"Łatwo nie pójdzie. ABW będzie się bronić"

PAP / Polska The Times / im

O Krzysztofie Bondaryku media piszą co kilka miesięcy. Przy okazji afery Amber Gold kolejny raz pojawiły się sugestie, że szef ABW może stracić stanowisko - informuje "Polska The Times".

I dodał: "ABW trzeba przebudować w stronę służby informacyjnej, a nie konkurującej z innymi służbami policyjnymi".

Ale nawet jeśli ABW zbyt późno zainteresowała się postacią Marcina P. i działalnością Amber Gold, to mimo wszystko notatka z tego, co agenci ustalili, znalazła się w kancelarii premiera 24 maja. Premier miał więc wystarczająco dużo czasu, aby się z nią zapoznać.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Łatwo nie pójdzie. ABW będzie się bronić"
Komentarze (3)
A
a
7 września 2012, 13:43
Za rozklad naszego biednego panstwa odpowiedzialini sa wyborcy PO,SLD,PSL, Palikot Ruch. Dlug przekroczyl 1000000000000. Uwazajcie na  Jaroslawa K., uwazajcie powiadam wam kobieto pobozna.
Z
Zocha
7 września 2012, 13:04
Jarku - piszesz takie swoje bezczelne dywagacje nie obarczony żadną odpowiedzialnością za słowo. Czy jesteś katolikiem? Znasz przykazania?
J
Jarek
7 września 2012, 09:12
Bezczelny typ z tego Tuska. Wycofał syna i pieniądze, a notatka jest dowodem w sprawie jego kłamstwa. To się przestraszył że go ABW jeszcze na czymś innym przyłapie? Więc nie zwleka z akcją odwetową. Żeby się żaden podwładny nie wychylił szefa się zdejmie. Już przekroczył tą granicę arogancji jaką każdy pyszny polityk wcześniej czy później napotyka. Bo takie jego życie i taka wiara A wyraźnie tego nie wie, więc niech brnie