"Ofiara górników drogą do wolności"
Przelana krew górników z kopalni Wujek i ofiara innych ofiar stanu wojennego przygotowały drogę do polskiej wolności - mówił w 30. rocznicę pacyfikacji katowickiej kopalni prezydent Bronisław Komorowski. Podkreślił, że wolność jest stale wielkim wyzwaniem.
"Dzisiaj razem składamy hołd tym górnikom z Wujka i wszystkim ofiarom stanu wojennego. Składamy, myśląc i pamiętając o tym, że przelana krew, że ich ofiara przygotowała drogę do polskiej wolności" - powiedział prezydent uczestniczący w piątkowych uroczystościach rocznicowych w Katowicach.
Komorowski wspominał, jak szczególnym momentem była na początku stanu wojennego informacja o tym, że w katowickiej kopalni polała się krew. "Ścisnęły się serca i zacisnęły się pięści. To był moment grozy. Wtedy wszyscy (...) we wszystkich polskich domach poczuliśmy, że to naprawdę jest stan wojny - stan wojny z narodem, stan wojny przeciwko dążeniom narodu, przeciwko polskiej wolności" - mówił prezydent.
Dziś - jak zaznaczył Komorowski - powinnością Polaków jest również myślenie o wolności w tych krajach, gdzie jej nie ma, szczególnie na Białorusi. "Dzisiaj też powinniśmy pamiętać o nich wszystkich, ale także w sposób szczególny potrafić docenić naszą polską wolność. Wolność nie jest pozbawiona trosk i kłopotów, ale wolność oznacza tyle, że to my możemy i powinniśmy się starać polskie problemy rozwiązywać" - powiedział prezydent.
Według niego, "myśl o wolności musi trwać i iść przez pokolenia". "Jeśli chcemy iść szlakiem wolności, to o trudnej walce o wolność musimy pamiętać w całej Polsce, musimy pamiętać także tutaj, na Śląsku" - podkreślił Komorowski. Wyraził przy tym satysfakcję, że przy kopalni Wujek powstanie Śląskie Centrum Wolności i Solidarności. "To jest wielki krok do przodu, abyśmy utrwalili pamięć o naszej wspólnej walce o wolność, która stale jest polskim wyzwaniem" - zakończył prezydent.
Wcześniej głos przed pomnikiem zabrał szef Solidarności Piotr Duda, który wezwał do pielęgnowania pamięci o ofierze poległych górników z kopalni Wujek oraz do ciągłego upominania się o godność pracowników. "Rzeczy piękne często rodzą się w bólu" - mówił przewodniczący związku, podkreślając, że społeczeństwo nie może zapomnieć o ofierze górników. Duda zaapelował o obronę krzyża i zarzucił hipokryzję tym politykom, którzy składają kwiaty przed Krzyżem-Pomnikiem przy kopalni Wujek, a jednocześnie dążą do wyeliminowania krzyża z życia publicznego.
Skomentuj artykuł