Polskę i Polaków trzeba traktować poważnie!
Polska musi trwać jako suwerenne państwo w Unii Europejskiej - powiedział w sobotę prezes PiS Jarosław Kaczyński. Zaapelował do Polaków o uczestnictwo w majowych wyborach do PE i poparcie kandydatów PiS.
- Chcemy być w Unii i chcemy żeby Unia trwała. W żadnym razie nie wolno przeciwstawiać tego stwierdzenia innemu, podstawowemu dla całej naszej tożsamości i naszego kierunku działania, że warto być Polakiem i warto by Polska trwała. Polska musi trwać jako suwerenne państwo w Unii - powiedział Kaczyński.
Podkreślił, że te dwie sprawy - polska i unijna - mogą ze sobą znakomicie współdziałać. - Traktujemy waszą misję, koleżanki i koledzy, jako misję, która wpisuje się w nasz wielki plan naprawy Rzeczypospolitej. Tam, w Unii, musicie o to zabiegać - zwrócił się do kandydatów PiS do PE.
Prezes PiS mówił także o aspektach bezpieczeństwa wewnętrznego Polski. - Bezpieczeństwo to walka z przestępczością, a jakie są sądy wszyscy wiemy. Dziś sądy uniewinniają nawet tych, którzy dosłownie zostali złapani za rękę - powiedział Kaczyński.
Dodał, że bezpieczeństwo to także dobrze funkcjonująca służba zdrowia, prawo Polaków do pracy, zabezpieczenie rodzin i seniorów. - Wszyscy wiemy, jak to dzisiaj wygląda - dodał.
Prezes PiS nawiązał do protestu rodziców niepełnosprawnych dzieci w Sejmie. - Bezpieczeństwo to wspomożenie tych, których spotkało nieszczęście, którzy są niepełnosprawni. To bardzo ważny aspekt poczucia bezpieczeństwa wszystkich ludzi i ważny aspekt tego wszystkiego, co składa się na społeczną moralność. Bez tej moralności, tego moralnego spoiwa, nie będziemy bezpieczni, bo nie będziemy silnym społeczeństwem - powiedział Kaczyński.
- Byli tacy, którzy wyobrażali sobie, że można oszczędzać kosztem tych najbardziej poszkodowanych, których spotkało największe nieszczęście". Pamiętajcie o tym. Tak czynić nie wolno - zwrócił się do zgromadzonych.
- Tych bezpieczeństw jest bardzo wiele i one się sprowadzają do jednego zagadnienia, do jakości rządzenia Polską, do umiejętności prawdziwej społecznej spójności, siły i szybkiego rozwoju naszego kraju - powiedział Kaczyński.
Zwrócił się do Polaków o uczestnictwo w wyborach do PE i poparcie kandydatów PiS. - Polska bez zmiany władzy nie będzie silna i bezpieczna - ocenił Kaczyński.
Polskę i Unię Europejską trzeba traktować poważnie, a Parlament Europejski nie może być miejscem zsyłki dla polityków, którzy przegrali partyjne rozgrywki, czy dla upadłych ministrów - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas sobotniej konwencji wyborczej swojej partii.
- Polaków trzeba traktować poważnie, Polskę trzeba traktować poważnie i - co chcę mocno podkreślić: Unię trzeba traktować poważnie - powiedział Kaczyński.
Jak podkreślił, Parlament Europejski nie może być "miejscem zsyłki dla polityków, którzy przegrali partyjne rozgrywki, dla upadłych ministrów, którzy niczego nie potrafili załatwić, albo dla celebrytów, przy całym szacunku nie mających o sprawach publicznych".
W jego ocenie, UE "nie jest panaceum na wszystkie problemy" i z całą pewnością nie może stać się superpaństwem, które będzie likwidowało państwa narodowe, a w perspektywie także narody. - To byłoby cywilizacyjne i kulturowe nieszczęście. Do tego dążyć mogą tylko ideologiczni szaleńcy, albo też cyniczni gracze, którzy chcieliby manipulować ludźmi bez tożsamości i odciętymi od wyższej kultury - powiedział Kaczyński.
Zdaniem Kaczyńskiego, Europejska Wspólnota Gospodarcza, a później Unia Europejska "uczyniły dla Europy bardzo wiele dobrego". - Zorganizowały współpracę między państwami, uchyliły niebezpieczeństwo wojny, doprowadziły do tego, że konkurencja została ujęta w ramy, rozszerzyły wolny rynek, ułatwiły rozwój gospodarczy, przyczyniły się w wielu wypadkach do wyrównania gospodarczych poziomów. To naprawdę ogromne osiągnięcia, te dziesięciolecia to był bardzo dobry czas Europy - powiedział Kaczyński.
Dodał, że w ciągu ostatnich dziesięcioleci w Unii "miały miejsce także zjawiska negatywne, czasem nawet patologiczne". - Z tym można walczyć i nasi reprezentanci jadą tam po to, aby się temu przeciwstawiać i będę to potrafili - zadeklarował prezes PiS.
Prof. Zdzisław Krasnodębski w Warszawie, europoseł Ryszard Legutko w Krakowie, b.minister spraw zagranicznych Anna Fotyga na Pomorzu - to niektórzy z liderów list PiS w wyborach do PE zaprezentowanych podczas sobotniej konwencji wyborczej partii.
- Polska stoi dzisiaj przed bardzo trudnymi zadaniami i wyzwaniami. Dlatego potrzebujemy w europarlamencie silnej i poważnej drużyny, która będzie reprezentowała Polskę, reprezentowała interesy Polaków i Polek, będzie myślała o polskich przedsiębiorstwach, o polskich rodzinach i rolnikach i o tym wszystkim, co ważne jest dla całej Europy - powiedziała wiceprezes PiS Beata Szydło, rozpoczynając konwencję. Wcześniej odśpiewano hymn narodowy.
Oprócz Krasnodębskiego, Legutki i Fotygi liderami list PiS w najbliższych wyborach będą: europoseł Ryszard Czarnecki w Wielkopolsce, europoseł Tomasz Poręba na Podkarpaciu, europoseł Janusz Wojciechowski w Łodzi, w okręgu lubelskim - prof. Waldemar Paruch, b. wiceszef MSZ Karol Karski na Podlasiu, poseł PiS Kosma Złotowski w okręgu kujawsko-pomorskim oraz senator PiS Bolesław Piecha na Śląsku.
Na Mazowszu "jedynką" został poseł Wojciech Jasiński, poseł Dawid Jackiewicz, szef wrocławskich struktur PiS, otwiera listę dolnośląską; liderem list PiS w okręgu łódzkim jest obecny europoseł Janusz Wojciechowski. W Szczecinie jedynką jest ponownie europoseł Marek Gróbarczyk.
Skomentuj artykuł