Nadchodzi wichura. Xynthia nad Polską
W poniedziałek będzie wiał silny i porywisty wiatr. Może osiągnąć prędkość nawet 90 km/h. Policjanci apelują, by nie stawiać samochodów pod liniami wysokiego napięcia, nie wybierać się na spacer do lasu i skontrolować, co trzymamy na balkonach.
Silny wiatr to konsekwencje przechodzącego przez Europę niżu Xynthia. Nawałnica we Francji zabiła co najmniej 45 osób. Obecnie wichury szaleją też w Niemczech, gdzie śmierć poniosły już cztery osoby. W wielu miejscach prędkość wiatru dochodziła do 160 km/h.
W poniedziałek większość Polski znajdzie się pod chmurami. Miejscami możliwe są przelotne opady deszczu. Najwięcej przejaśnień wystąpi na południu kraju - tam również będzie najcieplej. Chłodniej w centrum (7 st.) i na północy (2 st.) kraju. Odczuwalna temperatura może być jednak sporo niższa.
Wszystko przez silny wiatr. W Karkonoszach osiągnie nawet 150 km/h, w Tatrach - 120 km/h. W górach możliwe zamiecie. Niewiele lepiej będzie w pozostałej części kraju, gdzie porywy wiatru wyniosą nawet 80 km/h. Na Bałtyku zapowiadany jest sztorm.
Policja apeluje, że jeśli jest to możliwe, by nie poruszać się samochodami. Najlepiej je zostawić w domu, a przynajmniej nie pod liniami wysokiego napięcia.
Skomentuj artykuł