Opozycja: konsultacje ws. ACTA nic nie dadzą
Patryk Jaki (Solidarna Polska) zaapelował do premiera, by "nie oszukiwał Polaków", że obecne debaty ws. ACTA mają znaczenie. Jego zdaniem podpisanie umowy ACTA oznacza dążenie do jej ratyfikacji. Tego zdania jest też szef klubu PiS Mariusz Błaszczak.
- Premier Donald Tusk obiecał (w piątek) zawieszenie ratyfikacji ACTA. To tak, jakby państwu obiecał zgaszenie słońca w Peru - oświadczył Jaki na poniedziałkowej konferencji prasowej w Sejmie.
Według niego podpisanie przez Polskę ACTA oznacza dążenie do ratyfikacji tej umowy. Dlatego - jak mówił - klub Solidarnej Polski "domaga się zaprzestania robienia wody z mózgu Polaków i wmawiania im, że konsultacje czy debaty cokolwiek jeszcze dadzą".
W poniedziałek w Kancelarii Premiera szef rządu Donald Tusk weźmie udział w debacie o wywołującej wiele kontrowersji w ostatnich dniach umowie ACTA. Tusk będzie rozmawiał z ekspertami, przedstawicielami społeczeństwa informacyjnego i twórcami.
Jaki powiedział też, że jeszcze w poniedziałek skieruje do Kancelarii Premiera pismo w sprawie ujawnienia "wszystkich szczegółów i dodatkowych protokołów związanych z umową ACTA". Solidarna Polska chce także spytać w piśmie, czy szef rządu przeczytał ACTA oraz czy zorganizuje konsultacje w sprawie umowy umożliwiające - zdaniem SP - konstruktywną dyskusję.
SP chce także, by premier zadeklarował "jak będzie głosowała PO w parlamencie, jeśli ten dokument trafi do ratyfikacji".
W poniedziałek także szef klubu PiS Mariusz Błaszczak uznał za - jak to powiedział - "zabawne", że premier najpierw zdecydował o podpisaniu umowy, a dopiero później podjął konsultacje. - Można by, nawiązując do Lecha Wałęsy, powiedzieć, że Donald Tusk jest "za", a nawet "przeciw". Jest "przeciw", kiedy rozmawia z internautami, a "za" wtedy, kiedy rozmawia ze środowiskami twórców czy przedstawicielami UE - podkreślił.
Według Błaszczaka w prawie międzynarodowym nie ma formuły, o której mówił w piątek Tusk, czyli zawieszenie procesu ratyfikacji. - Można ocenić deklaracje premiera jako zupełnie puste - powiedział. Błaszczak przypomniał też, że PiS złożyło w Sejmie wniosek o przeprowadzenie referendum w sprawie przyjęcia ACTA. - To jest pełna konsultacja - zaznaczył.
Polska, wraz z 21 państwami UE - z wyjątkiem Cypru, Estonii, Słowacji, Niemiec i Holandii, podpisała dokument ACTA 26 stycznia. Treść umowy i brak konsultacji nad jej projektem wywołały liczne protesty internautów i ataki na strony internetowe urzędów państwowych. W piątek Tusk zdecydował o zawieszeniu procesu ratyfikacji ACTA co najmniej do końca roku.
Skomentuj artykuł