Olsztyn: Sąd aresztował policjantów podejrzanych o przemoc

(fot. Piotr Drabik / flickr.com / CC BY 2.0)
PAP / pk

Stosowanie przemocy i gróźb, by uzyskać wyjaśnienia i określone informacje w postępowaniu karnym - takie zarzuty postawiła w piątek czterem policjantom z komendy miejskiej w Olsztynie tamtejsza prokuratura okręgowa. Trafili oni w piątek decyzją sądu do aresztu. Poinformował o tym PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Zbigniew Czerwiński. Prokuratura złożyła wnioski o 3 miesięczny areszt wobec podejrzanych.

Prokurator Czerwiński podkreślił, że sąd rejonowy w Olsztynie po rozpatrzeniu w piątek wniosków prokuratury zdecydował o aresztowaniu trzech policjantów. Wobec czwartego, który miał się dopuścić czynów najmniej drastycznych, sąd dopuścił zamianę aresztu na poręczenie majątkowe w wysokości 10 tys zł. Policjant będzie mógł opuścić areszt, jeśli wpłaci poręczenie w ciągu 14 dni.

Jak podkreślił prokurator Czerwiński, Prokuratura Okręgowa w Olsztynie wraz z prokuratorem prowadzącym postępowanie w ciągu 7 dni zdecydują, czy złożyć zażalenie na decyzję sądu w sprawie poręczenia wobec jednego z policjantów.

DEON.PL POLECA

Czterej policjanci z komendy miejskiej policji w Olsztynie zostali zatrzymani w czwartek w związku z ich nieprawidłowymi zachowaniami wobec przesłuchiwanych.

Ze względu na rozwojowy charakter sprawy prokuratura nie ujawnia szczegółów, te - jak przyznał Czerwiński - dotyczą konkretnych postępowań, konkretnych zachowań i osób.

Wiadomo jedynie, że sprawa dotyczy naruszenia paragrafu 246 kodeksu karnego, który mówi o tym, że "funkcjonariusz publiczny, który w celu uzyskania zeznań stosuje przemoc, groźbę bezprawną lub znęca się fizycznie lub psychicznie" podlega karze od roku do 10 lat więzienia.

- Zarzuty przedstawione policjantom są zbyt drastyczne, by je przedstawiać opinii publicznej. W tym momencie mogę powiedzieć jedynie, że dotyczą używania przez policjantów wobec zatrzymanych przemocy, gazu i paralizatora - powiedział rzecznik prokuratury. Dodał, że policjanci mieli się dopuścić czynów zabronionych wobec czterech pokrzywdzonych.

Czerwiński powiedział wcześniej, że na zlecenie prokuratury w tej sprawie podejmowało działania biuro spraw wewnętrznych Komendy Głównej Policji.

Rzeczniczka prasowa warmińsko-mazurskiej policji Anna Fic poinformowała w piątek PAP, że policja wszczęła już procedurę zmierzającą do usunięcia zatrzymanych ze służby. - Trzej policjanci mają kilkuletni staż pracy w policji, jeden pracował kilkanaście lat - powiedziała Fic i dodała, że zatrzymani pracowali w pionie kryminalnym.

W przesłanym po zatrzymaniu pierwszych funkcjonariuszy komunikacie poinformowała, że komendant wojewódzki zlecił kontrolę w olsztyńskiej komendzie. Ma ona zbadać prawidłowość reakcji przełożonych na zgłoszenie skargi o nieprawidłowych działaniach podwładnych.

Fic dodała, że dodatkowo odsunięci od obowiązków służbowych zostali bezpośredni przełożeni zatrzymanych funkcjonariuszy.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Olsztyn: Sąd aresztował policjantów podejrzanych o przemoc
Komentarze (3)
Bolesław Zawal
18 kwietnia 2015, 12:58
Powiem krótko udało się pokrzywdzonym. W każdej komendzie dzieje się to samo. Skargi kierowane do KG Policji trafiają do wyjaśnienia do komendy w której zaszła nieprawidłowość. Może lepiej całe to tałatajstwo wywalić na zbity pysk, na klamce komendy wywiesić kajdanki i kartkę "przestępco ujmij się sam" było by to adekwatne do tego jak są traktowani przestępcy w mundurach działających w majestacie prawa i pod jego ochroną.
H
heh
17 kwietnia 2015, 12:46
"w celu uzyskania zeznań stosuje przemoc, groźbę bezprawną lub znęca się fizycznie lub psychicznie" = zbrodnia komunistyczna. Dopóki ludzie nie zaczną tego traktować poważnie to cały czas będą tak robić. Nazizm i komunizm niczego polaków nie nauczyły
H
hwdp
17 kwietnia 2015, 12:06
łamanie prawa przez milicjantów jest nagminne i powszechne. Mały procent spraw zostaje wykryte a sprawcy "ukarani" naganą...... Cały czas żyjemy w systemie komunistycznym, zbrodnie są popełniane często przez tych samych ludzi, milicjantów, sędziów. Do młodego pokolenia należy rozliczenie tych kvrew. Niestety starsi podkulili ogony i przez kilkadziesiąt lat udawali że wszystko jest w porządku...... HAŃBA