Opozycja w PiS? "Są wściekli na Macierewicza"

(fot. PAP/Andrzej Grygiel)
"Rzeczpospolita" / PAP / pz

W PiS rośnie ruch oporu wobec polityka za wypowiedź o trzech uratowanych w katastrofie smoleńskiej - informuje "Rzeczpospolita".

Tak otwartej krytyki Antoniego Macierewicza nigdy dotąd w PiS nie było. Część posłów, którzy dotychczas publicznie musieli bronić jego teorii, się zbuntowała.

Według szacunków dziennika w Klubie Parlamentarnym PiS jest ok. 30-40 "smoleńskich ateistów", którzy nie wierzą w głoszoną przez Macierewicza tezę o zamachu. I wypowiadają się coraz bardziej otwarcie.

W antymacierewiczowskim ruchu oporu najpoważniejszą grupę stanowi tzw. zakon PC, czyli najbardziej oddani druhowie Kaczyńskiego z jego pierwszej partii (np. Adam Lipiński).

Dołączają do nich też młodzi, bardziej liberalni posłowie PiS, jak b. wiceszef MSZ Krzysztof Szczerski czy b. wiceszef MSWiA Arkadiusz Czartoryski. Wątpi nawet część bywalców mediów ojca Rydzyka: Mariusz Orion-Jędrysek czy inny smoleński adwokat Bartosz Kownacki.

Kaczyński na razie publicznie broni Macierewicza. Ale - według rozmówców "Rzeczpospolitej" - w ostatnim czasie między nim a Macierewiczem kilkakrotnie dochodziło do scysji.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Opozycja w PiS? "Są wściekli na Macierewicza"
Komentarze (5)
P
pg
19 kwietnia 2013, 13:32
Jestem pod wrażeniem tej niesamowicie ważnej dla nas wszystkich informacji. Pozdrawiam redakcję.
S
sissi
19 kwietnia 2013, 11:10
dla was dobre gazety to tylko te co piszą, że był zamach, pozostałe to juz nie te, albo drukowane sa w Rosji. Żenujące.
P
Poranek
19 kwietnia 2013, 08:22
Popieram komentarze, zwłaszcza, że "Rzeczpospolitata" to już nie ta sama! Pozdrawiam.
Bogusław Płoszajczak
19 kwietnia 2013, 08:11
Obawiam się że DNA ma dużo racji. Takie "znaki zapytania" to bardzo skuteczne narzędzie budzenia nieufności i skłócania ludzi.
D
DNA
19 kwietnia 2013, 07:14
Po co te głupie znaki zapytania? Charakterystyczne dla takich portali jak ONET. Albo jest, albo nie ma? To rodzaj pseudodziennikarstwa.