Napieralski: jestem gotowy do rozmów z PO

Przewodniczący SLD Grzegorz Napieralski (fot. PAP/Paweł Supernak)
PAP / psd

Jestem gotowy do rozmów z PO, by budować większość w parlamencie - powiedział w piątek szef SLD Grzegorz Napieralski, odnosząc się do słów premiera Donalda Tusk, o tym, że jeśli PO nie wygra wyborów, "nie powinna się ubiegać o tworzenie nowego rządu".

Tusk powiedział w środę, że jeśli PO nie wygra październikowych wyborów parlamentarnych, "nie powinna się ubiegać o tworzenie nowego rządu". - Przychodzą bardzo ciężkie czasy w Europie. Dlatego każdy, kto chce mieć mandat do rządzenia, musi mieć bardzo silny mandat od wyborców. Przyszły rząd mogą tworzyć wyłącznie ci, którzy taki mandat uzyskają. Jeśli PO nie wygra wyborów, nie powinna ubiegać się o tworzenie nowego rządu - mówił szef rządu.

Napieralski ocenił w piątek deklarację premiera jako ważną. - Jeżeli tak się stanie i PO przegra choćby o pół procenta, to będzie przegrana Donalda Tuska, ale nie może to być przegrana Polski - powiedział szef SLD na krótkim briefingu.

- Przypominam projekt IV RP. Kiedy oddaliśmy władzę w Polsce w 2005 roku, SLD zostawił budżet w dobrej kondycji, wprowadziliśmy Polskę do UE, był wzrost gospodarczy. Co wydarzyło się, kiedy pojawił się projekt IV RP? - mówił lider Sojuszu. - Zobaczcie, co może wydarzyć się, kiedy odbudowany zostanie projekt IV RP w czasie kryzysu - dodał.

- Skoro Donald Tusk nie chce budować większości w parlamencie, kiedy PO przegra, to ja oświadczam, że jestem gotowy do rozmów z PO, by budować większość, która patrzy w przyszłość bez obaw i chce zbudować Polskę nowoczesną i otwartą. Jestem gotowy rozmawiać z PO nawet bez Donalda Tuska, by projekt IV RP po raz kolejny nie powrócił - oświadczył Napieralski.

Dodał, że jest gotowy "do rozmowy o tym, by Polska miała dobry rząd, modernizacyjny i otwarty, by projekt IV RP nie powrócił".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Napieralski: jestem gotowy do rozmów z PO
Komentarze (2)
Z
zbys
16 września 2011, 20:29
Minęło niewiele lat i powstał Front Jedności Narodu III RP. Platforma Obywatelska od początku była zbieraniną karierowiczów, cyników, cwaniaków i złodziei. Poglądy nigdy nie miały znaczenia. O ideach nie ma co wspominać. Ci ludzie nie rozumieją tego pojęcia. Ale to, co teraz robi Donald Tusk (zwany przez nas grzecznościowo premierem), jest nawiązaniem do najgorszych wzorców. Nikt nie pyta o nic. Zawołanie dnia brzmi: wszystkie ręce na pokład! Czas ratować koryto. No i towarzysze z PO, SLD i PSL już zapowiadają że po trupie Polski raz zdobytego korytka już nie oddadzą !!!  
PZ
powtórka z historii
16 września 2011, 16:57
Jak za PZPR buduje się nam Front Jedności Narodu z tym, że obecnie narodu europejskiego i dla utrwalenia przekrętów okrągłostołowych złodziei, którzy chcą utrwalić zagrabione resztki Polski jako swoją własność !   Front Jedności Narodu - obejmował partie polityczne (PZPR, ZSL i SD - dziś: PO, PSL i ZSL) oraz inne organizacje społeczne i społeczno-polityczne (dziś np. media). Realizował cele polityczne PZPR i był jej podporządkowany.