Ks. Gil: "Nie molestowałem tych dzieci"

(Fot. Interpol)
TVP Info / Onet / Superexpress / mm

Dziś o godzinie 20.00 w TVP Info rozmowa z michalitą, księdzem Wojciechem Gilem. "Nie molestowałem tych dzieci. Jeżeli przepraszam to przepraszam za moją naiwność, mój brak odpowiedzialności w tym, że za bardzo zaufałem" - mówi kapłan.

Poszukiwany przez Interpol na Dominikanie ksiądz Wojciech Gil zgodził się na pierwszy wywiad od czasu, kiedy pojawiły się oskarżenia wobec niego dot. wykorzystywania seksualnego dzieci. Ksiądz Gil w wywiadzie dla TVP Info mówi, że jest niewinny i że nikogo nie skrzywdził.

DEON.PL POLECA

Kulisy wywiadu zdradza dziennikarz Piotr Krysiak, który rozmawiał z michalitą, przebywającym obecnie w domu rodzinnym pod Krakowem. Ksiądz Gil uważa, że padł ofiarą prowokacji: - Dla mnie największe znaczenie ma to, co wie o mnie Bóg, bo on zna prawdę. Jeżeli komuś bardzo zależy na tym, żeby zniszczyć moje życie to znajdzie sposób. Moje życie nie kończy się tu, moje życie kończy się gdzieś indziej - powiedział kapłan.

Krysiak: - Ksiądz się broni i mówi, że to jest prowokacja. Powiedział, że wielu osobom zależało na tym, żeby nie wrócił na Dominikanę. Do tego domu przychodzili wszyscy z tej wioski. Ksiądz twierdzi, że te materiały zostały sfabrykowane i podrzucone.

- Jest kilka wersji i kilka hipotez. Jedna jest taka, że ksiądz nie zabrał jednego z dzieci do Polski - powiedział dziennikarz. Jak mówi, druga hipoteza prowadzi do karteli narkotykowych. Ksiądz Gil miał razem z policją prowadzić działania w celu ich wyeliminowania.

Cały wywiad będzie można obejrzeć dziś przed godziną 20. na antenie TVP Info.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ks. Gil: "Nie molestowałem tych dzieci"
Komentarze (22)
M
m
21 października 2013, 01:11
rodzice nie molestują dzieci, oni tylko pokazuja im jak się robi dzieci... (70% pedofilii to w rodzinach a 30% w szkołach i ośrodkach sportowych; tylko 2 na 10.000 pedofili to duchowni a 9.998 to nie-duchowni...)
L
leon
21 października 2013, 00:32
ksieza nie molestuja dzieci ! oni blogoslawia ich swoim dotykiem, ewentualnie sprawdzaja im glebokosc wiary w odbycie...
E
elston
11 października 2013, 14:17
gil nie molestowal dzieci ? pewnie tylko uprawial doposladkowa ewangelizacje gdzie jest ten drugi milosnik nieletnich chlopcow - wesolowski ? pewnie juz gdzies schowany
M
misio
10 października 2013, 22:01
jeśli jest niewinny, w co osobiście wierzę bo dotychczas przedstawiany dowód z komputera jest zupełnie niepoważny, to na pewno żadne media głównego ścieku nie będą o tym non-stop trąbić. Tu bardzo pouczająca historia podobnie kiedyś oskarżonego ks. Strachanowskiego, ile osób o tym słyszało z telewizora? http://www.franciszkanska3.pl/Niesprawiedliwosc-Ks-Marcin-Strachanowski%2Ca%2C9020
S
sebastian
10 października 2013, 20:37
Tak się zastanawiam, skoro dostał zakaz kontaktów z mediami to będzie za zerwanie zakazu jakaś odgórna kara, jak w przypadku tego księdza od "obrzezania"? W ogóle nie bardzo rozumiem czemu się tak broni, skoro nic nie zrobił i współpracował nawet z policja to nie ma sięczego bać, przynajmniej jeżeli chodzi o te oskarżenia. Z drugiej strony jest księdzem, poświęcił życie czemuś w co teoretycznie wierzy, takie pedofilskie "przygody" przekreślają grubą kreską cały sens jego życia i życia po życiu, heh.
5 października 2013, 14:29
theONA , wyslala bys swojego dzieciaka na jakis katolski oboz pod namiotami z tym calym gilem ? bo ja nie , ani z nim ani z zadnym ksiedzem stado zboczencow celibat to jedna z tragedii tego waszego kosciola zreszta to maze taki przyklad od tego bochatera waszych religijnych urojen - Jezusa ? tez ciagle tylko z mlodymi chlopcami ..... ... Dopóki sprawa nie zostanie wyjaśniona, z pewnością nie. Co do reszty, na Twoim miejscu zgłosiłabym się na policję z doniesieniem o możliwości popełnienia przez Ciebie przestępstwa gwałtu. Narzędzia bowiem masz, jak mniemam, więc nigdy nie wiadomo!  Tego, co napisałeś o Jezusie, nawet nie będę komentować. Nie ma to jak szacunek choćby dla rozmówców. Nie, żebym polecała, ale jakże prawdziwe są komentarze m.in. w sieci na temat kozackiej odwagi tych, którzy obrażają chrześcijan i ich wiarę. Już widzę jesień średniowiecza, jaką w pewnych rejonach zrobiliby Ci muzułmanie za to samo. Jak często prawdziwe jest inernetowe przysłowie: kozak w necie, [biiiiiip!!] w świecie.
5 października 2013, 14:22
Przecież ksiądz to kest mężczyzna i też ma ptaszka, potrzebuje seksu. Rzeczposplita podała, że ruchał nieletnią gimnazjalistkę. To nie jest brukowiec, tylko narodowy dziennik. Gdyby nie uprawiał seksu, to jego przełożeni nie obwiniali by go. Ta sama gazeta podała, że 60% księży uprawia regularny seks, 15% księży ma dzieci. Kościół ma fundusz alimentacyjny dla dzieci spłodzonych przez księży, tylko przed wiernymi fakty zamiatane są pod dywan. ... @dedo Po pierwsze "Rzepa" straciła wiarygodność, odkąd właścicielem została ciocia Gremi Media, czyli Hajdarowicz i ferajna. W kwestii statystyk zatem, zwłaszcza tych dotyczących Kościoła, lepiej nie przytaczać danych z rodzaju faktów i mitów. Po drugie jest różnica miedzy rezygnacją z życia seksualnego a molestowaniem dzieci, więc wypisawynie takich bzdur sugerujących wzajemną zależność między tymi zjawiskami lepiej odłożyć na sesję na forum Onetu. Tam też bardziej pasują słowa w stylu 15 użytego w Twoim arcygenialnym poście. Dla ułatwienia dodam, że spójniki to też słowa.
Grzegorz Kramer SJ
5 października 2013, 14:13
jak sie wzruszyłem tym wywiadem....nie znikający usmieszek na twarzy,jego słowa są jak zawsze niespójne i niewiarygodne, na początku powiedział, że nie zna chłopca, potem jednak zna;tzw. odżwierny i główny ministrant, którego ksiadz raz nie zna, a potem jednak tak ...Znam ludzi, którzy mówiąc o tym, że umarła im matka mają uśmiech na twarzy i wcale go nie chcą.  Ocenianie kogoś po swoich odczuciach jest naprawdę bardzo subiektywne i często mylące. Nie mówiąc o tym, że obraz z kamery jest tylko obrazem... z kamery.
PR
Piotrek Rebus
5 października 2013, 14:07
Zgodzę się że można komuś podrzucić stringi i leginsy srebrne - to nie jest problem. Jednak posiadanie ponad 80 tys. filmów i zdjęć porno z dzieciakami to już inna bajka. W necie nie ma anonimowości. Technicy specjaliści z łatwością ustalą daty i godziny wgrywania zdjęć , daty i skąd były ściągane. Jeżeli całość była na kompie wgrana w ciągu nieobecnosci ks Gila na Dominikanie to jest ok - jest niewinny i ofiarą prowokacji ale gdy jest inaczej to biada jemu. Jeżeli okaże się winny to jego tłumaczenia zaszkodzą Kościołowi po stukroć. Powoływanie się w takiej sytuacji na Boga (Bóg wie jaka jest prawda) jest ryzykowne. Sam fakt że się ukrywał a nie zgłosił się na policję czy do prokuratury z zawiadomieniem o popełnieniu przestępstwa wobec niego przez inne osoby działa na jego niekorzyść. przecież ma adwokata który powinien go pouczyć jak postepować. Ten wywiad to troche jak pojście w tzw. zaparte, nie wzbudził we mnie zaufania. 
W
wierny
5 października 2013, 10:22
absolwent ty też nie zstawiłeś u mnie dobrych wrażeń po tym co napisałeś i co tzn że jesteś pedofilem? a pozatym ludzie przez taki kawał czasu się zmieniają...jak dawniej zeby zniszczyc kogos wystarczylo powiedziec ze jest zydem tak dzis niszczy sie ksieży mowiąc ze jest pedofilem...ludzie bądzcie obiektywni!!!! jaki  " wasz kościół...jaki wasz Jezus " to jest nasz wspólny kościół Leon Ty też w nim jesteś pozatym nasz obowiązek to modlić się za pasterzy, nawet Wielki papięż prosił i potrzebował naszej modlitwy...nie sądzcie abyscie nie byli sadzeni...prawda jest taka ze dobra jest wiecej niż zla :) kto się powołuje na gazety chociażby rzeczpospolita to moim zdaniem jest nie inteligentny...poszukajcie jakie to manipulacje robia ci redaktorzy
A
absolwent
5 października 2013, 09:40
Pan Wojciech przeprasza, jak miło to w końcu  usłyszeć, choć jego przepraszam i wybielanie mnie osobiście nie przekonało,tym bardziej, że kiedyś miałem okazję poznać pana Wojciecha, było to dość dawno,chodziłem z nim  do tego samego lo przy nsd i niestety zostawił u mnie po sobie  bardzo negatywne wspomnienia
D
daro
5 października 2013, 09:23
jak sie wzruszyłem tym wywiadem....nie znikający usmieszek na twarzy,jego słowa są jak zawsze niespójne i niewiarygodne, na początku powiedział, że nie zna chłopca, potem jednak zna;tzw. odżwierny i główny ministrant, którego ksiadz raz nie zna, a potem jednak tak
D
dedo
5 października 2013, 06:17
Przecież ksiądz to kest mężczyzna i też ma ptaszka, potrzebuje seksu. Rzeczposplita podała, że ruchał nieletnią gimnazjalistkę. To nie jest brukowiec, tylko narodowy dziennik. Gdyby nie uprawiał seksu, to jego przełożeni nie obwiniali by go. Ta sama gazeta podała, że 60% księży uprawia regularny seks, 15% księży ma dzieci. Kościół ma fundusz alimentacyjny dla dzieci spłodzonych przez księży, tylko przed wiernymi fakty zamiatane są pod dywan.
S
s.Klara
5 października 2013, 00:00
Chcesz księdza wykonczyć powiez ,ze jest pedofilem,powiedz.Bez sądu,bez dowodow zostaje ktoś taki skazany na śmierć przez media,ludzi.Ja wierzę w niewinnośc tego kapłana.Był wiarygodny w tym co mówił.Modlę się za niego.
4 października 2013, 23:10
I niechby tak się stało w każdym tego typu przypadku...Nóż w kieszeni się otwiera, bo ktoś czyimś kosztem łże!
Ś
świadek
4 października 2013, 23:09
Dziękuję za odwagę umieszczenia tej wiadomości, a Księdzu Wojciechowi za świadectwo wiary. Modlę się za Księdza.
4 października 2013, 23:08
Bajer polega na tym, że nic nie wiemy. Dobrze, że ksiądz Gil użył tych właśnie słów: Bóg zna prawdę. Nie pomogą one w ustaleniu prawdy, ale na koniec to Bóg rozstrzygnie. Jednak trzeba zrobić wszystko dzisiaj, tutaj, żeby to wyjaśnić. Jeśli jest winny, powinien ponieść karę bez mrugnięcia okiem. Jeśli jest niewinny, jęzory i łapy powinny spłonąć żywcem kłamcom. Modlę się z całego serca o ujawnienie prawdy, ale takiej, gdzie nie ma żadnych wątpliwości.  Ponieważ sprawa toczy się o takie sprawy, lepiej, by kłamca przyznał się do prawdy, ktokolwiek nim jest, bo marny jest jego los. Bo ktoś tu jest bardzo niewinny i bardzo pokrzywdzony, ale ktoś tu jest bardzo winny i bardzo odpowiedzialny za zaistniałą sytuację.  My póki co nie wiemy nic. Bardzo chciałabym, żeby prawda wyszła na jaw i byśmy mieli możliwość poznania jej wszyscy, skoro sprawa stała się publiczna.
M
Mister
4 października 2013, 22:59
Nawet jeśli ten ksiądz jest winny (w co wątpie) to tym bardziej trzeba się za niego modlić i raczej mu wspułczuć. Nie wyobrażam sobie jak musi czuć się człowiek oskarzony, a przez wielu skazany, o coś takiego.
4 października 2013, 21:59
Nie przesądzając absolutnie o winie księdza można także przywołać znane powiedzenie że więzienia są pełne niewinnych.Samo twierdzenie księdza to  oczywiście w tym wypadku za mało trzeba poczekać na ustalenia śledczych
KJ
ks. Jerzy
4 października 2013, 21:16
dymał dzieci i tyle, widać po japie że lubi takie zabawy , oby się do za niego szybko zabrali w więzieniu ( módlmy się o to )
M
Maciek
4 października 2013, 20:45
A co to za problem włamać się do komputera? Jak było naprawdę - nie wiadomo. Ale z komputerem to żaden argument...
D
dedo
4 października 2013, 20:25
To dlaczego na komputerze księdza znaleziono materiały porno z udziałem dzieci?