MSZ Iranu wezwało polskiego dyplomatę, by zaprotestować ws. szczytu

MSZ Iranu wezwało polskiego dyplomatę, by zaprotestować ws. szczytu
(fot. Milosz Maslanka / shutterstock.com)
PAP / kk

MSZ Iranu w niedzielę wezwało charge d'affaires ambasady Polski, by zaprotestować przeciw poświęconej głównie Iranowi konferencji bliskowschodniej w Warszawie. Irański resort kultury poinformował zaś o zawieszeniu polskiego festiwalu filmów w Teheranie.

W siedzibie irańskiego MSZ polskiemu charge d'affaires Wojciechowi Unoltowi powiedziano, że podjętą przez rząd Polski decyzję o byciu gospodarzem szczytu uważa się za "akt wrogości wobec Iranu". Usłyszał również, że Teheran może zdecydować się na działania odwetowe - poinformowała państwowa agencja irańska IRNA.

"Polski charge d'affaires dostarczył wyjaśnień na temat konferencji i zapewnił, że nie ma ona antyirańskiego charakteru" - dodała agencja.

W piątek szef MSZ Iranu Mohammad Dżawad Zarif skrytykował Polskę za współorganizowanie z USA bliskowschodniej konferencji.

DEON.PL POLECA

"Przypomnienie dla gospodarza/uczestników antyirańskiej konferencji: ci, którzy brali udział w ostatnim antyirańskim show USA, są albo martwi, albo zhańbieni, albo zmarginalizowani. Iran jest silniejszy niż kiedykolwiek" - napisał Zarif na Twitterze. Dodał, że "podczas gdy Iran ratował Polaków w czasie II wojny światowej, obecnie (Polska) jest gospodarzem rozpaczliwego antyirańskiego cyrku".

Również w niedzielę irańskie ministerstwo kultury poinformowało w oświadczeniu, że zawiesza zaplanowany na koniec stycznia festiwal polskich filmów w Teheranie. "Polski Tydzień Filmu" pozostanie zawieszony, dopóki władze w Warszawie nie poprawią się i nie zaczną wykazywać "właściwego zachowania" wobec Teheranu - głosi komunikat.

W piątek amerykański Departament Stanu i polskie MSZ poinformowały, że 13-14 lutego w Warszawie odbędzie się konferencja ministerialna w sprawie budowania pokoju i bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie. Wcześniej konferencję zapowiedział w rozmowie ze stacją Fox News sekretarz stanu Mike Pompeo, który mówił, że szczególna uwaga zostanie poświęcona wpływom Iranu w regionie Bliskiego Wschodu.

Premier Mateusz Morawiecki oświadczył w piątek, że Polska traktuje sprawę pokoju na Bliskim Wschodzie jako jedno z najistotniejszych wyzwań polityki zagranicznej i obronnej. "Powstrzymanie walk w tym newralgicznym regionie jest kwestią fundamentalną, jeśli chodzi o zapewnienie stabilizacji i bezpieczeństwa całego świata" - ocenił.

Szef polskiej dyplomacji Jacek Czaputowicz wyraził nadzieję, że konferencja pozwoli stworzyć trwałą platformę dialogu i doprowadzi do zbliżenia stanowiska USA i Unii Europejskiej w sprawie Iranu. Targany licznymi konfliktami Bliski Wschód "pozostaje regionem kluczowym z punktu widzenia globalnej stabilności politycznej i bezpieczeństwa" - zaznaczył.

Czaputowicz mówił, że wraz ze stroną amerykańską Polska chce zgromadzić w Warszawie ministrów reprezentujących wszystkie regiony świata, by "wypracować wspólną wizję dalszych działań". Zaproszenia przekazano "w stolicach ponad 70 państw", w tym wszystkim państwom UE i szefowej unijnej dyplomacji Federice Mogherini - przekazał. Wśród tematów, jakie mają być poruszone na konferencji, szef MSZ wskazał m.in. proliferację broni, terroryzm, ekstremizm religijny, cyberzagrożenia i bezpieczeństwo energetyczne.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

MSZ Iranu wezwało polskiego dyplomatę, by zaprotestować ws. szczytu
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.