Porozumienie ws. pomnika ofiar katastrofy

(fot. EPA/Władimir Rodionow)
PAP / psd

Prezydenci Polski Bronisław Komorowski i Rosji Dmitrij Miedwiediew porozumieli się ws. wspólnego upamiętnienia ofiar katastrofy smoleńskiej. Uzgodnili, że powstanie pomnik z napisem po polsku i po rosyjsku. Na projekt pomnika rozpisano międzynarodowy konkurs.

Komorowski zapowiedział po poniedziałkowym spotkaniu z Miedwiediewem w Smoleńsku, że napis na pomniku będzie zarówno po polsku, jak i po rosyjsku, a jego treść zostanie uzgodniona przez obie strony.

- Ma to szczególne znaczenie w kontekście wydarzeń ostatnich dni - powiedział polski prezydent. Nawiązał w ten sposób to wymienienia przez Rosjan, bez uzgodnienia z Polakami, tablicy na miejscu katastrofy smoleńskiej.

DEON.PL POLECA

Z kolei Miedwiediew poinformował, że wraz z polskim prezydentem porozumieli się w sprawie "utworzenia międzynarodowej grupy, która zajmie się stworzeniem projektu pomnika" na miejscu katastrofy Tu-154M. - A my będziemy z panem prezydentem udzielać temu projektowi wsparcia - dodał.

Informacja o konkursie na koncepcję pomnika upamiętniającego ofiary katastrofy i jego regulamin znajduje się już na stronie internetowej Ministerstwa Kultury. Polskie ministerstwo organizuje konkurs we współpracy z Ministerstwem Kultury Federacji Rosyjskiej.

Zgodnie z regulaminem, całość założenia memorialnego ma objąć obszar o powierzchni około 400 mkw. Wysokość pomnika nie powinna przekraczać 5 m. Ma być on wykonany w trwałym, dobrym jakościowo materiale. Wszystkie teksty umieszczone na pomniku i obok niego mają być przygotowane w dwóch językach.

Rozstrzygnięcia ma dokonać sąd konkursowy. W skład niego ma wejść czterech przedstawicieli polskiego resortu kultury, dwóch przedstawicieli ministra kultury Rosji, dwóch przedstawicieli organizacji międzynarodowej Sculpture Network oraz sekretarz sądu. Przewodniczącego sądu konkursowego ma wskazać polski minister kultury.

Objęcie patronatem obchodów rocznicy katastrofy smoleńskiej z 10 kwietnia, a także wzniesienie monumentu na miejscu katastrofy Tu-154M prezydenci Polski i Rosji zapowiedzieli już w grudniu, kiedy Miedwiediew odwiedził Polskę.

Komorowski podkreślał, że ma to "kontynuować i pogłębiać te szczególne relacje, które zawiązały się w okresie tak dramatycznego, traumatycznego przeżycia, jak katastrofa smoleńska". Miedwiediew ocenił wówczas, że wzniesienie monumentu na miejscu katastrofy to dobra inicjatywa.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Porozumienie ws. pomnika ofiar katastrofy
Komentarze (9)
A
Anna
11 kwietnia 2011, 20:49
Jezuici z Deonu - znowu cenzura (dzisiaj 5 raz)! Nie wolno robić uwag o. Dariuszowi, który zawładnął Deonem. A przecież kazdy widzi co napisał (Smoleńsk we mgle zmeczenia) w pamietnym 10.04.Co myśli i jak ocenia ludzi, w tym duchownych. Co u innych krytykuje - sam robi. Ale chyba znacznie bardziej . Wystarczy przeczytać. Ciekawe kto stoi za Deonem i za jezuitami z Deonu, szczegolnie za o. Dariuszem - alfa i omegą wszystkich spraw ? Chyba w tym artykule i komentarzach o. dariusza widac wyraźnie (nie będzie do mnie pytan dlaczego) Świetne sianie nienawiści zaplanował o. Dariusz na rocznice - wystarczy zobaczyc ilość komentarzy i ich treśc w znaczącej mierze, z przykładami samego autora
W
wawanka
11 kwietnia 2011, 20:46
Czy mieszkańcy Smoleńska byli pytani o zgodę? Częsty błąd. Przykładanie polskiej miary do Rosji... Nie zrozumiałeśironii?
K
kemot
11 kwietnia 2011, 18:49
Czy mieszkańcy Smoleńska byli pytani o zgodę? Częsty błąd. Przykładanie polskiej miary do Rosji...
K
kemot
11 kwietnia 2011, 18:48
Dość pomników !! Nikomu nie są potrzebne. Poszedłbym dalej i zlikwidował wszystkie dotychczas postawione. Trafne spostrzeżenie. Z pewnością nie są potrzebne tym, którym są poświęcone...
W
wawanka
11 kwietnia 2011, 17:46
Czy mieszkańcy Smoleńska byli pytani o zgodę?
D
Dario
11 kwietnia 2011, 17:33
Dość pomników !! Nikomu nie są potrzebne. Poszedłbym dalej i zlikwidował wszystkie dotychczas postawione.
.
.
11 kwietnia 2011, 16:47
Niestety nie zdążyłem.
G
Groszek
11 kwietnia 2011, 14:43
Protestowałeś jak stawiano za nasze pieniądze pomnik bolszewikom w Ossowie?
.
.
11 kwietnia 2011, 13:12
Protestuję przeciw takiemu wydatkowaniu naszych pieniędzy! Jeśli ktoś chce taki pomnik, niech zbiera prywatnie pieniądze. Ludzie, żywe pomniki - żywi Polacy potrzebują, by w nich inwestowano! Politycy niech się zajmują zarządzaniem państwem, polepszaniem jego funkcjonowania, debiurokratyzacją, czynieniem państwa przyjaznym obywatelowi, zamiast sprawami światopoglądowymi i lataniem na uroczystości i różne imprezy za publiczne pieniądze. A za dziurę budżetową mogliby z łaski swojej honorowo przekazać majątki skarbowi państwa, obecnym i przyszłym emerytom: tymczasem przyznali sobie premie za działania posmoleńskie. Ile grosza publicznego poszło, idzie na te działania? A żywi ludzie czekają na środki ratujące ich zdrowie i życie. Jak ktoś chce stawiać pomniki, to niech np. kupi bliźniemu swemu bez nogi najlepszą z protez. Będzie to prawdziwa solidarność, realny patriotyzm i hołd dla przodków, którzy niejako żyją w żyjących.