Nie znamy, ale uważamy za agresywnych
Większość z nas nie zna nikogo niepełnosprawnego intelektualnie. Niewiedza rodzi strach i niechęć – wynika z badań przeprowadzonych przez Instytut SMG/KRC Millward Brown. Uważamy, że osoby z niepełnosprawnością intelektualną nie nadają się do pracy lepszej niż sprzątanie.
– Wśród nas są tacy, którzy myślą, że niepełnosprawność intelektualna jest chorobą. Ponad 65 proc. badanych uważa, że osobom niepełnosprawnym intelektualnie nie powinny przysługiwać prawa obywatelskie, takie jak udział w wyborach czy zakładanie rodziny. Jestem przekonany, że dzięki igrzyskom w Warszawie będziemy mogli zmienić to nastawienie – powiedział, prezentując raport, aktor filmowy i teatralny Piotr Adamczyk, jeden z ambasadorów Europejskich Igrzysk Olimpiad Specjalnych.
– Raport pokazuje, że przyszłoroczne igrzyska w Warszawie mają ogromne znaczenie z punktu widzenia edukacji społecznej i uświadamiania, szczególnie młodym ludziom, że osoby z niepełnosprawnością intelektualną mają takie same prawo do szczęścia i szacunku, jak tzw. pełnosprawni – podkreśliła Karina Bednarska ze stołecznego Ośrodka Informacji ONZ.
Ci, którzy nigdy nie mieli kontaktu z niepełnosprawnymi intelektualnie, określają ich jako dziecinnych, nieprzewidywalnych i agresywnych. Uważają, że stanowią ciężar dla swoich rodzin, nie powinni też zakładać własnych. Zaledwie 30 proc. Polaków przyznaje, że miało kontakt z niepełnosprawnymi intelektualnie. Choć uważają, że osoby te nie stanowią zagrożenia i nie są dla nikogo ciężarem, to jednak tylko nieco ponad połowie "zdecydowanie nie przeszkadzałoby", by osoba niepełnosprawna intelektualnie była przyjacielem ich dziecka albo siedziała z nim w ławce.
Według szacunków ONZ, na świecie jest ok. 650 milionów osób niepełnosprawnych, a w Polsce ok. czterech milionów, w tym ponad milion z niepełnosprawnością intelektualną.
Skomentuj artykuł