Pełne odszkodowanie za dekret Bieruta
Właścicielom warszawskich gruntów, którym odebrano je na podstawie tzw. dekretu Bieruta, należy się pełne odszkodowanie, nawet jeśli potem utraciliby swój grunt wskutek wywłaszczenia - uznał w wtorek Sąd Najwyższy.
Tym samym Sąd Najwyższy zaakceptował rozstrzygnięcie sądu II instancji, który przyznał dwu spadkobierczyniom dawnych właścicieli gruntu położonego w Warszawie, przy ulicy Miodowej, po 3 mln 350 tys. zł odszkodowania.
SN oddalił we wtorek skargę kasacyjną Skarbu Państwa wniesioną przez Prokuratorię Generalną. Uznał, wbrew twierdzeniom Skarbu Państwa, że dla wysokości rekompensaty nie ma znaczenie to, iż dawny właściciel i tak w przyszłości utraciłby grunt wskutek wywłaszczenia. Potwierdził, że dawnym właścicielom gruntów objętych dekretem Bieruta i ich spadkobiercom, którym dawne władze bezprawnie odmówiły przyznani prawa do gruntu, należy się odszkodowanie równe aktualnej, dzisiejszej wartości tego gruntu.
Wyrok ten podjął SN w powiększonym składzie siedmiu sędziów po rozpatrzeniu pytania prawnego zwykłego trzyosobowego składu trzech sędziów tego sądu. Siedmiu sędziów uznało odpowiedź na to pytanie za zbędną, ponieważ już wcześniej, w kilku orzeczeniach SN jednoznacznie stwierdził, że nieuchronne późniejsze wywłaszczenie nie ma wpływu na wysokość odszkodowania.
Skomentuj artykuł