Magdalena Adamowicz: wierzę, że w Kościele się coś zmieni

(fot. PAP/Adam Warżawa)
onet.pl / kw

W rozmowie z onet.pl żona zmarłego prezydenta Gdańska odpowiedziała na pytanie o wsparcie ze strony Kościoła oraz o to, co jej przeszkadza jako katoliczce.

"Kościół jest podzielony. Mnie zdarzało się rozmawiać z księżmi o tym, że polityczne kazania nie powinny mieć miejsca" - mówi Adamowicz, przyznając, że wiele razy słyszała w kościele treści, które "nie powinny tam padać".

Magdalena Adamowicz powiedziała również, że śmierć męża była ogromnym cierpieniem, ale że wierzy, że w każdym cierpieniu "musi być jakiś sens".

Wzruszające pożegnanie żony i córki Pawła Adamowicza: "ja Ciebie, tatusiu, kocham bardzo mocno i na zawsze" [WIDEO] >>

DEON.PL POLECA

"Dlatego wierzę, że w Kościele się coś zmieni" - wyznała Adamowicz - "Bo bardzo długo stosunek księży do uchodźców czy rządów prawa w Polsce — a to były kwestie bliskie sercu Pawła — rozmijały się z chrześcijaństwem".

Pod koniec rozmowy, dostępnej w całości na portalu onet.pl, żona zmarłego prezydenta przyznała, że boi się o przyszłość dzieci, ale że pomaga jej wiara.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Magdalena Adamowicz: wierzę, że w Kościele się coś zmieni
Komentarze (17)
MM
Marella M
24 stycznia 2019, 07:48
...i nawet zona wykorzystuje smierc meza dla celow politycznych...jakie to smutne... a deon jest katolicki?...
WDR .
24 stycznia 2019, 02:32
Ja to mam zawsze pecha bo jak jestem w kościele to nie ma polityki , a chętnie bym posłuchał...
24 stycznia 2019, 01:29
DEON-ie, po raz kolejny zamieszczasz agitkę na swoich stronach. Czyli po przyklaskiwaniu "GW" idziecie krok dalej: tuba onetu. Smutne, a pamiętam spotkanie gdy wasz portal powstawał, nie to było celem i nie o to chodziło...
24 stycznia 2019, 01:26
Pani Magdaleno, mam nadzieję, że nie dojdzie do zmian w Kościele, o których pani myśli. Mam jednak nadzieję, że w Kościele Gdańskim wreszcie się coś zmieni i polityczni awanturnicy nie będą dyktować biskupowi kto gdzie ma być pochowany i kto gdzie ma siadać. To, co zrobiliście było wielkim zgorszeniem. Oficjalnego zwolennika aborcji i LGBT pochowano z honorami i w honorowym miejscu w świątyni. Ewangelia o siejących zgorszenie mówi jasno. A najbardziej mnie zadziwia pani krótka pamięć kto brutalnie atakował pani męża. I przy jego trumnie i prochach bratała się pani z oprawcami (z hukiem wyrzucili pani męża z partii), a teraz rzuca oskarżenia na tych, którzy - prawda - byli jego przeciwnikami, ale mieli do niego szacunek. Rządzący posyłają po panią samolot, a pani pluje. Czy wie pani jak obecni pani przyjaciele potraktowali wdowę po panu Rosiaku, a tamten to był mord polityczny.
M
Maciej
23 stycznia 2019, 23:29
"Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli" J 8,32. Miał rację JPII wskazując na to zdanie jako najważniejsze w NT. Prawda o Bożej Miłości i Miłosierdziu, która przemienia jeśli ja - człowiek słaby, kruchy, ze swoją biedą - stanę przed Bogiem. Ale jeśli nie przyznaję się do siebie, do swojej biedy i krucości, to wówczas wiemy, co może zdarzyć się. I nie chodzi tu ani o bawienie się w politykę, ani wybielanie siebie i innych, a tym bardziej oskrżanie kogokolwiek. Ale bez poznania Prawdy i prawdy, mamy zrzucanie odpowiedzialności, oskarżanie innych, manipulowanie, próby narzucania tzw. "poprawności politycznej", szafowanie pojęciem "mowy nienawiści" i trwane w zniewoleniu, bo przecież "Prawda was wyzwoli". I o to nam chodzi. Prawda? Kiedy poznam Prawdę i w Jej świetle prawdę o osobie, to staję się pokorny. I nie rzucam kamieniami w innych, ale też nie pozwolam, aby inni rzucali w tych, co sami bronić się nie mogą, albo są "spoza układu". Nie mogę. Dlatego, Panie, daj nam wszystkim dar prawdy, który otworzy nasze serca na Twoje Serce. 
AB
Aleksander Borowski
23 stycznia 2019, 22:51
Kościół partyjny nie jest kościołem katolickim czyli powszechnym;kościół inspirowany przez jakąś partię jest sektą.My katolicy powinniśmy o tym pamiętać,bo szyldu "katolicyzm" mogą używać siły ciemności.Po owocach mamy poznać fałszywych proroków ,a włąśnie owocem propagandy tych złych proroków jest śmierć prezydenta Gdańska.
a a
23 stycznia 2019, 17:49
> Apeluj, żeby nie upolityczniać śmierci męża > Wykorzystuj śmierć męża do politycznego wpływania na Kościół
M
Maciej
23 stycznia 2019, 15:54
Jak pani Adamowicz sądzi, czy Kościół dzielą ci, którzy są wierni zasadom zapisanym w Katechiźmie Kościoła Katolickiego, czy też ci, którzy podważają zasady tam zapisane? Kościół jest podzielony, bo oddzielili się od niego ci, którzy nazywają się "kościołem otwartym".
23 stycznia 2019, 15:16
Pani Magdaleno, rozumiem żałobę, ale nie rozumiem próby upolityczniania Kościoła czy próby manipulowania Kościołem.
23 stycznia 2019, 19:55
Jak można upolityczniać coś co już jest tak bardzo upolitycznione?
JK
Jan Kowalski
23 stycznia 2019, 15:15
Pani Magdaleno, Kościół to my wszyscy - ochrzczeni i wyznający wiarę w Boga w Trójcy Jedynego. Pani juz zmienia nasz Kościół, przez Pani świadectwa i łzy, przez nazywanie rzeczy po imieniu, poprzez pozytywny przekaz, poprzez obronę wartości. Proszę sie tym dzielić ze światem i resztę zostawić Duchowi Świętemu. Vox populi, vox Dei. Gratuluję Pani odwagi i wspieram Panią w modlitwach.
MK
Marek Kępka
23 stycznia 2019, 14:02
Onet trzyma poziom - wykorzystuje wdowę do ataków na Kościół. No i deon, jak posłuszny piesek, powtarza bez refleksji. A swoją drogą, jakiż to stosunek księży do rządów prawa jest bliski chrześcijaństwu, ja się pytam?
23 stycznia 2019, 14:16
Stracona okazja by milczeć....
23 stycznia 2019, 14:19
O oczywiście do "komenta" saskiej
23 stycznia 2019, 15:32
Ty za to wykorzystałeś okazję by dać świadectwo bezkrytycznemu myślniu i nie potrafiłeś poskromić swoich cenzorskich zapędów.
T
Ter
23 stycznia 2019, 16:24
Litości, gdzie tu atak na Kościół? Kościół jest podzielony, to widzi każdy. Nic w tej wypowiedzi nie jest nieprawdą. Poza tym wypowiedzi, które cytują czyjeś słowa (podpisane z imienia i nazwiska) to tylko poglądy tejże osoby. A czyje poglądy ma wypowiadać osoba, z którą preprowadzany jest wywiad? I kto niby kogo wykorzystuje? Jakby ktoś nie chciał publikacji to by nie zgodził się na wywiad. Kochane trole, idźcie sobie stąd skoro sie Wam deon nie podoba.
24 stycznia 2019, 14:44
Stracona okazja by milczeć...