PO wybierze Kaczyńskiego na prezydenta?

Prezydent Lech Kaczyński (fot. PAP/Tomasz Gzell)
Media / PAP / zylka

To wcale nie musi być temat zastępczy - tak o propozycjach zmiany konstytucji, jakie rzucił ostatnio Donald Tusk, mówi socjolog i były poseł PO Paweł Śpiewak. Jego zdaniem, Platforma mogła złożyć PiS ofertę, która mogłaby przekonać partię Jarosława Kaczyńskiego do zgody na nowelizację. A oferta ta miałaby dotyczyć Lecha Kaczyńskiego - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".

Zdaniem prof. Śpiewaka, Platforma może mieć dla PiS poważną ofertę. Za cenę zgody Prawa i Sprawiedliwości na zmianę konstytucji – m.in. osłabienia roli prezydenta, wprowadzenia zasady wybierania głowy państwa przez Zgromadzenie Narodowe, częściowego wprowadzenia okręgów jednomandatowych – PO miałby zapewnić reelekcję Lecha Kaczyńskiego.

DEON.PL POLECA

Socjolog zastrzegł w TVN24, że jest to czysta spekulacja, bo on "nic nie wie i nie chce wiedzieć". Ale podkreślił, że jego teoria nie jest wyssana z palca. Powołał się bowiem na słowa posła PO Sebastiana Karpiniuka, który stwierdził, że jeżeli Lech Kaczyński zgodzi się na zmiany w konstytucji, to on poprze go na prezydenta. – To jest rodzaj sygnału – ocenił Śpiewak. Jego zdaniem, gdyby to wszystko okazało się prawdą, wtedy oczywiste byłoby pozostanie Donalda Tuska na stanowisku premiera.

Konstytucyjne propozycje PO komentował także Władysław Frasyniuk. – Jedyne racjonalne uzasadnienie tej propozycji zmiany konstytucji jest to, że Donald Tusk wcześniej rozmawiał z Jarosławem Kaczyńskim i zaproponował to rozwiązanie Lechowi Kaczyńskiemu – stwierdził. W jego opinii propozycja zmian konstytucji może być próbą "trwałego podziału sceny politycznej na dwa znaczące obozy: PO i PiS" i mianowania Lecha Kaczyńskiego na "quasi-króla".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

PO wybierze Kaczyńskiego na prezydenta?
Komentarze (1)
D
Dobrogniew
27 listopada 2009, 11:06
Jedyne racjonalne uzasadnienie tej propozycji jest to, że Donald Tusk zna prawdziwe sondaże i wie, że prezydentem nigdy nie będzie.