Miasta Krakowa (MHK), które realizuje projekt.
"Spacer wokół szopki", prowadzący szlakiem krakowskich szopek, rozpocznie się o godz. 14 przed siedzibą Archiwum Narodowego w Krakowie przy ul. Siennej. "Wycieczka" potrwa ok. dwie godziny, jej uczestnicy zobaczą szopki usytuowane w różnych lokalizacjach miasta. Wydarzenie zakończy się w Celestacie, gdzie mieści się wystawa szopek biorących udział w 76. Konkursie Szopek Krakowskich.
Podczas spaceru historię krakowskiego szopkarstwa przybliży Michał Niezabitowski, dyrektor Muzeum Historycznego Miasta Krakowa, które popularyzuje tradycję.
Kolorowe dzieła sztuki od kilku lat, każdej zimy, pojawiają się w przestrzeni Krakowa - na placach (zabezpieczone w szklanych witrynach), w witrynach instytucji i sklepów. Prezentując kompozycje w plenerze, MHK chce zwrócić uwagę na tradycję, chce też w sezonie zimowym przyciągnąć turystów.
Każdego roku liczba szopek w zimowym plenerze miasta wzrasta. W tym roku szopki są w 15 lokalizacjach. Konstrukcje te szopkarze tworzą specjalnie z myślą o plenerowej prezentacji, na zamówienie MHK. Tradycyjne dzieła sztuki szczególną uwagę zwracają w nocy, kiedy są podświetlone w gablotach. Oprócz tego szopki można zobaczyć na terenie prywatnych posesji i różnorodnych instytucji.
Szopka krakowska przedstawia architekturę Krakowa. Oprócz scen biblijnych kompozycja zawiera postacie biblijne, legendarne i historyczne. Historia szopkarstwa krakowskiego sięga poł. XIX w. Szopki tworzyli murarze i cieśle z Krakowa i okolic. Było to dla nich dodatkowe zajęcie w czasie martwego sezonu budowlanego. W okresie Bożego Narodzenia chodzili z szopkami po domach. Szopki zmieniały się wraz z rozwojem technologii. Dziś oryginalne konstrukcje profesjonalnie wykonuje ok. 50 twórców.
Skomentuj artykuł