Odszedł, bo był "generałem związanym z PiS"?

Gen. Mieczysław Stachowiak podczas ubiegłorocznej wizyty w USA (fot. wp.mil.pl)
"Rzeczpospolita"/ PAP / zylka

Odchodzący do cywila I zastępca szefa Sztabu Generalnego gen. Mieczysław Stachowiak podjął tę decyzję nie - jak podano oficjalne - z powodów zdrowotnych, lecz dlatego, że MON blokował jego karierę jako "generała związanego z PiS", twierdzi "Rzeczpospolita".

Według tej gazety w najbliższych tygodniach do cywila może odejść nawet 30 generałów, w tym szefowie zarządów Sztabu Generalnego i dowódcy ze wszystkich rodzajów wojsk. Jeszcze więcej dymisji ma być wśród niższych rangą oficerów.

Powodem tego exodusu są pogłoski o przygotowywanych przez rząd, a niekorzystnych dla wojskowych, zmianach w prawie emerytalnym. Na gorsze ma się zmienić system naliczania odpraw i premii.

Jak dowiedziała się "Rzeczpospolita" rząd ma ogłosić projekt w październiku, by wszedł w życie 1 stycznia 2011 r. Żołnierze czują się oszukani, bo gdyby założenia projektu ogłoszono wcześniej mogliby zastanowić się czy odejść z wojska na starych zasadach, czy zostać, godząc się na zmiany.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Odszedł, bo był "generałem związanym z PiS"?
Komentarze (7)
W
wojsko
9 listopada 2010, 16:53
 to ważna część polskiego społeczeństwa. podzielona tak jak całe społeczeństwo. ale odejściem niczego się nie załatwi, niczego się nie zmieni. a przecież jest co zmieniać. robimy to dla nas, naszych dzieci i wnuków. wojsko polskie to nie tylko siła zbrojna, to patriotyzm, męstwo i tężyzna fizyczna - wszystko jest ważne. potrzebujemy prawdziwych mężczyzn
KK
Komisarzem kadrowym w MON był t
9 listopada 2010, 16:46
Czystka była za Szczygły i PIS-U. Jego sukcesem - jedynym w MON było zwolnienie ponad 40 generałów i kilkudziesieciu pułkowników.
Z
ZZ
10 sierpnia 2010, 08:21
i słusznie że odchodzi w wojsku nie ma miejsca na polityczne udziały, jesli jesteś sympatykiem PIS to nie ma dla ciebie miejsca w wojsku. I TAK ZBYT DŁUGO PRZESZKADZAŁEŚ W REALIZACJI ZADAŃ PODWŁADNYM. POWODZENIA NA CYWILNEJ NIWIE ZYCIA.
D
drażliwy
20 maja 2010, 14:13
Przecież Boni TW Znak, przyznał się do współpracy, <a href="http://www.abcnet.com.pl/node/2131">www.abcnet.com.pl/node/2131</a> więc nie rozumiem. ...A właściwie rozumiem - pieniacz. W nosie mam Twoją paplaninę. Boni był agentem SB, sam to potwierdził, chociaż twierdził że skłoniono go do tego za pomocą szantażu, i że nikomu nie zaszkodził. Czy można mu wieżyć? Przecież przez wiele lat już w wolnej Polsce kłamał że umieszczenie go na liście Macierewicza to wielki fałsz, i że TW Znak, to nie on. A po wielu latach, ni z gruszki ni z pietruszki, przyznał się że jednak to on. Strach mu minął i już mógł powiedzieć (częścowo) prawdę? Może liczy na to że dzięki pracy takich obłudników jak Ty, za 10 lat powie resztę prawdy, że jednak szkodził ludziom, ale już ogłupony do cna naród mu przyklaśnie? Na mnie niech nie liczy. I guzik mnie obchodzi że może go szantażowano. Byli tacy co ich szantażowano, odebraniem małego dziecka, aresztowaniem żony, i nie załamali się. <a href="http://krzysztofleski.salon24.pl/1612,sergiusz-kowalski-i-michal-boni">krzysztofleski.salon24.pl/1612,sergiusz-kowalski-i-michal-boni</a> Tacy jak Ty, chcą zrobić z Polski chlew, w którym można popełnić każde świństwo i zostać ministrem. Ja się na to nie godzę. I nie chodzi tu o wrzucanie wszystkich do jednego worka, obłudniku. Chodzi o elementarną uczciwość wymaganą od polityków, której się doczekać nie można.
O
Obserwator
20 maja 2010, 13:25
ekipę pana Boniego- ex TW. SB. Ustosunkuję się tylko do twojego wpisu ex TW krótko. Z twej strony to zwykłe świństwo. Może zadasz sobie trud by dokładnie sprawdzić okoliczności i efekty tej niby współpracy. Niestety lustracja w takim wydaniu przypomina mi wrzucanie wszystkich do jednego worka bez możliwości wysłuchania ich zdania i pozania okoliczności, które niekiedy zmusiły ich do podpisania czegoś. Warto może się nad tym zatrzymać i nie wcielać się w rolę współczesnych Katonów.
RK
Robert Kożuchowski
20 maja 2010, 10:34
Czy to "czystka" w polskiej armii?
D
drażliwy
20 maja 2010, 08:33
Ukończył Akademię Bundeswehry w Hamburgu, to nie ma dla niego miejsca. Teraz się liczą ci po akademiach w ZSRR i Rosji. Zapomniano dodać że plany dania emerytom po tyłku, są szykowane w Kancelarii Premiera, przez ekipę pana Boniego- ex TW. SB. Taka to wdzięcznośc byłego podwładnego tow. Kiszczaka do swoich?