Palikot: Premier ma władzę, my fachowców

WARSZAWA PREZYDENT KOMOROWSKI LIDERZY KONSULTACJE RP PALIKOT Warszawa, 13.10.2011. Prezydent RP Bronisław Komorowski i Janusz Palikot podczas spotkania w Pałacu Prezydenckim w Warszawie. W ramach konsultacji powyborczych, rozpoczęło się spotkanie prezydenta Bronisława Komorowskiego z Januszem Palikotem. Tematem konsultacji jest m.in. tworzenie nowej koalicji i jej współpraca z opozycją. (fot. PAP/Leszek Szymański)
PAP / slo

Około pół godziny trwało czwartkowe spotkanie prezydenta Bronisława Komorowskiego z Januszem Palikotem, które odbyło się w ramach konsultacji powyborczych. Szef Ruchu Palikota opuszczając Pałac Prezydencki nie zatrzymał się, by porozmawiać z dziennikarzami.

W środę zapowiedział, że podczas czwartkowych konsultacji z prezydentem będzie namawiał go do poparcia idei rządu fachowców, przedstawionej przez jego ugrupowanie.

Lider Ruchu Palikota zaznaczył, że jego ugrupowanie dysponuje 40 mandatami, a więc "znacznie większą siłą parlamentarną" niż PSL. "Gotowi jesteśmy (...) nie obejmować żadnych stanowisk, a wyznaczyć w naszym imieniu najlepszych ludzi, jakich Polska potrzebuje" - powiedział. W jego opinii, to "idealna oferta". - Premier ma pełną władzę, nie będziemy mieli żadnego wicepremiera, wyznaczamy fachowców typu (Magdalena) Środa, (Jerzy) Hausner do rządu - powiedział.

Ruch Palikota zajął w wyborach parlamentarnych trzecie miejsce, za PO i PiS, otrzymując 10 proc. głosów.

Także o 13 premier Donald Tusk ma przedstawić informacje na temat rozwiązań dotyczących powołania nowego rządu, o których rozmawiał z prezydentem.

Według informacji PAP uzgodnione między Komorowskim a Tuskiem porozumienie może oznaczać, iż przewidziane w konstytucji terminy dotyczące tworzenia nowego rządu mogą być w całości wykorzystane ze względu na prezydencję. Oznacza to, że nowy rząd może powstać dopiero na początku grudnia.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Palikot: Premier ma władzę, my fachowców
Komentarze (5)
T
Thad
18 października 2011, 00:24
Jak na razie Palikot idze sladami Leppara, czy dojdzie do stryczka????? Jeśli tak to jak szybko???? apropos Polacy kochają gdy w Sejmie partycypuje jakiś debil. Ledwo skończyl się jeden, a jakże mamy drugiego!!!!!
PJ
pan Janek
14 października 2011, 01:24
GŁOSOWALI JAK CHCIELI, A WYBRALI JAK TRZEBA Paranoja w służbie demokracji - Jan Pietrzak felieton: http://www.youtube.com/user/egida1
T
Troll
14 października 2011, 00:54
Tusk ma władzę a mamy fachowców od zmiany płci,z męskiej na żeńską,z żeńskiej na męską lub uniwersalną-obojniactwo.Według potrzeb możemy też dokonać skrzyżowania  człowieka z każdym ssakiem zwierzęcym,klient nasz pan.Palikot wasz usługodawca zrobi to szybko i sprawnie,pani czy pan (zależy od potrzeb i bólu głowy Anna Grodzka) będzie waszym doradcą i konsultantem.
T
Troll
13 października 2011, 20:15
Palikot ma samych fachowców - od występowania w mediach (zwie się ich często celebrytami). Wzoruje się przy tym na wybitnych fachowcach z Hiszpanii. Ten kraj uczynił bowiem niebywały postęp: ludzie są szczęśliwi, bogaci, pracy jest w brud, zarobki doskonałe, finanse w doskonałym stanie. Z zazdrością patrzy też Palikot na niezwykłe osiągnięcia Irlandii. Do krajów tych chętnie wyjechałaby większość Europejczyków, bo to wszak kraje nowoczesne i gwarantujące pełnię szczęścia. Marzeniem Palikota jest przekształcenie zacofanej Polski w Hiszpanię lub Irlandię. I to za wszelką cenę. Ile jeszcze ludzi będzie się nabierać na wizje polityków dotyczące Polski jak ma wyglądać.A morze moim marzeniem jest aby Polska była jakimś super cywilizowanym krajem kosmicznej galaktyki,czy nikt o tym nie pomyślał a nie wzorując się jak nie na Japonii to na Irlandii czy Hiszpanii a obudzimy się w Bangladeszu.
D
Dami
13 października 2011, 12:26
Palikot ma samych fachowców - od występowania w mediach (zwie się ich często celebrytami). Wzoruje się przy tym na wybitnych fachowcach z Hiszpanii. Ten kraj uczynił bowiem niebywały postęp: ludzie są szczęśliwi, bogaci, pracy jest w brud, zarobki doskonałe, finanse w doskonałym stanie. Z zazdrością patrzy też Palikot na niezwykłe osiągnięcia Irlandii. Do krajów tych chętnie wyjechałaby większość Europejczyków, bo to wszak kraje nowoczesne i gwarantujące pełnię szczęścia. Marzeniem Palikota jest przekształcenie zacofanej Polski w Hiszpanię lub Irlandię. I to za wszelką cenę.